Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Monikkk wrote:Może być kaczuszki, ja to w sumie bardziej przypominam taką konkretną kwokę
Hihi....akurat u teściów taka jedna nawiedzona wysiedziała 9 jajek i ganiają teraz takie małe fajne "cipuśki" ....ale kwoka wygląda jak 7 nieszczęść... -
kr0pka wrote:PS. Dziś mi się śniła katastrofa samolotu.. i co przeczyatłam (nie żebym w sny wierzyła i senniki bo zaglądam do takich cudów raz na ruski rok) ale: Jeśli natomiast samolot w Twoim śnie się rozbija, to znak, że postawiłeś sobie zbyt wysokie i nierealne do zrealizowania dla Ciebie cele"
tiaaa.. obawiam się, że to tak a propos zaciążania..
Kr0puś, jakbym miała wierzyć sennikowi to ja już powinnam być w 5 ciąży -
nick nieaktualny
-
WWWWrrrrr.....no nie - nie ma jak sąsiadka, która od rana psuje ci humor....przylazła...właściwie to ie wiem po co - gadka szmatka...od słowa do słowa....ojej to ty masz miesiączkę i ogórki robiłaś??!!! nie wolno - wszystkie ci się popsują - zobaczysz!!!
"nosz kurna" to taka z rodzaju jędzowatych - aż jestem skłonna jej uwierzyć, bo pewnie urok rzuciła... -
nie wierzę, że takie bzdety, żeby czegoś nie robić w trakcie @ bo się nie uda..
Swoją drogą a propos @ to mam nadzieję, że ta moja jeśli jednak ma zamiar przyleźć to niech się kurna szybciej rozkręca bo nei chcę potem jechać na urlop w jej towarzystwie.. no chyba, że jedna si nie planuje rozkręcać (można sobie pomarzyć ale co tam.. nadzieja matką głupich).. -
Nie chcę być złośliwa ale kamka nie rozumiem po co wracasz ciągle do tematu założenia nowego wątku. Chcesz tak zrobić to to zrób a nie mi tu moje dziewczyny namawiasz do złego. TO MÓJ WĄTEK I NIE POZWOLE GO ZNISZCZYĆ! A jak ktoś nie rozumie zamysłu, tak jak któraś z was wspomniała o tym co było na początku ... to nie mam pytań.
zakocona, Ajka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kochane, jak mogłabym Was opuszczać?! Tylko tak jakoś przykro, bo ja wzięłam to chyba za bardzo do siebie, że jak się tu pisze cały czas o staraniach, o tych zaciążonych to reszta ucieka...
Ja to rozumiem w zupełności! A z drugiej str nie chcę być tam na fioletowej str, bo coraz wiecej dziewczyn traci ciąże i mnie to tylko dołuje. Niektóre z Was denerwuje, że kolejne zachodzą, a tyle samo co zachodzi to tyle samo zaraz je traci ... Nie wiem już sama co lepsze, co gorsze... Ale to tylko taka moja bania, nie chce nikogo urazić, bo sama troche sie starałam i przeżywałam, ale poronilam też 3 ciaze.
Taki jakis smutny temat poruszyłam. Przepraszam!
A tak poza tym to tez małosolne dzis zrobie:) mam zamiar jeszcze malinki i jagody zrobic.
Macie jakies pomysły na ogorki? Kena Ty masz fajne przepisy:) Pisz mi tutaj! Lubie cos w stylu, meksykańskie:) -
Aaa nie wiem co dziś zrobić na obiad;) Jakieś pomysły? Coś dobrego:) Mam dziś wiecej siły i ochoty to mogę się wysilić
Wczoraj byłam w stanie zrobic pomidorowa z rosołu z niedzieli i łazanki hehe
-
nick nieaktualny
-
Karmelek - może spróbuj te z kolendrą - ale nie są na ostro..ogórki ok. 4 kg pociachać wzdłuż na 4 części zalać 9 szklankami wody + 1/2 szklanki soli i odstawić na 3 godziny - pomerdać nimi parę razy i wrzucić do słoików . (ja w tym roku z ogórków odcinam tylko końcówki - nie kroiłam ich - ale to dopiero eksperyment)
zalewa:
4 szklanki wody,
2 szklanki octu,
2,5 szklanki cukru
2 łyżki kolendry
2 łyżki gorczycy
1 łyżeczka ziela angielskiego
gotujesz to - przecedzasz- zalewasz ogórki w słoikach - pasteryzujesz 4 minuty - po tym wyciągasz i jeszcze układasz na jakieś 5-10 minut dnem do góry.
Teściowa dodaje do tych ogórków paprykę czerwoną pociętą w paski i trochę cebuli - też dobrze smakują. -
Dzięki Kena!
Haha jak to zestresowałaś? Mój mąż chciałby bardzo rybki. Marzy mu się wielgachne akwarium i mnóstwo rybek. Tylko kto to będzie potem sprzątał, pilnował, jak on wiecznie w trasie. Zresztą już kiedys miał, chyba wlasnie te głupiki i zostało z nich tylko akwarium i czarna woda! Dosłownie!Ostatnio wymyślił, że jakieś jeżowce by hodował, co chwila inny pomysł, a ja się potem z tym bujam heh
-
to mnie rybki zupełnie nie kręcą
znaczy - przyjść do kogoś popatrzeć - no miło, ale jakoś nie ciągnie mnie do posiadania własnego akwarium
ja muszę mieć futerko do głaskania. Nawet nie wiecie jak się cieszę, że przygarnęliśmy Niko te 1,5 m-ca temu.. może to nie dziecko ale wciąż nowy członek rodziny
-
kropka, my tam nasze koty, jak dzieci traktujemy. Mówimy o sobie tatuś i mamusia, one to nasze córcie, mówimy, że Tadek będzie miał siostrzyczki. W dupie tam, że ktoś o nas, jak o wariatach może pomyśleć. Ja sobie życia bez nich nie wyobrażam już. Nasza kastratka to mnie nie raz z mega doła wyciągnęła i wiele jej zawdzięczam.
-
Hej kobietki,
Ja tam pytałam dziewczynki na początku czy mnie w ciąży stąd nie wywala i mówiły że mogę zostać więc wroslam korzeniami w wątek i nie opuszczemi na początku też ciężko było na fioletowe stronie, zbyt dużo złych wiadomości, dopiero od drugiego trymestru zaglądam tam regularnie i coś pisze ale mało. Ale zawsze od nich można dowiedzieć jakiejś opinii lub porównać objawy.
Ostatnio zmagam się z bólem pęcherza, nie dość że młody mi tam skacze ostro, to jeszcze jakaś infekcja, nie mogłam zrobić siu siu, i jakieś trzy kropki krwi się pojawiły wielkości ziarka cukru. I się denerwuje, wizyta w przyszły czwartek zobaczymy co powie lekarz.
A z miłego info wczoraj dostałam nieoczekiwany zwrot podatku i zrobiłam zakupy dla Mateuszka na 430zlod jednego sprzedawcy kupiłam wszystko co miał ciekawego dla mnie i czekam na przesyłkę. A i jeszcze udało mi sieckupic kombinezon w dobrym stanie za 40zl.
W ogóle dziewczyny u mnie jeszcze dwa tyg i trzeci trymestr się zacznie
Zazdraszczam wam wszystkim tych urlopów wyjazdowych, sama bym gdzieś pojechała ale nie widzę miejsca gdzie bym się nadawała
Ale mnie poniosłoWiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2015, 13:10