Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
-
WIADOMOŚĆ
-
Ruda bardzo współczuje
Ciri, Diagnostyka to nazwa laboratorium i wybieram sobie potem przychodnie najblizej domu, tak? Czy oni maja jakies osobne labratoria czy jak ;p? W Kaliszu mialam wszystko obcykane, teraz musze sie uczyc od nowa zwyczajów Warszawy -
nick nieaktualnyDiagnostyka to siec laboratoriów prywatnych, oni maja w warszawie jedno laboratorium i iles tam punktow pobran (i tu wybierasz sobie gdzie chcesz miec pobrana ta krew a potem wszystko i tak trafia do laboratorium glownego) Na ich stronie masz mape punktów pobrań. W której dzielnicy mieszkasz?
-
Fiona88 prawdopodobnie w środe, w 12 dpo zawsze dostaje @ wiec jak nie dostane to w środe zatestuje, choć mam dziwne przeczucie że @ przyjdzie. Co prawda miałam identyczne objawy jak w poprzedniej ciąży w identycznych dnia cyklu, ale moja szyjka jest dziwna, raz wysoko raz nisko i wydaje mi sie otwarta choć nie jestem pewna... jedno wiem na pewno miałam próbe zagnieżdżenia się zarodka, ale nie wiem czy się zagnieździł
-
mkl wrote:Fiona88 prawdopodobnie w środe, w 12 dpo zawsze dostaje @ wiec jak nie dostane to w środe zatestuje, choć mam dziwne przeczucie że @ przyjdzie. Co prawda miałam identyczne objawy jak w poprzedniej ciąży w identycznych dnia cyklu, ale moja szyjka jest dziwna, raz wysoko raz nisko i wydaje mi sie otwarta choć nie jestem pewna... jedno wiem na pewno miałam próbe zagnieżdżenia się zarodka, ale nie wiem czy się zagnieździł
12 dpo wychodzi jutro, wiec testowanie w srode jest dobrym pomyslem. Widze na wykresie, ze zaznaczylas tam jakies plamienie od 3 dni?
Co do szyjki to nie pomoge, bo sama jej nie badam i nie wiem co i jak[/url] -
Fiona88 wrote:12 dpo wychodzi jutro, wiec testowanie w srode jest dobrym pomyslem. Widze na wykresie, ze zaznaczylas tam jakies plamienie od 3 dni?
Co do szyjki to nie pomoge, bo sama jej nie badam i nie wiem co i jak
tak miałam plamienie, w w piątek wieczorem bolał mnie brzuch dosyć mocno ( nigdy nie miewam bólów brzucha więc musiało to coś znaczyć, w poprzedniej ciąży też taki ból odczuwałam), w którymś momencie silnie zakłuło, poszłam do kibelka i zobaczyłam na majtkach jasnobrązowe plamienie -
mkl wrote:tak miałam plamienie, w w piątek wieczorem bolał mnie brzuch dosyć mocno ( nigdy nie miewam bólów brzucha więc musiało to coś znaczyć, w poprzedniej ciąży też taki ból odczuwałam), w którymś momencie silnie zakłuło, poszłam do kibelka i zobaczyłam na majtkach jasnobrązowe plamienie
A bierzesz cos na ewnetualne podtrzymanie? Moze probuje sie zagniezdzic, ale nie wystarcza progesteronu.[/url] -
Fiona88 wrote:A bierzesz cos na ewnetualne podtrzymanie? Moze probuje sie zagniezdzic, ale nie wystarcza progesteronu.
badałam progesteron w zeszłym cyklu, miałam go dużo, ponad 40, nie pamiętam dokładnie, wręcz myślałam że w ciąży jestem po tym wynikuWiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2015, 13:14
-
mkl wrote:badałam progesteron w zeszłym cyklu, miałam go dużo, ponad 40, nie pamiętam dokładnie, wręcz myślałam że w ciąży jestem po tym wyniku
Skad ja to znam - sama mialam w poprzednim cyklu progesteron 70 i w ciazy nie bylam. No to musisz niestety czekac na rozwoj sytuacji, ale do srody juz nie daleko[/url] -
nick nieaktualny
-
AnnaKliwijska wrote:Czesc Dziewczyny
Pójde dla samej siebie zbadać za kase ten progesteron, wiec tu pytanie do warszawianek - jakie laboratorium polecacie w Warszawie?
Kochana, polecam Ci bardzo ALAB na Branieckiego (Wilanów)
Jest bardzo miła pani od pobrań. Idź na badanie i poproś, aby nakleili pomarańczową karteczkę wtedy masz badanie "na cito" - bez opłat dodatkowych.
No i wyniki on-line masz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2015, 13:39
-
ruda_maruda, jestem myślami z Tobą, bardzo mi przykro, wiem co to za ból Długo się teraz staraliście? W którym cyklu sie udało? Może to straszne co powiem, ale czasem lepiej tak wcześnie jak się pochrzani, niż potem np. trzeba urodzic martwe malenstwo. Albo urodziłoby sie bardzo chore. Tak po prostu czasem sie zdarza i nie mamy na to wiekszego wpływu. Trzymaj się.
Mkl u Ciebie wykres ładnie wygląda, może jednak się udało.
Fiona u Ciebie też elegancko.
Ciri, jak sie czujesz?
-
badam tą sobie szyjke i powiem wam że ona zmienia położenie kilka razy dziennie, czuje tzw usta ale ze zdjęc szyjki które widziałam w necie za każdym razem są tak zwane usta czy jest zamknięta czy otwarta.
jeszcze jedno: nie mam praktycznie śluzu przy badaniu, tak tez miałam w momencie ciąży więc musze jakoś wytrzymać do środy:/Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2015, 14:56
-
nick nieaktualny
-
ruda_maruda. Może teraz Ci sie to wydaje głupim gadaniem, ale jesteście płodni, szybko udaje się Wam zajść w ciążę. Tzn ze wszystko z Wami w porządku. Reszta jest tylko kwestią szczęscia, którego tym razem Wam po prostu zabrakło. Ja też poroniłam, ale lekarz własnie mnie pocieszał, że skoro udalo się zajść, a udalo sie wtedy w pierwszym cyklu, to na pewno będzie w porządku. Ty też musisz w to wierzyć. Chociaż wiem, że to trudne
-
A ja juz wiem/czuje, ze znow sie nie udalo choc i tak szanse byly nikle. Brzuch zaczal dzis pobolewac jak zwykle na okolo tydzien przed @... I sluz bialy z zoltym, czyli wszystko tak jak zawsze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2015, 17:45
[/url] -
Mnie dzisiaj ta lekarka tez troche poddenerwowała - raz ,ze nie chciala dac tego skierowania, dwa, ze zbagatelizowała te wahania lutealnej, trzy, ze jak uslyszala,ze poprzednia miala 10 dni, to stwierdzila,ze to mogl byc cykl bezwoulacyjny. Ale tez teraz tak rozkminiam,ze jak juz tam bylam, to mogla mnie zbadac, potwierdzic, ze np. byla owulacja w tym cyklu. Eeee, nie wroce do niej, ale tez poszlam z przypadku.
W sobote powinnam dostać okres, uuuuch, jakbym chciała, żeby się udało.