Kto będzie testował w tym tygodniu ?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykasias wrote:zrobilam bete i mam wynik: 5,9
kobiety: 0,00-5,3
ciaza 3 tydz.:5,8-71,2
itd.
mogę się cieszyć? bo nie wiem co z tym delikatnym krwawieniem.
Kochana myślę, że jesteś w ciąży!! To jeszcze wcześnie dlatego beta jest taka niska, powtórz za parę dni. Jeśli chodzi o krwawienie to niektóre dziewczyny tak też miały, np. Matylda, zobacz na Zostańmy mamami 2014.
Także myślę, że wszystko będzie dobrze, możesz ewentualnie poprosić o luteine lekarza.kasias lubi tę wiadomość
-
tak już rozmawialam z lekarzem, mam brać dalej progesteron i w piąteczek powtórzyć bete, oby się wynik zdwoił wtedy bede az płakać ze szczęścia
a wam dziewczynki dziękuje za rady i słowa otuchyNusia, Pola lola, chce dzidziusia, Agnieshka87 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny jestem tutaj nowa. Im więcej czytam tym więcej pytań...
Mam do was pytanko jako do bardziej doswiadczonych. Dzisiaj mam 26 dzień cyklu i w nocy obudził mnie straszny ból brzucha podobny do tego @ ale jednak trochę inny. Co on może oznaczać? -
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny, jestem tu nowa...ostatnio miałam dość regularne cykle 28-29 dni, staramy się z mężem o dziecko, już długo się nie zabezpieczamy, ale ostatnio bardzo intensywnie się staramy.
Dzisiaj już 33 dzień cyklu...nie wiem kiedy miałam owulację, bo zaczełam mierzyć temp. dopiero 3-4 dni temu za namową koleżanki. Miałam jakiś ból jajnika 9 sierpnia, (mogła to być owulacja spóźniona)
Jednak robiłam test w dzień spodziewanej @, wczoraj po południu i dzisiaj. Wszystkie wyszły negatywne jednak wczorajszy test po jakiś 30 min pokazał bardzo bladziutką drugą kreskę. Później miałam brązowe plamienie przez jakieś 2 godziny, które ustało(mam nadzieję, że było to plamienie implantacyjne). Do lekarza się zapisałam na piątek, do tej pory pozostaje mi codzienne testowanie...Trzymajcie kciuki i napiszcie czy myślicie, że mam jeszcze jakieś szanse, że to ciąża? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAgnieshka87 wrote:Hej dziewczyny, jestem tu nowa...ostatnio miałam dość regularne cykle 28-29 dni, staramy się z mężem o dziecko, już długo się nie zabezpieczamy, ale ostatnio bardzo intensywnie się staramy.
Dzisiaj już 33 dzień cyklu...nie wiem kiedy miałam owulację, bo zaczełam mierzyć temp. dopiero 3-4 dni temu za namową koleżanki. Miałam jakiś ból jajnika 9 sierpnia, (mogła to być owulacja spóźniona)
Jednak robiłam test w dzień spodziewanej @, wczoraj po południu i dzisiaj. Wszystkie wyszły negatywne jednak wczorajszy test po jakiś 30 min pokazał bardzo bladziutką drugą kreskę. Później miałam brązowe plamienie przez jakieś 2 godziny, które ustało(mam nadzieję, że było to plamienie implantacyjne). Do lekarza się zapisałam na piątek, do tej pory pozostaje mi codzienne testowanie...Trzymajcie kciuki i napiszcie czy myślicie, że mam jeszcze jakieś szanse, że to ciąża?
Kochana max po 5 min sie sprawdza test pozniej wynik jest nieważny, bo zachodza reakcje chemiczne.. -
Ania1986 wrote:Kochana max po 5 min sie sprawdza test pozniej wynik jest nieważny, bo zachodza reakcje chemiczne..
wiem, wiem umiem czytać ulotki ale popatrzyłam i ona tam jednak była, a że @ brak to mi przemknęło przez myśl, że może jednak się udało. Myślisz, że już mogę spisać cykl na straty? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymagdzia26 wrote:Aniu bardzo dziekuję za odpowiedź juz nie mogę się doczekać ... piątek będzie wielkim dniem...
Trzymam kciuki
Ja testuje jutro, ale wszystko wskazuje na to że jednak dostane okresu...nawet mdłości, które mnie dziś dopadły bo w poprzednim cyklu tez tak miałam (po raz pierwszy) -
Mi za to wszystkie objawy przeszły ani brzuszek mnie już nie boli ani nie ciągnie tak jak było przez ostatni tydzień, nie wiem o co chodzi...nawet wczoraj temp spadła do 37 stopni, może to cisza przed @ i nic z tego nie będzie. Kurczę zaraz zwariuję w tej pracy bo od tygodnia o niczym innym nie myślę. Jak wy to wytrzymujecie dziewczyny?
-
nick nieaktualnymagdzia26 wrote:Mi za to wszystkie objawy przeszły ani brzuszek mnie już nie boli ani nie ciągnie tak jak było przez ostatni tydzień, nie wiem o co chodzi...nawet wczoraj temp spadła do 37 stopni, może to cisza przed @ i nic z tego nie będzie. Kurczę zaraz zwariuję w tej pracy bo od tygodnia o niczym innym nie myślę. Jak wy to wytrzymujecie dziewczyny?
ja tak wariowałam w poprzednim miesiącu...w tym cyklu odpuściłam, mój organizm i psychika potrzebowali odpocząć od ciągłego stresu, nakręcania się, leków itp...i zrezygnowaliśmy ze wszystkiego poza sexem oczywiście...i ten od razu był lepszy w związku z czym w tym miesiący mieliśmy metodę "na króliczki" po kilka razy dziennie, prawie codziennie polecam, super luz cały miesiąc i humor każdego dnia od razu lepszymagdzia26 lubi tę wiadomość