Jak sobie radzicie z rozczarowaniem
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
 
- 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        Tak trochę nie śledziłam jak to u was jest. u nas większy problem jest u mnie, a dla facetów to jednak bardziej krępujące jak coś u nich nie gra. No ale pewnie dla siebie jesteście najważniejsi więc fajnie że szanujesz jego uczucia.LittleGirlBlue wrote:Mądrze Eltrona! W sumie tez bym wolala zeby wiecej osob wiedzialo np rodzenstwo czy bliskie kolezanki ale moj maz jakos nie chce i prosi zebym nie mowila.Kwalifikacja w OAO
Będę mamą
Jestem mamá
 - 
                        
                        Dziewczyny pytanie z innej beczki: mam teraz jak wiadomo @ ale jest jakas dziwnie obfita i krew jest jasnoczerwona a zwykle jest bardziej brazowa. Wczoraj byl pierwszy dzien i bylo bardzo BARDZO duzo krwi, normAlnie ciurkiem leciala,kapała wręcz..sorki za doslowny opis:) myslicie ze to jakas nieprawidlowosc?
 - 
                        nick nieaktualnyPrzez pierwsze miesiące starań było ciężko,przychodził @ i wielka załamka, ryczałam po nocach i wmawiałam sobie, ze nigdy mamą nie zostanę i że to chyba nie dla mnie. Teraz, ostatni nieudany cykl przyjęłam na spokojnie z podejściem, ze kiedyś się uda.
W pierwszym cyklu jak się staraliśmy, to byłam taka podekscytowana bo okres mi się spóźniał bardzo długo, po 10 dniach zrobiłam test i wyszedł pozytywny (bardzo bolał mnie brzuch). Poszłam do lekarza a on mówi, że nic nie widzi. Beta też nic nie wykazała. Potem się okazało, że test wykazał owulację, spóźnioną o prawie 2 tygodnie.
Mój troszkę mniej przeżywa ale widzę, że też mu jest przykro. - 
                        
                        Little- myslę że nie jest to żadna nieprawidłowość, miesiąc miesiącowi nei równy
 Też raz mam mniej raz więcej tego @, wydaje mi się że to normalne 
Ines- nie załamuj się, trzeba wierzyć że wkońcu się uda, wiem że latwo się mówi, sama 2 dni temu miałam wczesne poronienie i też najpierw radość bo test z krwi pozytywny a po 2 dniach koniec
 Ale podniosłam się na duchu i staramy się dalej, wkońcu się uda !! Im mniej stresu tym lepiej 
)
                                 - 
                        
                        Tak po swoim to myślę, że chyba jak inni o tym nie wiedzą to wtedy łatwiej przed sobą udawać ze problemu nie ma. Wydaje mi się ze facetom dluzej zajmuje stwierdzenie ze to nie chwilowy pech tylko rzecywiscie jest problemLittleGirlBlue wrote:Ale moze faceci nie lubia wspolczucia no nie wiem juz sama:pKwalifikacja w OAO
Będę mamą
Jestem mamá
 - 
                        
                        ja tak mialam niedawno jak bylam przeziebiona i bralam aspiryne. moze bralas jakies leki?LittleGirlBlue wrote:Dziewczyny pytanie z innej beczki: mam teraz jak wiadomo @ ale jest jakas dziwnie obfita i krew jest jasnoczerwona a zwykle jest bardziej brazowa. Wczoraj byl pierwszy dzien i bylo bardzo BARDZO duzo krwi, normAlnie ciurkiem leciala,kapała wręcz..sorki za doslowny opis:) myslicie ze to jakas nieprawidlowosc?Kwalifikacja w OAO
Będę mamą
Jestem mamá
 - 
                        
                        Nie bralam lekow ale to faktycznie pewnie zwykly okres. Teraz to juz byle co wzbudza moje podejrzenia.
Ines wszystkie znamy ten gorzki smak rozczarowania co miesiac. Dla mnie najgorsze jest kilka dni po owu kiedy mam poczucie ze znow sie nie udalo a do nowego cyklu daleko. Ech obysmy sie wszystkie doczekaly dzidzi! - 
                        
                        Ja mam teraz taki średnio humor, dopiero dostałam @ wczoraj i znów tyyyle czekania
 Najpierw na owulację a potem znów na testowanie i znów czy się udało i jak nie to od nowa. Wydaję mi się jakby to trwało wieki i nic mnie jakoś nie cieszy ostatnio, tylko chcę żeby czas leciał jak najszybciej. Chyba już całkiem zgłupiałam 
                                 - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        Hej Buko A może on po prostu strasznie przeżywa te niepowodzenia I dlatego Nie chce. Może Z nim pogadaj albo odpocznijcie sobie. Zapomnij O Owu i cały miesiąc na spontanie.Buko wrote:Eltrona i jak?
A ja mam dziś dola i jestem zła na mojego M. Bo znowu jak powinien być czas starań bo owu to on po prostu nie ma ochoty
 a ja nie mam ochoty go namawiac i ostatnio tak co miesiąc. - 
                        nick nieaktualny
 - 
                        
                        Ja jestem już 3 cykl po hsg. I nadal nic. musimy sobie odpuścić to wiem że będzie lepiej dla nas. Ja też nie mówię mężowi że mam owu dopiero po fakcie.Buko wrote:Kurcze niby tak powinno się zrobić ale jeśli się nie uda teraz to w kolejnym cyklu mam mieć hsg. Więc i tak kolejny będę musiała odpuścić a chciałam w tym jeszcze spróbować żeby chociaż była szansa że się uda. A i u mnie nie ma gadania o owu itd. Bo pamiętam jak wróciłam po zastrzyku z pregnylu i powiedzialam że teraz musimy się starać i koniec.to nie był dobry pomysł.
 - 
                        
                        Buka ja tez jak nie zajde w tym cyklu to w nastepnym HSG! Ana jakie wrazenia po tym badaniu?
Juz sie stresuje mozliwym wynikiem tzn co jeśli sie okaze ze jajowody sa totalnie i nieodwracalnie zablokowane?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2016, 11:21
 
				
								
				
				
			




        

