Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Kubusiów tez strasznie duzo teraz:) u nas u kuzynow jest 2. i Zuzanny wszedzie, u kuzyna u jednej kumpeli i teraz u drugiej co urodzila dopiero co.
-
dobbra, do pracy rodacy trzeba popracowac troche, dzis do 18 a potem chyba pojedziemy zobaczyc Zuzankę do wieczora!
a jutro chyba wypad znowu na budowanie garazu -
nick nieaktualny
-
Nymeria wrote:O kurwa Klaudia posikalam się!!!!
No a teraz kto przyjedzie posprzątać?Nymeria, Morisek28, arturowa lubią tę wiadomość
-
Wiecie co u mnie w podstawówce była Jessica...Ogórek.
To i ja podam swoje aktualne typy,może się przyda: dla dziewczynki - Hanna, Marcelina, Anastazja,
Dla chłopca- Adam, Szymon
U mnie to się zmienia jak w kalejdoskopie:) jak byłam w ciazy z Lena to nawet o takich imionach nie myśleliśmy he heNasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
Monikkk wrote:Wiecie co u mnie w podstawówce była Jessica...Ogórek.
To i ja podam swoje aktualne typy,może się przyda: dla dziewczynki - Hanna, Marcelina, Anastazja,
Dla chłopca- Adam, Szymon
U mnie to się zmienia jak w kalejdoskopie:) jak byłam w ciazy z Lena to nawet o takich imionach nie myśleliśmy he he -
Mi też się moje imię przez pół życia nie widziało A teraz je lubię...
Podoba mi się też Maria i Barbara... zwłaszcza Basia... mam taką ciocię Basię ma 95 lat,brała udział w powstaniu warszawskim... a dziś super obczaja internet i wszędzie jej pełnoWiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 14:45
Monikkk, Morisek28 lubią tę wiadomość
2020
2023 -
Haha Moris to będę wiedziała co odpowiedzieć grunt to dobre przygotowanie!
U mnie dziewczynka byłaby/będzie Zuzanna bo od kad zeszłam się z mężem i o tym gadamy to nam się to imię podoba, bez względu na to ile ich jest w rodzinie.
A synek wyszło Mateusz bo pięknie brzmi z nazwiskiem. Mi się jeszcze podoba Julian ale mój mąż stwierdził dziecko pokaramy bo będą się śmiali jak z króla Juliana, a tu postać ma zajebisty charakter w tej bajce. No ale nie walczyłam, znaleźliśmy inne.
-
Uhuu nie ma to jak atrakcje w drodze do domu.. pojechałam do LuxMedu oddać oryginał skierowania. Wracam a tam tuż przed nadzym autobusem jara się samochod.. ruch zablokowany.. dodam, że jadą tamtędy wszystkie 3 autobusy którymi mogę dojechać.. na szczęście 1km dalej jest jeden, ktory choç troche mnie ratuje..
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c5e0dd783011.jpg -
nick nieaktualnyArturowa, nie działa mi ten link, próbowałam na 2 przeglądarkach...
U mnie to nie jest tak, że synuś nie chce się odkleić od mamusi, bo widzę, że jest pogodzony z tym, że ona ma już swoje lata i może jej niedługo zabraknąć. Jemu chodzi o ekonomię- bo po co mamy budować dom skoro już jeden mamy. Nie chce się wyprowadzać, bo po pierwsze rodzice zostaliby sami z pustym piętrem na starość, po drugie jest ekonomiczniej z opałem i innymi rzeczami. Uważa to po prostu za zbędne koszty i zamieszanie, skoro możemy przecież równie dobrze mieszkać z rodzicami, a dom i tak zostanie dla nas. No i nie lubi zmian. Ale dla mnie to takie okropne uczucie, że marząc o własnym domu musiałabym marzyć o śmierci teściów, a przecież tak nie jest, bardzo ich lubię. Chcę, żeby jak najdłużej żyli, a jednocześnie chcę samodzielności, chcę żeby nasze przyszłe dzieci nie musiały czekać na swój pokój aż babcia z dziadkiem umrą, przeraża mnie, że tak mogłoby być i chciałabym mieć samodzielne życie, ale muszę się pogodzić z tym, że tak już zostanie i chyba będę tu mieszkać do końca życia. To takie głupie uczucie, bo wprowadzając się tak naprawdę masz możliwość wyboru jakichś kilku mebli, które trzeba zmienić, a tak wszystko jest już ułożone, ta rodzina ma jakiś swój tryb życia i w pewnym stopniu musisz się wbić w ten tryb, nie masz okazji wypracować z mężem własnego, tak jakby nie jesteś u siebie. Pół roku po ślubie i ciągle czuję, że mieszkam u kogoś, że to nie mój dom.
Szukałam na necie jakichś suplementów diety dla facetów na poprawę płodności, bo uznałam, że skoro mój jest ciągle zestresowany, przemęczony i często przeziębiony to może tu też tkwi problem. Jak zobaczyłam tą cenę Olimp Ferti Man to myślałam, że umrę- 60 zł za 15 saszetek! Czyli 120 zł/msc... Nie znacie czegoś tańszego może? Tylko najlepiej do picia, bo tabletek mi nie będzie łykał... -
Wracam od lekarza. Serduszko bije ładnie, dziecko rośnie - ma już 8cm płci nie widać jeszcze. A ja i tak schizuje bo na prenatalnych skakało jak szalone a teraz się w ogóle nie ruszalo
Nymeria, Morisek28, Karmelek211, Ajka, ważka, arturowa, kr0pka lubią tę wiadomość
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
Agatka daj maluchowi pospać w spokoju i się nie stresuj!!! Wszystko jest w porządku!!! jeszcze z 2-4 tyg i będziesz czuła ruchy z tego co pamiętam w tym czasie to maluchy śpią około 20h/dobę
Eunice ja nie pomogę nie znam się kompletnie na suplementach dla mężczyzn, bo nie używał mąż nic nigdy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 20:00