Marcowe staraczki
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTosia85 wrote:Mnie tam akurat jajnik kłuje, ale tak ogólnie nie czuję "wewnętrznie", że coś się zmienia... Nie wiem, może to brednie z tymi przeczuciami i instynktem. Testy za jakiś czas pokażą najlepiej
-
Cześć Dziewczyny :* Boże jaki miałam stresujący tydzień w pracy !! MASAKRA
na szczęście dzisiaj koniec tych zakichanych szkoleń i innych dziadostw, mam dosyć muszę się zrelaksować bo zwariuje.. Gdyby mi się udało zajść w ciąże to potem szukam pracy jakiejś mniej nerwowej, korporacje są okropne.
Ninkali- dzisiaj dostałaś @?? Kurde, szkoda. Ale nie poddawaj się, nowy cykl- nowa nadzieja )
Tosia85- trzymam również kciuki za Ciebie
Ja właśnie otworzyłam testy owulacyjne i zamierzam zrobić za 2 godziny pierwszy, bo dopiero co wypiłam herbatę i muszę odczekać. Tylko wg instrukcji jak mam cykle 28-30 dni to mam zacząć testować od 12-13 dnia. Dzisiaj dopiero 7 dc, nie wiem czy robić -
nick nieaktualnyMagda, tak dziś ostatecznie @ ale nooo teraz to pewne, ze ten zakichany @ jest Ale masz racje, nowy cykl nowe nadzieje. Tylko tak jak wciąż powtarzam, gorzej z moja drugą polową... Ech zobaczymy co wyjdzie. Póki co mam w sobie duża złość i niemoc
A co do testów, to kiedyś uczyłam się, że największe stężenie znowu zaczyna sie robić ok 21-23 godziny. Tylko faktycznie Bidulko pic nie można:) Ja to z czystej ciekawości chciałam sprawdzić to an sobie i faktycznie nie działa. Ale wiesz co, no może i nawet wcześnie bo 7dc, ale serio lepiej raz więcej zrobić by siebie poznać I najlepiej podpisuj je sobie i tam gdzieś składuj, byś mogła porównać To tak na swoim przykładzie -
Ninkali, nie mów nic swojemu Facetowi już o tej ciąży, żeby go nie wystraszyć. Ja bym odpuściła gadanie itd. tylko po prostu w miarę możliwości stwarzaj sytuację w dni płodne Może się uda go tak zrobić?
A teraz piję jeszcze herbatę do kolacji i koniec picia i zrobię test za 2 godziny od tego ?? tak ? -
Magda, 2h powinny wystarczyć Powodzenia w nowym cyklu!
A ja zauważyłam taką prawidłowość - jak ty się starasz o dziecko, to co chwilę w twoim otoczeniu ktoś "zachodzi". Moja kolejna koleżanka właśnie pochwaliła się brzuchem na Facebooku. Kolejna! Na ulicy też wszędzie widzę albo kobiety w ciązy albo dzieci. No obłęd jakiś -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMagdaKrakow wrote:Ninkali, nie mów nic swojemu Facetowi już o tej ciąży, żeby go nie wystraszyć. Ja bym odpuściła gadanie itd. tylko po prostu w miarę możliwości stwarzaj sytuację w dni płodne Może się uda go tak zrobić?
A teraz piję jeszcze herbatę do kolacji i koniec picia i zrobię test za 2 godziny od tego ?? tak ?
A te testy, to sobie możesz zrobić nawet jak będziesz juz sie kladla spac ważne, zeby móc je robić w podobnym czasie. -
Tosia85 wrote:Magda, 2h powinny wystarczyć Powodzenia w nowym cyklu!
A ja zauważyłam taką prawidłowość - jak ty się starasz o dziecko, to co chwilę w twoim otoczeniu ktoś "zachodzi". Moja kolejna koleżanka właśnie pochwaliła się brzuchem na Facebooku. Kolejna! Na ulicy też wszędzie widzę albo kobiety w ciązy albo dzieci. No obłęd jakiś -
nick nieaktualnyDziewczyny, a może to nie czary mary, ale kwestia tego, że jesteśmy w takim wieku, że ciąże juz są. U mnie to raczej mają już kolejne dziecko. Ostatnio na fb jest moda na nominacje mamuś do pieknych chwil z dziecmi... Na mnie działaja tylko dwie osoby z mojego otoczenia, które są w ciązy. Tak, że czuję sie gorsza. Unikać ich się nie da, bo to rodzina, nie wiedzą nic. Zbyt to skomplikowane, ale mam uraz, bo one byly w tym samym czasie co w 1 ciązy. A teraz zaszły, a ja nie. I tylko słyszę, jakie one są wyjątkowe.
-
Ninkali, takie porównywanie jest najgorsze zwłaszcza jeśli pochodzi z najbliższego otoczenia. Mnie teściowa cały czas męczy, że ona to by chciała być potrójną babcią. Ja to bym chciała być chociaż pojedynczą mamą... Ludzie powinni zrozumieć, że czasem to nie wynika z tego, że nie chcemy - tylko z jakichś przyczyn nie możemy
-
nick nieaktualnyDokładnie tak. Moja tesciowa, to raczej nie chce mojej ciąży. Ja wiem, ze ona wie o pierwszej i słyszałam przypadkiem jak to skomentowała... Brak słów- powiedziała, że to dobrze, bo jej syn jest zbyt młody!A byl po 30. Moj jest jej numerem jeden i nie może się pogodzić z jego "stratą ma rzecz innej- mnie". Dlatego takie traktowanie mnie, jeszcze mnie bardziej rani. Moja rodzina mnie z kolei ciśnie. Ech.
-
nick nieaktualny
-
Dokładnie! Dlatego ja nigdy nie oceniam ludzi w ten sposób i nie mówię, że są egoistami, bo nie chcą mieć dzieci. Może nie mogą. Może starają się od lat i nie wychodzi.
A teściowej współczuję... Nie przejmuj się, Twoja rodzina to teraz mąż i przyszłe dziecko - nic więcej się nie liczy :* -
nick nieaktualny