Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNo ja dzis tez zrobie zakupy wlasnie. Tak sie zastanawiam czy robic te badania czy poczekac az lekarz da skierownie. Szczerze nie mam kasy a policzylam ze podstawa podstaw hormonow plyciowych to w sumie 180zl wiec niby nie tak duzo ale jednak.
Od tego miesiaca usposabiam winko codzinnie (bleee) i zakupie dzis albo olej lniany albo wiesiolka dla G menMag nie jest dobry a dziala podobno i Mace o dla mnie tez cos na pobudzenie libido bo to poprawia krazenie w miejscach intymnych i jest dobre na ukrwienie macicy -
nick nieaktualnyCo do libido...
Jak mialam 24 lata, srednio myslalam o seksie. Bylo fajnie, ale zebym zaciagala faceta do lozka...nie. A jak przekrocZylam granice 28 lat...sie zaczelo. Non stop mi sie chce,doznania mocniejsze itp. Takze Ciri,moze Ci samoistnie wzrosnie ochota;)
Kolezanka z pracy ma 35 lat i mowila mi, ze w jej wieku to dopiero dupa do przodu sie lata;) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWeekend zawsze wtedy mniej ich jest mam nadzieje ze mojemu troche po 30 skoczy libido. Ja to w pracy juz jestem od 7 wiec moge popisac.
Jestem ciekawa co z moim endometrium bo okres to ja mam taki jakis cieniutki. Winko wczoraj pilam jakies dostane chyba polwytrawne to dla mnie byla taka kara. Ale co tam czego sie nie robi dla malenstwa. -
nick nieaktualnyArizona_R wrote:Ty stara dupo! Wiedziałam, że coś mi do Ciebie nie pasuje:P Taki słodki ten piesek w avatarze:P
W koncu mam czas zeby odpisac na zarzut;)
Moze i stara dupa jestem, ale czuje sie tak, jakbym miala 18 lat;) no, moze wieksza glupawe mam. A labek w awatarku bo mam takiego czarnucha i kocham go okropecznie. Fakt, ma juz 2 lata i jakies 35 kg wagi, ale ciagle jest slodkim, malutkim ciapciuchem;) -
nick nieaktualnyciri22 wrote:Weekend zawsze wtedy mniej ich jest mam nadzieje ze mojemu troche po 30 skoczy libido. Ja to w pracy juz jestem od 7 wiec moge popisac.
Jestem ciekawa co z moim endometrium bo okres to ja mam taki jakis cieniutki. Winko wczoraj pilam jakies dostane chyba polwytrawne to dla mnie byla taka kara. Ale co tam czego sie nie robi dla malenstwa.
Ja dzis mam wolne na szczęście. Maz zrobil mi sniadanko i kawke, podal do łóżka. Kocham tego glupka coraz bardziej. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMorella wrote:Ja dzis mam wolne na szczęście. Maz zrobil mi sniadanko i kawke, podal do łóżka. Kocham tego glupka coraz bardziej.
-
nick nieaktualny
-
Kochane, przepraszam że nie przeczytałam tego co naskrobałyście od wczoraj (poszłam po pracy spać od razu tak mnie zmogło). Ale chciałabym coś powiedzieć. Otóż coś mnie dziś pokusiło, żeby zrobić test jak mąż wyjdzie. Co prawda chyba z 3 moczu (bo bym nie wytrzymała) i po kawce zbożowej, ale jest śliczna, jaśniutka (jeszcze jaśniutka) różowa druga kreseczka. Jest to 11dpo, a kreseczka pojawiła się po 3 minutach!
Kupię jeszcze jakiś test dziś inny, a w poniedziałek beta, ale już teraz odganiam od siebie wszystkie złe myśli i się cieszę!
Aaaaaale mnie roznosiciri22, Klaudia N., Morella, mama91, Małami89, kofeinka, Magdziulla, Arizona_R lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIriss wrote:Kochane, przepraszam że nie przeczytałam tego co naskrobałyście od wczoraj (poszłam po pracy spać od razu tak mnie zmogło). Ale chciałabym coś powiedzieć. Otóż coś mnie dziś pokusiło, żeby zrobić test jak mąż wyjdzie. Co prawda chyba z 3 moczu (bo bym nie wytrzymała) i po kawce zbożowej, ale jest śliczna, jaśniutka (jeszcze jaśniutka) różowa druga kreseczka. Jest to 11dpo, a kreseczka pojawiła się po 3 minutach!
Kupię jeszcze jakiś test dziś inny, a w poniedziałek beta, ale już teraz odganiam od siebie wszystkie złe myśli i się cieszę!
Aaaaaale mnie roznosi -
nick nieaktualnyciri22 wrote:Ja zawsze chcialam wlasnie czarnego labladora jakbym brala psa. One sa takie wspaniale dla dzidci. ale do mieszkania nie wezme. Jak sie dorobiw domu to wtedy ;p
W mieszkaniu taki pies głupieje i niszczy wszystko z nadmiaru energii. Moj zostal u rodzicow bo ma tam duze podworko, pola do biegania. Wieczorem wpada do domu na porcje pieszczot, z nadzieja, ze ktos akurat je kolacje, robi sliczne, maslane oczka, tuli sie i idzie na zimne plytki spac. A chrapie i sapie jak stary, pijany chlop;)ciri22, Arizona_R lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIriss wrote:Kochane, przepraszam że nie przeczytałam tego co naskrobałyście od wczoraj (poszłam po pracy spać od razu tak mnie zmogło). Ale chciałabym coś powiedzieć. Otóż coś mnie dziś pokusiło, żeby zrobić test jak mąż wyjdzie. Co prawda chyba z 3 moczu (bo bym nie wytrzymała) i po kawce zbożowej, ale jest śliczna, jaśniutka (jeszcze jaśniutka) różowa druga kreseczka. Jest to 11dpo, a kreseczka pojawiła się po 3 minutach!
Kupię jeszcze jakiś test dziś inny, a w poniedziałek beta, ale już teraz odganiam od siebie wszystkie złe myśli i się cieszę!
Aaaaaale mnie roznosi
Iriiiiiis!!!!!!!!!aaaaaaaaaaa!!!!! Fanfary prosze!gratulacje!!!!!! Ojejujeju, mialas przeczucie!!! Buziak w brzuszek i mowie: " cześć Irisiatko!" -
Iris Ty farciaro! Mozesz zrobic jeszcze jeden test po nie piciu trzy godziny to siuski beda prawie jak poranne i czuje ze bedzie ladna kreseczka która mozna mężowi pokazac:)
-
Morella wrote:W mieszkaniu taki pies głupieje i niszczy wszystko z nadmiaru energii. Moj zostal u rodzicow bo ma tam duze podworko, pola do biegania. Wieczorem wpada do domu na porcje pieszczot, z nadzieja, ze ktos akurat je kolacje, robi sliczne, maslane oczka, tuli sie i idzie na zimne plytki spac. A chrapie i sapie jak stary, pijany chlop;)
Ja mam dwa duze psy i sa często same i nic nie niszczą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2015, 09:09
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny