Jak sobie radzicie z rozczarowaniem
-
WIADOMOŚĆ
-
BitterSweetSymphony wrote:Zaczynając starania byłam pełna nadziei i nie przewidywałam większych problemów. Pierwsze dzieciątko udało się spłodzić w 3 cyklu. Nie badałam żadnych hormonów, nie chodziłam na minitoring, nie brałam żadnych leków. Jedynie co to mierzyłam temperaturę.
Teraz 8 cykl starań i ciągle coś: niedoczynność tarczycy, niski progesteron, wysoka prolaktyna, nieregularne cykle, mięśniak i nie wiadomo co jeszcze.
W tym cyklu podchodzę do starań z ogromnym zniechęceniem, zwłaszcza że nigdy za seksem nie przepadałam (wiem.. dziwne). Boję się po prostu, że taki seks na siłę codziennie przez parę dni na pewno nie doprowadzi do poczęcia. Bo jak może skoro trzeba się do czegoś zmuszać. -
Aurellka tak mam i bez mojej pociechy już dawno bym zwariowała
Mada cieszę się niezmiernie, że mam Was wszystkie. Jesteście nieocenione :*:*
Ja 13-tego mam urodziny i prawdopodobnie właśnie wtedy przypadnie owulacja. Także weekend będzie pracowity Jakże miło było by dwa tygodnie później oglądać test z dwiema kreseczkami. Byłoby co wspominać. Takie niezapomniane walentynki heh
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:Aurellka tak mam i bez mojej pociechy już dawno bym zwariowała
Mada cieszę się niezmiernie, że mam Was wszystkie. Jesteście nieocenione :*:*
Ja 13-tego mam urodziny i prawdopodobnie właśnie wtedy przypadnie owulacja. Także weekend będzie pracowity Jakże miło było by dwa tygodnie później oglądać test z dwiema kreseczkami. Byłoby co wspominać. Takie niezapomniane walentynki hehWiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 22:50
-
To jakbym jutro zapomniała złożyć Ci życzenia robię to teraz: ukochanego i wyczekiwanego bąbelka w brzuszku życzę, no i zdrowej ciąży :*
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:To jakbym jutro zapomniała złożyć Ci życzenia robię to teraz: ukochanego i wyczekiwanego bąbelka w brzuszku życzę, no i zdrowej ciąży :*
-
BitterSweetSymphony wrote:Aurellka tak mam i bez mojej pociechy już dawno bym zwariowała
Mada cieszę się niezmiernie, że mam Was wszystkie. Jesteście nieocenione :*:*
Ja 13-tego mam urodziny i prawdopodobnie właśnie wtedy przypadnie owulacja. Także weekend będzie pracowity Jakże miło było by dwa tygodnie później oglądać test z dwiema kreseczkami. Byłoby co wspominać. Takie niezapomniane walentynki heh
A wiesz, że podobno urodzinowy cykl płodniejszy ja tam nie wiem, ale dziewczyny mówiły,a one wiedzą najlepiej, więc działajcie i życzę urodzinowych II kreseczekBitterSweetSymphony lubi tę wiadomość
-
Mada09M wrote:A wiesz, że podobno urodzinowy cykl płodniejszy ja tam nie wiem, ale dziewczyny mówiły,a one wiedzą najlepiej, więc działajcie i życzę urodzinowych II kreseczek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 22:51
BitterSweetSymphony lubi tę wiadomość
-
Ana no to macie kumulacje Może wyjdą z tego bliźniaki ?!
Mada09M lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:Ana no to macie kumulacje Może wyjdą z tego bliźniaki ?!
-
Mój braciszek ma bliźniaczki - Zosie i Zuzie. Nie jest łatwo, powiedziałabym nawet że ciężko, ale jak się na nie patrzy to aż serce rośnie. Ana kto wie co Ci los szykuję
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Na pewno jest ciężko. Ale lepiej miec 2 pociechy I trochę trudU niż nie mieć nic. Takie aniołki niweluje cały ten ból I trud. Kocham dzieciaki:)
-
Widzę, że się temat rozkręcił . Rzeczywiście tak jak piszecie dobrze, że sobie możemy nawzajem kibicować . Tych trudnych emocji jest tak dużo, że nie ma po co tego samemu znosić. Ja to już w pewnym momencie się zaczęłam zastanawiać, czy już z głową mam coś nie tak, że tak się tym wszystkim przejmuję, wiec jak zobaczyłam, że wszystkie przeżywamy podobne dołki to mnie to trochę uspokoiło.Kwalifikacja w OAO
Będę mamą
Jestem mamá -
Kobitki jesteśmy po prostu zbyt emocjonalne, ale to właśnie jest w nas najpiękniejsze. Jesteśmy urodzonymi mamami i każda z nas będzie miała swojego małego bąbelka do kochana. To mówię Ja (wybaczcie, trochę dziś wypiłam)
Aurellka, Maciejowa, Mada09M, filemonka lubią tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Eltrona wrote:Widzę, że się temat rozkręcił . Rzeczywiście tak jak piszecie dobrze, że sobie możemy nawzajem kibicować . Tych trudnych emocji jest tak dużo, że nie ma po co tego samemu znosić. Ja to już w pewnym momencie się zaczęłam zastanawiać, czy już z głową mam coś nie tak, że tak się tym wszystkim przejmuję, wiec jak zobaczyłam, że wszystkie przeżywamy podobne dołki to mnie to trochę uspokoiło.
I właśnie o to chodzi, że świadomość, że nie jesteśmy same daje nam powera do działania -
BitterSweetSymphony wrote:Kobitki jesteśmy po prostu zbyt emocjonalne, ale to właśnie jest w nas najpiękniejsze. Jesteśmy urodzonymi mamami i każda z nas będzie miała swojego małego bąbelka do kochana. To mówię Ja (wybaczcie, trochę dziś wypiłam)
eeeech, Kochana... my tu wszystkie pijemy ♥♥♥