Lutowe staraczki.
-
WIADOMOŚĆ
-
Morisek28 wrote:Ja bym chciała, szczególnie w Norwegii.
no ale marzenia ściętej głowy.
Ja mieszkam w Norwegii juz od prawie 2 lat.
Kiedys powtarzałam sobie, że nigdy nie wyprowadze się z mojego miasta, jednak teraz jestem tutaj i jest mi dobrze. Mam gorsze dni, tęsknie za rodziną ale to chyba normalne. -
ja na wykresie mam tylko zaznaczona @, nie mierze temperatury sluzu tez nie zaznaczam, zbieram sie do kupna termometru, kierowalam sie bolem owulacyjnym, ktory czulam w piatek i ogolnie wyliczeniami z dlugosci cyklow, i intuicja (albo nadzieja raczej) mowi mi, ze chyba sie udalo, dziwnie sie czuje, wczoraj mialam dziwny bol brzucha plecow, zawroty glowy, uderzenia goraca i zimna a do tego niespotykany u mnie apetyt
-
Morisek-
w sumie to byl pierwszy miesiac taki na serio, poszlam do lekarza powiedzial ze wszystko jest ok i zeby sie starac, zalecil zeby wstrzymac się od seksu pare dni przed owulacja i lezenie z tylkiem w gorze i te sprawy. staram sie brac kwas foliowy jak tylko o nim pamietam:) teraz bede juz go brac regularnie i kupilam dzisiaj tez b6 a na allegro zamowilam testy ciazowe plus owulacyjne (przydadza sie jak sie nie uda) i bede czekac. Zastanawiam sie tylko, bo ten bol zaczął mnie napawać nadzieja, ale nie wiem, ile trwały takie bóle i dziewczyn, które zaszly i miały podobną sytuacje. Dzisiaj jest wyjatkowo spokoj a wczoraj myslalam, że na sufit wejde przez 3 godziny, potem było znośnie.
Bólu piersi nie mam, ale praktycznie nigdy go nie mam, moze dlatego?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 13:35
-
Nawet nie wiesz, jak bardzo bym się cieszyła. od wczoraj chyba z 200 stron przeczytalam o tych wszystkich bólach i innych rzeczach, ten wątek to też prawie cały i w ogole czy ten apetyt naprawde moze coś znaczyć? normalnie potrafię nie jeść do 13-15 a dzisiaj pierwsze co to knoppers zjadlam druga polowe paczki ciasteczek (pierwsza zjadlam wczoraj do 12) a teraz marchewka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 13:42
-
bo jezeli idzie o wykresy, to temperatury nie mierze, a ze sluzem jakos nie umiem sobie poradzic, sprawdzam i mniej wiecej wiem ze o ten moze byc plodny ale czy mam racje to nie wiem, zwracam uwage wtedy za ile mam miec owulacje no i tak, takie dziecko we mgle ze mnie troche:D
-
Morisek28 wrote:Pewnie! Im nas więcej tym lepiej.
Kena,możesz mnie z testowania wywalić? Nie ma sensu bo owulacji nie mam przeca. Szkoda nerwów
A do tyłka Ci nakopać ?? poczekaj jeszcze 2 dni i wyznaczy.... u mnie tez był poślizg...a później dodatkowo zmiana !
-
01.
02. kubecek , malgo86, Tosiakowa , polkosia
03. Emilia77
04.
05.
06. lojkalojka , Katarzyna_121 , anucha
07.
08.
09. Paulina83-1983
10. anulka88k , kkkaaarrr
11. niecierpliwa-dominika , Morisek28 , madlenka , arturowa , Zajsonek , Marti89, natalka189
12. lilmama , mako, 6lama9, Hatfe , Jaoasia, sylwiasta159 , Pchelkaa, Klara-bella
13. Monika:)
14. ważka , Lucy7
15. Fufka30 ,kamka , kassandra
16. Kena1983, Nymeria, milly
17.Karmelek211
18. aaagaaatka, AnaAna, astoriaa
19.
20. monia30
21.
22.Befff, KlaudiaN
23.
24. kasialora, Asiasia, menka
25. Sówka_83
26.
27. Sanna
28. nikicia86, Morisek28, sniezka81, gaga
W lutym zakwitło 7 Maczków
LEGENDA:
- hurra, maczek kwitnie!
- ta, której żadna nie chce!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2015, 14:34
-
zmotywowałam się i zamówiłam termometr i jutro albo w czwartek go odbiore i będę mierzyć, co prawda od połowy cyklu nie ma za bardzo sensu (chyba) ale moze mi to cos podpowie, co uważacie?