Fajne babeczki zobaczą dwie kreseczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Kobitki Jak tam samopoczucie Morisek?
Ja mimo, że rano to padam na ryjek.. jestem tak koszmarnie niewyspana, znowu budziłam się co chwila od 3ciej w nocy, nie moglam potem zasnąc, masakra -
Ja myślę nad kupnem http://allegro.pl/kettler-rowerek-do-fitness-i5171555739.html pod biurko w pracy, może coś by dało
A Ty Morisek to może worek bokserski sobie kup? Może dobrze by Ci zrobiło właśnie żeby się wyżyc mi niestety Mężu nie pozwala w mieszkaniu powiesić -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ważka trzymam kciuki, żeby jeszcze się zmieniło
Cebulka supee, gratki -
Kurcze dziewczyny może Wy mi pomożecie...
Może nie w tym temacie może coś...
Ale wariuje!
Nie znalazłam podobnego wątku
Otóż wg testów owulacyjnych w środę 4.03. miałam owulację i wtedy też było przytulanie.
I teraz tak: 3 miesiące temu zaprzestałam YAZ i od tego czasu miałam bardzo bolesne owulacje a ból trwał do końca okresu (czyli 2 tygodnie z życiorysu wyciągnięte).
W zeszłym miesiącu poszłam do ginekologa i dostałam LUTEINĘ 50mg 2xdziennie pod język od 16dc do 25dc.
Co za tym idzie w tym miesiącu 'ciągnęło' mnie jedynie coś w pachwinie od kilku dni po owulacji a wczoraj wieczorem (9dzień luteiny) dostałam bardzo delikatne plamienie różowo-beżowe. Plamienie powtarza się i dzisiaj... Jutro już jest dzień bez luteiny i teraz moje pytanie...
Czy to plamienie to może być zagnieżdżanie czy to jest zapowiedź okresu, który już jutro może wystąpić?
Dodatkowo bolą mnie piersi, mam dość wrażliwe sutki a do tego wczoraj w nocy miałam jakąś wściekłą zgagę i niewiem czy to przypadek czy coś wspólnego ma jedno z drugim?
Planuję jutro rano zrobić test ale nie wiadomo jak to wszystko w środku i może jeszcze nic nie wykazać
i teraz niewiem czy przedłużać tą luteinę licząc, że to ciąża czy odpuścić branie?
(stresuję się bo już kilka razy wydawało mi się, że TO może być TO a macica dostawała krwotok [kilka x bardziej obfite niż miesiączka i to na przestrzeni kilku lat 2x] i oczyszczała się samoistnie...)
Bardzo na Was liczę.
Może ktoś miał podobnie? -
Cebulka super! Gratuluję
Ważunia też myślę,że jeszcze może za wcześnie. Twój wykres jest bardzo obiecujący no i ta temperatura:) poczekamy,zobaczymy. Trzymam Kochanie za Ciebie kciuki:* -
nick nieaktualny
-
Ja też dziś zrobiłam sikańca. Nie mogłam spać całą noc,kręciłam się z boku na bok,a że mam mały zapas testów (mój M.mi zakupił,bo chodzi i gada,że będę w ciąży:D) nie przeszłam obok nich obojętnie No i tak: według mnie negatywny w 100%, a M.mówi: jest cień Śmiałam się,że jest ślepy i to cień,cienia,którego nie ma haha! Według mnie widać dosłownie jakby poświatę,ale to chyba tak jest w tym miejscu testowym.
Sprawdzimy za parę dni,a może wcześniej zawita @ i nie będzie już wątpliwości;) -
ważka wrote:Dziewczyny dziękuję bardzo ale nie wydaje mi się że 17 dpo to za wcześnie. Pewnie znowu nic.
-
LadyE, krąg nie jest zamknięty, ale żadna z nas nie jest w stanie Ci zagwarantować, że to ciąża, to plamienie wczorajsze mogło oznaczać implantację i tego Ci życzę ale na 100% nikt nie powie. Ja pozatym nigdy jeszcze nie brałam luteiny itp. więc w tych tematach się nie wypowiadam bo nie mam zielonego pojęcia