Jak sobie radzicie z rozczarowaniem
-
WIADOMOŚĆ
-
LittleGirlBlue wrote:Ana nie łam sie! Jestes po IUI. jest szansa!
Nie wiem jak u Buko ale u mnie nic się nie zagniezdza. Jestem prawie pewna ze owu w tym cyklu nie było. I za dużo tego jak na implantacyjne:(
Ale może chociaż Buko.. -
nick nieaktualnyAna, nie smutaj, jesteśmy tutaj ja miałam wczoraj doła, ale sobie popłakałam, mąż mnie przytulił i jakoś przeszło. I to naszło mnie tak z niczego, mimo, że wcześniej pisałam, że mam pozytywne nastawienie do życia. A co do plamienia to niestety już miałam cykle w których tak samo plamiłam i niestety wróżyło mi to tylko @
Ja teraz mam zagadkę, bo przed chwilą dostałam swoje wyniki tarczycowe z dzisiaj i TSH skoczyło mi do 1,98, mimo, że 3 tygodnie temu przy tej samej dawce euthyroxu 100 miałam wynik 0,38. I jak ja mam dojść ładu ze swoją tarczycą. Dobrze, że posłuchałam swojej dr jak mi napisała żeby zostać na tej dawce jeśli nie mam objawów nadczynności, bo jakbym zmniejszyła to odebrałabym wynik tsh 4,5. -
Buko wrote:Ana, nie smutaj, jesteśmy tutaj ja miałam wczoraj doła, ale sobie popłakałam, mąż mnie przytulił i jakoś przeszło. I to naszło mnie tak z niczego, mimo, że wcześniej pisałam, że mam pozytywne nastawienie do życia. A co do plamienia to niestety już miałam cykle w których tak samo plamiłam i niestety wróżyło mi to tylko @
Ja teraz mam zagadkę, bo przed chwilą dostałam swoje wyniki tarczycowe z dzisiaj i TSH skoczyło mi do 1,98, mimo, że 3 tygodnie temu przy tej samej dawce euthyroxu 100 miałam wynik 0,38. I jak ja mam dojść ładu ze swoją tarczycą. Dobrze, że posłuchałam swojej dr jak mi napisała żeby zostać na tej dawce jeśli nie mam objawów nadczynności, bo jakbym zmniejszyła to odebrałabym wynik tsh 4,5. -
Zieziulka wrote:Czasem jest po prostu zły dzień. Na mnie dobrze działa sen, następnego dnia zawsze jest lepiej
-
U mnie dzisiaj tez dziewczyny dol ze masakra... zbiera mi sie na @ jak pogodzie na burze i niestety moj maz juz nie moze ze mna wytrzymac. Ja z soba tez juz nie moge, wszystko mnie denerwuje i dobija... ale trzeba jakos przetrwac chociaz smutno u mnie tsh wczoraj tez ponad 2 mimo ze ciagle zwiekszamy dawkicykle 32d, atopik, lekka niedoczynność tarczycy
-
nick nieaktualnyA jeszcze moje ft3 i ft4 jak na karuzeli wczesniej miałam odpowiednio 60% i 120%, potem 30% i 60% a teraz oba się wyrównały do 54,7% i 54,8%, ciekawe na jak długo. AAle to niech się martwią lekarze, wizyty u gin-endo i endo zaplanowane w odstępie kilku dni, więc zobaczę czy powiedzą to samo.
A z dołem czasem tak jest. Mnie kiedyś jak mąż zapytał jakiego ma doła i powiedziałam, że głębokiego, to teraz zawsze jak mam zły humor to pyta czy znów mam głębokiego doła i tym już mnie trochę rozbawiaana1122, Minionkowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyana1122 wrote:Ja lubię jeść słodycze jak mi smutno
Ja też, ale wtedy jest mi jeszcze bardziej smutno, że nie dość, że jestem smutna, to jeszcze oddalam się od swojej wymarzonej figury z każdą czekoladką.
Cos mi się dzieje z of (albo ze mną), bo wpadają mi niektóre posty z opóźnieniem i to nie na końcu tylko w środku -
To mnie też smutno. Dzisiaj @. Jestem juz po 30. 8 cykli bez skutku mimo idealnych wykresów. Musze wysłać starego na badania a sama odpuszczam. Może jak się skupie na karierze zawodowej którą odpuściłam przez starania to "wpadnę". W każdym razie dzisiaj piję i nawet nie rozpaczam. Mam po prostu wkurw! Dobrej nocy dziewczyny!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny