Jak sobie radzicie z rozczarowaniem
-
WIADOMOŚĆ
-
MisiaZ88 wrote:Chyba wszystkie podobnie to przechodzimy. I praktycznie każda z czegoś rezygnuje, bo "pewnie zaraz zajdę w ciążę".
Ja to się dzisiaj mega rozczarowałam. Fazę lutealną miałam ostatnimi czasy po 11-12 dni. Dziś 14 dpo i dopiero zaczynają się plamienia. A już zrobiłam sobie nadzieję, że nareszcie się udało ;(
jestes pewna ze to przedokresowe plamienia? kurcze, szkoda by bylo
-
nick nieaktualny
-
Ja po ostatnim cyklu byłam tak rozczarowana, że odechciało mi się wszystkiego. Ten cykl traktuję inaczej, bo wiem, że się nie udało. Czekam tylko na @@@. Mam tylko nadzieję, że szybko się nie zjawi, bo nie chcę krótkich cykli 23 dniowych.
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍 -
Widzę ze dużo nowych twarzy:) część Dziewczyny! Ja trochę zamilkłam, bo przechodzę znów fazę kompletnego braku nadziei. Zaczęłam ostatnio w akcie desperacji pic ziola Ojca Sroki ale na razie nie widzę ani nie czuję żadnej różnicy.
tak wiec mało się udzielam ale czasem podczytuje forum.
Buko fajny pomysł z pamietnikiem:) -
próbuje przejrzeć na oczy żeby napisać bo opuchnięte już
korciło mnie i zrobiłam test, oczywiście negatywny, właściwie nie takie oczywiście bo jak mało kiedy w tym cyklu miałam nadzieję ze się uda, dziś mam 11dpo więc test teoretycxnie powinien już wyjść
masakra, u mnie to już koniec. jak przy 4 pęcherzykach się nie udało, potężnym wsparciu hormonalnym...to już się nie uda. Naturalnie sama nie zajdę bo mi pęcherzyki nie pękają, albo w ogóle nie rosną. lekarza nie mam pod ręka bo jestem obecnie za granicą. młodsza też już nie będę, czas nieubłagalnie ucieka. Na in vitro nie mam psychicznie siły,..
Porażka po prostuWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 16:25
-
Człowiek, wszystko bierze byle tylko udało się zajść. Ale kurdę jak się chce to nie ma nic.
Pampcia ja tez mam ten sam problem, pęcherzyki nie pękają, muszę iść na symulację, zobaczymy jak tu wyjdzie ehhh człowiek tym wszystkim tylko się załamuje. Bo stale pod górę.
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍 -
nick nieaktualnyLittleGirlBlue wrote:Buko fajny pomysł z pamietnikiem:)
Odnośnie pamiętnika, to znalazłam ostatnio ciekawy blog: nieplodni.blox.pl męskie spojrzenie na niepłodność, póki co czytam i mam nadzieję, że pozwoli mi troszkę lepiej zrozumieć co się dzieje w głowie mojego męża
ps. całkiem sporo o emocjach, rozczarowaniu i podejściu do badań i diagnostyki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2016, 22:26
-
nick nieaktualnyTo ja mam wrażenie,że i tak mam gorzej od Was, bo u mnie owulacja jest, pęcherzyk pęka, śluz płodny jest, monitoring owulacji zgrywa się z testami owu i śluzem i wszystkim, seks co drugi dzień, żołnierzyki ok. I dalej nie znam powodu dlaczego się nie udaje !
Bo oczywiście kolejny cykl w plecy ;( -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny