Jak sobie radzicie z rozczarowaniem
-
WIADOMOŚĆ
-
To ja jestem dowodem na to, że objawów nie było a ciąża była. A tak naprawdę, to właśnie brak objawów był objawem. Zawsze bolały mnie piersi i to tak, że jak wieczorem miałam zdjąć stanik to mi było słabo a zaciążonym cyklu nic. I nawet sobie zapomniałam, że @ powinna przyjść, wiec test zrobiłam dzień po.LittleGirlBlue wrote:No niby tak ale objawy by chyba jakies byly a tu nic, brzuch nie boli, plamienia implantacyjnego nie bylo, sluzu tez nie, piersi nie bola.. Nie wierze ze przy ciazy nie byloby zadnych oznak.chyba nie pojde na ta bete jednak.
-
nick nieaktualnyAna przykro mi
ale moze musicie poczekac do 3 miesiexy z tymi lekami zeby daly efekt. Nie wiem
A ja sie od kilku dni tak fatalnie czuje ze gdyby nie to ze mam trzeci dzien @ to bylabym przekonana ze to ciaza. Nawet moj maz juz tu wysEdl z teoria ze@ sobie a ciaza sobie jest niezależnie. -
Buko obyś ty miała więcej szczęścia. Wiem że jest źle Ale ciekawi mnie Dlaczego? czemu zaden lekarz nie potrafi tego wytłumaczyć? Ale moj mąż miał dzisiaj strzała 6 ml nasienia.Buko wrote:Ana przykro mi ale moze musicie poczekac do 3 miesiexy z tymi lekami zeby daly efekt. Nie wiem
A ja sie od kilku dni tak fatalnie czuje ze gdyby nie to ze mam trzeci dzien @ to bylabym przekonana ze to ciaza. Nawet moj maz juz tu wysEdl z teoria ze@ sobie a ciaza sobie jest niezależnie.
Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
"A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
12.11-niech szczęście trwa;-) -
Buko a jak ty liczysz dni abstynencji? bo jeżeli się kochalismy we wtorek na wieczór to liczę środę jako 1 dzień czwartek jako 2 A piątek jako 3 tylko że rano był słoiczek. Czyli mieliśmy 3 dni tak?Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
"A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
12.11-niech szczęście trwa;-) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Moze cos tam zaczelo juz rosnac? Pecherzyk? Ja kiedys w 5 dc mialam juz taki na 14 mm:PBuko wrote:120 km. Mąż też mówi że będę chora. Od początku @. I szczerze mowie ze gdyby nie to że mam teraz @ to bym podejrzewala ciążę jak nigdy. A wiecie czemu mogą mnie kłuć jajniki na początku cyklu?
-
Płaczemy. Ale po to zeby za chwile otrzec łzy i isc do przodu. Przeciez to nienormalne zeby mlode fajne dziewczyny jak my musialy tylko ciagle sie zastanawiac ile mąż ma plemnikow albo czemu kłuje jajnik albo czy jest sens robic betę. Zarządzam weekend relaksu i zapomniena!!! I do poniedzialku same pozytywne posty;)ana1122 wrote:2 mln aby po 3 miesiącach brania stosu leków. I po miesiącu clo i po rzuceniu fajek I ograniczeniu alkoholu jak nic teraz wszystko na odwrót trzeba. Płaczemy razem?
to powiedział że najlepiej co 2/3 dni. Więc nie ma tu mądrego chyba.
