Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak sobie mysle ze moze te mdlosci i wymioty byly ze stresu troche bo wczoraj nocowalam juz na ochocie, u szwagra i ja nie lubie u kogos nocowac, jeszcze czekanie na to mieszkanie, taka zmiana, dociera do mnie ze juz na swoim bedziemy. Ciesze sie bardzo ale ja mam tak z nerwow czasami
-
Moris lezysz jeszcze? He he a tak poważnie to nie słyszałaś tego? To pewnie u nas tak po regionalnym trunku wena przychodzi:)
Madlenka...niech to będzie ciąża. Przydałoby się znowu trochę swiezych dobrych wieści na tym forum.Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
Monikkk wrote:Agatka, a nie staralas się o dodatek ze w szkodliwych warunkach pracujesz?
U mnie pogoda też tropikalna, wspomagam się wiatrakiem ale nie wiele to daje przy tylu oknach co mam w biurze w tym 2 dachowe. A dzisiaj miałam tyle paczek ze przy rozpakowaniu upocilam się jak pedofil w sklepie zabawkowym.
Dobrze że mam łazienkę w lokalu, niby tylko umywalka ale mozna sie troszke odświeżyć.
Hahahah uwielbiam ten wpis - w całości
I też nie słyszałamWiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2015, 15:38
Monikkk lubi tę wiadomość
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
ważka wrote:My po rozpoczęciu roku szkolnego i znów się zacznie wwwwrrrrrrrr.
Zaraz zmykam do pracy więc miłego dnia Wam życzę.
Wcale nie chciałam tego polubić, tylko przesunąć stronę. No i właśnie dlatego nie lubię pisać i czytać na forum, za pomocą telefonu, bo mi się ciągle coś wciska czego nie chce i nie wciska co chce.Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
Morisek28 wrote:Moris do Keny- żyjesz,staruszko?
Coś dziwnego musi się ze mną dziać...zasnęłam...a zdarza mi się to tylko w sytuacjach kryzysowych...zmierzyłam ciśnienie i po wypiciu kawy miałam 111/66...puls 73...
normalnie jak mam nienormalne czyli podwyższone to czuję się ok...a dziś jakaś masakra... właśnie małż stwierdził, że "powłóczam" nogami - cokolwiek miało to znaczyć - ale wtargałam się na piętro, więc jakiś postęp jest -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2015, 16:22
Kena1983, Morisek28 lubią tę wiadomość
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
Jak ja kocham bydłowozy bez klimy
Ale dobra, normalny użytkownik spędzie w takim z godzinę. Gorzej z kierowcą. Właśnie mnie Ojciec minął w takim gracie bez klimy i on się tak musi po 8 godzin męczyć.. masakra..
Dobrze, że chociaz zmieniłam przed wyjściem z pracy jeansy na spodenki..
A i idę w czwartek na prostowanie keratynowe. Mam już dość tej szopy napuszonej -
Morisek28 wrote:Kropka przecież Ty masz ładne włosy:) szpiegowałam na zdjęciach teraz
Taaa, jak wyprostuje i napakuje na nie tonę olejków.. serio.. bez tego niestety fryzura pt.: piorun strzelił w rabarbar.. i już mam dość. Odrosły na tyle, że stwierdziłam, że czas je ogarnacMorisek28 lubi tę wiadomość
-
Ja w czwartek fryzjera też muszę odwiedzić bo odrost mam ogromny i nie mogę już patrzeć na te klaki
Zakocona fajne fotki i fajny poród - oby było po twojej myśli
Ja zabieram się w tym tygodniu do skończenia kompletowania wyprawki i w spokoju czekam co się będzie dalej działo. Tylko krew pempowinowa zostawię sobie na październik.
Jesu Moris internetowe pomoce diagnostyczne są straszne...zakocona lubi tę wiadomość
-
Cóż za okrutna niesprawiedliwość, ja tez chce zobaczyć włosy kropki.....
A co do krwi pępowinowej, to jakoś nie bardzo mnie to przekonuje. Jak byłam w ciąży z Nuśką moją to też przyszła babka i pierdzieliła, ale koszta tego przedstawiła ogrooomne (jakby było mało wydatków w ciąży i później) i jakoś odniosłam wrażenie, że to jest takie przyciąganie nieszczęścia na własne życzenie. Wiecie, jak się nie myle to B. Tracy mówił o tym że podświadowmie przyciągamy dobre i gorsze sytuacje. Prawdę mówiąc, sprawdziłam i przez jakiś czas byłam niepoprawną optymistką i kurcze faktycznie jakoś tak żyło się lepiej. Teraz zeszłam na ziemię, ale wiem że tak czy siak można sobie coś wykrakać.
Ale to tylko moje skromne zdanie. Może inaczej bym do tego podeszła na tamten czas gdyby mnie było stać na taką inwestycję, trudno powiedzieć.Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
Ja też oglądałam sekret i to całkiem niedawno. Bardzo inspirujące.Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was