Majowe testowanie!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Morella to podobnie jak u mnie, z tym że nam gotowały kucharki, a nie my sami. No i mieliśmy salę weselną, ale od środy do środy działaliśmy tam, bo co chwilę coś. No i kosmetyczki, fryzjerki, formalności, goście itd. Cały miesiąc miałam ciągle coś na głowie i nawet nie było czasu na przytulanie.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyGumisia, pamiętaj, że ja kreskę zobaczyłam długo po czasie. Nie wiem kiedy się pojawiła, ale minęło na pewno więcej niż 15 minut.
Z objawów to mam ciągle ból brzucha jak na @, cycki czuję, ale da się wytrzymać. W Niemczech bolały bardziej. Nie mam żadnych złudzeń co do ciąży. Nie jestem. -
nick nieaktualnyciri22 wrote:Noo ja wiem. Wiec ja tez prosze to na pewno wpadn do lodzi podobno miasto imprez nigdy tam nie bylam ;p
Tak? o, nie wiedziałam:]
Ja tam Łodzianką jestem od października więc jeszcze nie wiem co, gdzie i jak. Szczerze mówiąc ze mnie taka imprezowiczka, jak z koziej dupy trąba. Lubię iść ze znajomymi na piwo, pogadać, ale max o 23 zwijam się do domu spać. Nie cierpię zarywać nocy. Ze swojego wesela planowałam zwinąć się o 23, ale mnie pilnowali:D -
nick nieaktualnyGumisia wrote:No jakoś tak w zeszłym miesiącu 10 dpo to już byłam pewna że nic z tego, a w tym już wczoraj wam pisałam że czuję się ciążowo. Obserwuję się od roku. 2 ciąże w tym czasie. Mam nadzieję że tym razem ani test ani ja się nie mylimy.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMorella wrote:Tak? o, nie wiedziałam:]
Ja tam Łodzianką jestem od października więc jeszcze nie wiem co, gdzie i jak. Szczerze mówiąc ze mnie taka imprezowiczka, jak z koziej dupy trąba. Lubię iść ze znajomymi na piwo, pogadać, ale max o 23 zwijam się do domu spać. Nie cierpię zarywać nocy. Ze swojego wesela planowałam zwinąć się o 23, ale mnie pilnowali:D
Ale w sumie to wiem o miescie imprez bo znajomi ze szkoly z wawy do lodzi na weekend wujezdzali bo tam najlepsze kluby sa.