X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Listopadowe testowanie, czyli przedświąteczne prezenty :)
Odpowiedz

Listopadowe testowanie, czyli przedświąteczne prezenty :)

Oceń ten wątek:
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 26 listopada 2017, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AlicjaJ wrote:
    Dzięki Nika :)
    Jak to w ogóle jest z tą homocysteiną, za wysoka uniemożliwia samo zapłodnienie/zagnieżdżenie czy jest po prostu niebezpieczna kiedy już jest się w ciąży?
    A to Hope mi niedawno tłumaczyła, że może blokować zagnieżdżenie. Nkebezpieczny dla dziecka może być np niedobór kwasu foliowego (grozi zespołem Downa, rozszczepem, bezmózgowiem) więc trzeba wiedzieć jaką formę sie najlepiej przyswaja. Niebezpieczne są też zakrzepy, które lubią się pojawiać przy pozostałych mutacjach - a jak ktoś ma mthfr, to jest duże prawdopodobieństwo którejś innej mutacji (ja mam czynnik v r2 hetero i PAI1 4G/5G homozygota, a nie dowiedziałabym się o nich, gdyby nie trop z homocysteiną i mthfr)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2017, 15:26

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 26 listopada 2017, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer wrote:
    Mnie też boli ;) mam tą samą dawkę. Ale głowa do góry z czasem do tego bólu się przyzwyczaisz ;)
    Nie no, mi nie przeszkadza, że boli. Damy radę ;) Tylko ci wszyscy ludzie z filmików na youtube mnid zrobili w bambuko. Jakby dali znać, że ma zaboleć, to bym się nie wystraszyła, że coś źle robię. A tak to panika, że co to ma byc?! Oni się jeszcze uśmiechali!

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • myssss Autorytet
    Postów: 499 218

    Wysłany: 26 listopada 2017, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki Kochane jestescie niezastapione :) bede brala zatem Acard. Jeszcze zapytam na monitoringu tej nowej lekarki ale i tak wezme. Zaczelam sie nad tym zastanawiac, bo mam wrazenie ze u mnie moze byc problem z zagniezdzeniem. A w tym cyklu to bylam pewna ze cos sie tam wierci tylko wypieralam te mysli, ale nadzieje byly ogromne i niestety nie udalo sie. Skoro cos.moze pomoc a nie zaszkodzi to czemu by nie sprobowac :)

    gyxwqps6hogdm1kg.png
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 26 listopada 2017, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysss ja tez acard cały cykl. Moja gin mówiła żeby jakby okresy były bardzo obfite wtedy brać poza @.
    Nika ja mam 0,4 z założeniem przejścia na 0,6 ale to wszystko w zależności od wyników. Co miesiąc robię badania krzepliwości i na ich podstawie lekarz określa czy trzeba zmienić dawkę. Póki co jest wystarczająca :)
    Co do wbijania - mi się robiły straaaaszne siniaki, ból też jest tak z 10-15 minut po zastrzyku mija, ale mam dwie wskazówki. Jedną od przyjaciółki pielęgniarki - najlepiej robić z prawej/lewej od pępka ale tak 8-10 cm nawet. Zawsze mi lekarze mówili żeby bliżej pępka, a tu najmniej boli po bokach! Masz zdjęcie, nie przestrasz się mojego trupiego brzucha, zobaczysz siniaczki to zrozumiesz o które miejsca mi chodzi ;) https://naforum.zapodaj.net/eadefbfa9530.jpg.html
    A druga wskazówka od Aksamitnej! Nie wbijać na wprost tylko po ukosie (tak 45 stopni) i po tym mam właśnie dużo mniejsze siniaki i nie boli aż tak :)

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Amy333 Autorytet
    Postów: 2509 3869

    Wysłany: 26 listopada 2017, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejuuu, Nika wchodze tu po imprezie andrzejkowej a tu takie wiesci!!:)) Kochana z calego serca gratuluje!

