Jak sobie radzicie z rozczarowaniem
-
WIADOMOŚĆ
-
LittleGirlBlue wrote:Ana a co to znaczy zle wyniki? Bo moj tez ma zle ale jakos tak zalozylam ze jak bedzie owulacja to sie uda...
-
LittleGirlBlue wrote:Ojej to faktycznie malo.. Moze to przejsciowe? Bierze jakies suplementy?
-
Dziewczyny musze sie wam wyzalic.Wlasnie dzisiaj kumela z pracy mi oswiadczyla ze jest w ciazy.Razem zmagamy sie niedoczynnoscia tarczycy i wzajemnie sie wspieralysmy....Bardzo sie ucieszylam,tak naprawde ale tez ogarnal mnie straszny smutek ze znowu komus innemu sie udalo a mi ciagle nic i nic.Za dlugo to wszystko trwa moja psycha jest juz na wykonczeniu.Nie wierze ze mi sie kiedykolwiek jeszcze uda....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2016, 12:06
Niedoczynnosc tarczycy,poczatki Hashimoto.
19.03.2008 - Victoria
08.04.2015 - Aniolek [*]
11 cykl staran i 2 kreseczki!!!! -
To chyba nie tak że lepsi mają a gorsi nie. Niby to się wie, ale mimo wszystko mi też w towarzystwie mam towarzyszy to poczucie bycia gorszą.
Vea z tą mieszanką radości z cudzego szczęścia i zazdrości też mi źle, ale nie wiem, czy tego się da uniknąć.Kwalifikacja w OAO
Będę mamą
Jestem mamá -
nick nieaktualny
-
Buko ja też nie wiem jak to jest że do nas szczęście nie chce zawitać. Powiem ci szczerze że jest to najcięższy okres W moim życiu. Czasami tracę siły. Czekam aby do czwartku. Zobaczę co mi lekarz powie I chyba daje sobie spokój Z staraniami. Może nie jest pisane mieć dziecko A może uda się W swoim czasie. trudno trzeba oddać się W ręce losu'
-
nick nieaktualny
-
Ja wczoraj przezylam mega kryzys bo bylam w szpitalu z wizyta u siostry ktora wlasnie urodzila i bylo mi mega ciezko, z jednej strony radosc a z drugiej dół i zazdrosc jak patrzylam na te wszystkie kobiety na oddziale.. a na domiar zlego wieczorem zaczal mnie bolec brzuch a dzis rano dostalam @... juz nie wierze ze cos sie moze zmienic:(((
-
nick nieaktualny
-
Dołączam się do Was dziewczyny- dokładnie te same odczucia - radość z czyjegoś szczęścia ponieszana z megazazdrością, a do tego poczucie niesprawiedliwości
A dziś doszło coś nowego i z tym już w ogóle nie wiem jak sobie poradzić, a mianowicie moja najlepsza przyjaciółka oświadczyła mi że od stycznia się nie zabezpiecza (ona ma juz starszego syna z innym facetem) i póki co uważają ale też chciałaby swojemu nowemu facetowi urodzić dzidziusia-i taki szok bo do tej pory mówiła, że już więcej dzieci nie będzie chciała mieć-no a ja z całego serca życzę jej jak najlepiej i żeby nie musiała przeżywać tego co my, ale w środku poczułam takie uklucie, taki niewyjaśniony lęk, że im uda się odrazu a my dalej nic... Strasznie sie z tym czuje, że w ogóle taka myśl mnie naszłaDawid 19.01.2017
2gie szczęście w drodze -
Cześć dziewczyny.
Jest mi przykro, właśnie odebrałam wynik bHCG 3,75 a jeszcze 2 dni temu było 7,05 Czyli wszystko jasne... Czy to się tam samo wszystko unormuje czy muszę iść do lekarza? Teoretycznie mogłam o tym nawet nie wiedzieć, dzisiaj dopiero 29 dzień cyklu. Czekam na @.. -
nick nieaktualny
-
Właśnie dzisiaj powinnam dostać @ albo jakoś na dniach, ponieważ to się u mnie wacha o kilka dni nieraz. Właśnie też myślę, że w sumie mogłabym o tym nie wiedzieć. Więc poczekam na okres.
Myślicie, że powinnam zażywać jakieś leki, aby ułatwić zajście w przyszłych cyklach? To dopiero 1 cykl w którym się staramy i zastanawiam się czy mam tendencję do jakiś mikroporonień itd. i czy mam jakoś to leczyć? -
Buko a bratowa wie o waszych problemach? Jesli tak to chyba wybitnie brak jej empatii.
Atagata mam to samo!kolezanka niedawno wyszla za maz i boje sie dowiedziec co u niej bo jak sie okaze ze juz jest w ciazy to wiem ze sie mega zdołuję rozumiem Twoje uczucia doskonale...
Magda przykro mi:((( -
nick nieaktualny
-
Moja koleżanka też niedawno urodziła, byliśmy oglądać dzidziusia, a ona wiąż się pytała czemu jeszcze nie mamy dziecka skoro mieliśmy się starać po tym jak dostanę umowę w pracy na czas nieokreślony itd. i dlaczego dalej nie jestem w ciąży (dodam, że umowę dostałam dopiero 10 lutego i że to nasz 1 cykl starań). Wcześniej w sumie już chcieliśmy się starać od listopada, ale miałam biopsję macicy i musiałam odczekać
Było mi też smutno, a wręcz jakoś tak niezręcznie jak się pytała tyle razy dlaczego i dlaczego, i że już jesteśmy 1,5 roku po ślubie i że mamy błysk w oczach na widok jej dziecka... Niektórzy nie mają kompletnie wyczucia sytuacji, ale cóż...