    14 cs- suplementacja M- udało się w ostatnim dniu roku!
    2 cykl po sono HSG- polecam każdemu przeczyścić rurki;)
    3i49hdgeac44oma5.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 26 listopada 2017, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Existenz wrote:
    Dziewczyny mam bladziocha z 3 moczu 10-12 dpo. Szok odpuscilam w tym miesiącu i jest
    Gratuluję ;) Ja się boję siknąc z nie porannego moczu, bo jak mi nie wyjdzie krecha, to będzie płacz. To co? Sikamy sobie razem rano jeszcze raz?

    pilik, Bocianiątko lubią tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 26 listopada 2017, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    innamorata88 wrote:
    Przepraszam, że się wtrynię - ale co to za bzdura, że dzieci nie lubią usg? :D
    Tak napisalam "nienlubia" czeste usg nie jwst wskazane a na pozniejszym etapie jak sa wieksze to zobaczysz jak kopia przyrzad , po prostu nie lubia buc ugniatane.

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 26 listopada 2017, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    panan12 wrote:
    Ja byłam po 4 tygodniu to był malutki pęcherzyk... Kazał mi przyjść teraz po niedzieli to idę jutro lub we wtorek i bete zrobię jak da skierowanie bo tyle kasy już na to poszło... (kazał zrobić bete) także to będzie 5t2dni. Następną wizyta pewnie po 6 lub 7 tygodniu :).. Ej częste masz bóle brzucha?

    Kurde właśnie nie doczytałam i inna zwróciła uwagę. Ale Justys kto Ci takich głupot nagadal? Wiadome że Raz w tygodniu było by głupota robić usg itd ale u mnie np na NFZ normalnie masz wizytę raz na 3-4tygodnie i to jest całkiem spoko. Gdzie robią Raz na trymestr? Ja bym zawału dostała tyle dziecko nie widząc
    Dwie ciaze prowadzilam tylko na nfz i tak bylo, wydaje mi sie ze tylko jedno usg na trymestr jest refundowane.

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 26 listopada 2017, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Gratuluję ;) Ja się boję siknąc z nie porannego moczu, bo jak mi nie wyjdzie krecha, to będzie płacz. To co? Sikamy sobie razem rano jeszcze raz?
    I to jest dla mnie kolejna ciekawostka bo nigdy mi nie wyszedł w ciągu dnia test jaśniejszy niż rano :) tylko fakt ja mało pije.

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 26 listopada 2017, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pilik wrote:
    Mysss ja tez acard cały cykl. Moja gin mówiła żeby jakby okresy były bardzo obfite wtedy brać poza @.
    Nika ja mam 0,4 z założeniem przejścia na 0,6 ale to wszystko w zależności od wyników. Co miesiąc robię badania krzepliwości i na ich podstawie lekarz określa czy trzeba zmienić dawkę. Póki co jest wystarczająca :)
    Co do wbijania - mi się robiły straaaaszne siniaki, ból też jest tak z 10-15 minut po zastrzyku mija, ale mam dwie wskazówki. Jedną od przyjaciółki pielęgniarki - najlepiej robić z prawej/lewej od pępka ale tak 8-10 cm nawet. Zawsze mi lekarze mówili żeby bliżej pępka, a tu najmniej boli po bokach! Masz zdjęcie, nie przestrasz się mojego trupiego brzucha, zobaczysz siniaczki to zrozumiesz o które miejsca mi chodzi ;) https://naforum.zapodaj.net/eadefbfa9530.jpg.html
    A druga wskazówka od Aksamitnej! Nie wbijać na wprost tylko po ukosie (tak 45 stopni) i po tym mam właśnie dużo mniejsze siniaki i nie boli aż tak :)
    Dzięki! Brzuch masz fajny, z jeszcze fajniejszym lokatorem (u Ciebie obstawiam facecika). Z tym 45°to się już douczyłam z youtube, a zastrzyki planuję robić w rosnącej odległości od pępka, żeby powstał jakiś interesujący wzór z siniaczków. Np będą w linii prostej i wtedy będę mogła obserwować wszystkie fazy - od fioletu, przez zielonkawość i żółć do brązu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2017, 15:49

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • innamorata88 Autorytet
    Postów: 4329 4637

    Wysłany: 26 listopada 2017, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    Tak napisalam "nienlubia" czeste usg nie jwst wskazane a na pozniejszym etapie jak sa wieksze to zobaczysz jak kopia przyrzad , po prostu nie lubia buc ugniatane.
    Jetem w 28tc i usg mam średnio co 3 tygodnie :) po transferze zarodka miałam raz na 2 tygodnie :) mój synek jak i wiele innych dzieciaczków większość badań przesypia :) także wybacz, ale dla mnie ta teoria jest trochę śmieszna. :D

    Bajkaaa, Anna Stesia, Agniechaaaa, Sarna84, Lejka lubią tę wiadomość

    Mikołaj 25.04.2011

    08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
    27.02 3480g Michaś 56cm długości <3
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 26 listopada 2017, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    innamorata88 wrote:
    Jetem w 28tc i usg mam średnio co 3 tygodnie :) po transferze zarodka miałam raz na 2 tygodnie :) mój synek jak i wiele innych dzieciaczków większość badań przesypia :) także wybacz, ale dla mnie ta teoria jest trochę śmieszna. :D
    Inna sytuacja, ja nie mialam ciazy zagrizonej i poczecie bez wspomagania. To nie yeoria, przezylam dwie ciaze i za kazdym usg oprocz pierwszego bo dzidzia za mala, to dzieci wyrazne odpychaly sprzet. Popytaj lekarzy czy takie czeste usg jest dobre dla dziecka. To jest moje zdanie na bazie doswiadczenia. Smieszna moze byc dla ciebie.

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 26 listopada 2017, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Hope_ wrote:
    I to jest dla mnie kolejna ciekawostka bo nigdy mi nie wyszedł w ciągu dnia test jaśniejszy niż rano :) tylko fakt ja mało pije.
    Mi w ogóle nigdy nie wyszedł test, także wszystkiego się spodziewam - cały czas podchodzę do sprawy z rezerwą. Może za 8 miesięcy się przekonam

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Melevis Autorytet
    Postów: 1316 4760

    Wysłany: 26 listopada 2017, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    To uważajcie na siebie - w niedziele tam są jakieś dzikie tłumy, strach manewrować między ludźmi, żeby czegoś nie potrącić! A Ty jako ciężarna to już musisz tam bardzo uważać! Powodzenia w zakupach i wspaniałych promocji! A jak będziecie na wjeździe do centrum handlowego mijać laboratorium brussa po lewej, to tam dziś rano byłam!

    Wlasnie wyszliśmy - nigdy więcej Ikei w niedziele, co za masakra... zwłaszcza z brzuchem i małym dzieckiem :P

    Odnośnie szkodliwości USG na płód. No cóż, też słyszę czasami, że to niebezpieczne, ze promieniowanie (wtf?!) i uszkadza dziecko. Nawet nie wchodzę wtedy w dyskusje :P

    l22nj48ay1qfqnoi.png
    klz9jw4z9e5d3ouc.png
    qb3cg7rfn0fbukfn.png
    02.2017 [*] 6tc
    01.2019 [*] 10tc
  • Melevis Autorytet
    Postów: 1316 4760

    Wysłany: 26 listopada 2017, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    Inna sytuacja, ja nie mialam ciazy zagrizonej i poczecie bez wspomagania. To nie yeoria, przezylam dwie ciaze i za kazdym usg oprocz pierwszego bo dzidzia za mala, to dzieci wyrazne odpychaly sprzet. Popytaj lekarzy czy takie czeste usg jest dobre dla dziecka. To jest moje zdanie na bazie doswiadczenia. Smieszna moze byc dla ciebie.

    Justyna, no wlasnie jak pogadasz z lekarzami, którzy sie znają na rzeczy to powiedzą, ze usg nie szkodzi. A te kopanie to nie dlatego, ze dziecko coś boli czy coś, tylko przeciez jak przyłożysz rękę do brzucha to tez Cie kopnie...

    innamorata88, nowa na dzielni, Anna Stesia, Lena21 lubią tę wiadomość

    l22nj48ay1qfqnoi.png
    klz9jw4z9e5d3ouc.png
    qb3cg7rfn0fbukfn.png
    02.2017 [*] 6tc
    01.2019 [*] 10tc
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 26 listopada 2017, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melevis wrote:
    Wlasnie wyszliśmy - nigdy więcej Ikei w niedziele, co za masakra... zwłaszcza z brzuchem i małym dzieckiem :P

    Odnośnie szkodliwości USG na płód. No cóż, też słyszę czasami, że to niebezpieczne, ze promieniowanie (wtf?!) i uszkadza dziecko. Nawet nie wchodzę wtedy w dyskusje :P
    Nikt nie napisal ze usg uszkadza plod!!!! Czytaj ze zrozumieniem. Naposalam tylko ze moje tego nie lubily. Tyle!!!

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 26 listopada 2017, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    Inna sytuacja, ja nie mialam ciazy zagrizonej i poczecie bez wspomagania. To nie yeoria, przezylam dwie ciaze i za kazdym usg oprocz pierwszego bo dzidzia za mala, to dzieci wyrazne odpychaly sprzet. Popytaj lekarzy czy takie czeste usg jest dobre dla dziecka. To jest moje zdanie na bazie doswiadczenia. Smieszna moze byc dla ciebie.
    Ja wiem od ex-mojego gina, że USG nagrzewa lekko od środka i w ogóle to im krócej trwa, tym lepiej. Ale nie wiem, czy to ciepełko sięga aż do dziecka, nie pytałam

    justyna14 lubi tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 26 listopada 2017, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika Haha, ja robię z góry na dół i spowrotem :p ale nie lubię w lewą stronę i póki nie jest źle to w prawą robię. A siniaczki dość szybko znikają. Chociaż myślałam że już ich w ogóle nie mam, a na zdjęciu widzę że jednak są :p kwestia przyzwyczajenia chyba ;)

    StaraczkaNika lubi tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 26 listopada 2017, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melevis wrote:
    Justyna, no wlasnie jak pogadasz z lekarzami, którzy sie znają na rzeczy to powiedzą, ze usg nie szkodzi. A te kopanie to nie dlatego, ze dziecko coś boli czy coś, tylko przeciez jak przyłożysz rękę do brzucha to tez Cie kopnie...
    Przylozenie reki a ugniatanie to roznica. Sluchajcie u mnie bylo tak, nikomu nie bronie robic usg co tydzien. I nigdzie nie napisalam ze szkodzi. A lekarze owszem rozni.

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • innamorata88 Autorytet
    Postów: 4329 4637

    Wysłany: 26 listopada 2017, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    Inna sytuacja, ja nie mialam ciazy zagrizonej i poczecie bez wspomagania. To nie yeoria, przezylam dwie ciaze i za kazdym usg oprocz pierwszego bo dzidzia za mala, to dzieci wyrazne odpychaly sprzet. Popytaj lekarzy czy takie czeste usg jest dobre dla dziecka. To jest moje zdanie na bazie doswiadczenia. Smieszna moze byc dla ciebie.
    Ale to, że u mnie poczęcie było ze wspomaganiem wcale nie oznacza, że moje dziecko ma inny stopień wrażliwości. No litości :D Jak krowie na rowie tłumaczę Ci, że dzieciaczkom nic się z powodu usg nie dzieje, a to jakieś chore mity lekarzy rodem z Koziej Wólki. :)

    Bajkaaa, Anna Stesia, Agniechaaaa, Lejka lubią tę wiadomość

    Mikołaj 25.04.2011

    08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
    27.02 3480g Michaś 56cm długości <3
‹‹ 426 427 428 429 430 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