Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKASIAG24 wrote:mam 600zl bo w maju tamtego roku go podnosilam z 450zl
A z ta sedzina to przerabane... ;/Wiadomo ze sa matki ktore ciagna ale to zwykle np jak ojciec pracuje za granica ale tak to te alimenty sa az smieszne... -
nick nieaktualnyO papierkologie, mozesz wrocic do panienskiego ale trzeba za tym chodzic. Moja mama ma nazwisko taty, ale moja babcia po rozwodzie z mezem od razu przeszla na panienskie.
Noo i jeszcze musi to byc max do 3 miesiecy od rozwodu jak sobie przypomnisz o tym po pol roku nie ma takiej opcjiWiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2015, 16:21
-
nick nieaktualnyNie kazdy chce. Moja mama np lubi nazwisko ojca jest krotkie ladnie brzmi noo i spedzila z tym czlowiem 22 lata a tak naprawde nie skrzywdzil ja w taki sposob by go znienawidzic czy cos
A wiesz zmiana nazwiska to jedna rzecz ale wszystkie dokumenty swoje trzeba zmienic, to sa koszta i bieganina. Do tego chociazby podpis wez sie przywyczaj do podpisu ktorym 20 lat nie operowalas... wiec na takie kroki zwykle sie decyduja osoby naprawde skrzywdzone przez druga osobe. A przy dzieciach to tez trzeba troche sie nalatac mimo ze wszedzie jest imie matki panienskie podane.
Za to moja babcia od razu zmienila poniewaz dziadek ja bil i znecal sie nad nia i nie chciala miec juz z nim nic wspolnego. ODciela sie calkiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2015, 16:28
-
ciri22 wrote:O papierkologie, mozesz wrocic do panienskiego ale trzeba za tym chodzic. Moja mama ma nazwisko taty, ale moja babcia po rozwodzie z mezem od razu przeszla na panienskie.
Noo i jeszcze musi to byc max do 3 miesiecy od rozwodu jak sobie przypomnisz o tym po pol roku nie ma takiej opcji
A kobiety pewnie nie chcą zmieniać, bo mają dzieci i chcą mieć takie nazwisko jak dziecko -
nick nieaktualny
-
ciri22 wrote:Nie kazdy chce. Moja mama np lubi nazwisko ojca jest krotkie ladnie brzmi noo i spedzila z tym czlowiem 22 lata a tak naprawde nie skrzywdzil ja w taki sposob by go znienawidzic czy cos
A wiesz zmiana nazwiska to jedna rzecz ale wszystkie dokumenty swoje trzeba zmienic, to sa koszta i bieganina. Do tego chociazby podpis wez sie przywyczaj do podpisu ktorym 20 lat nie operowalas... wiec na takie kroki zwykle sie decyduja osoby naprawde skrzywdzone przez druga osobe. A przy dzieciach to tez trzeba troche sie nalatac mimo ze wszedzie jest imie matki panienskie podane.
Za to moja babcia od razu zmienila poniewaz dziadek ja bil i znecal sie nad nia i nie chciala miec juz z nim nic wspolnego. ODciela sie calkiem.
no po tylu latach to racja, ale te koleżanki rozwodziły sie po 0,5-1,5 roku także zupełnie nie rozumiem -
nick nieaktualnyOk doczytalam wlasnie ze przepisy sie zmienily, do tej pory bylo ze pozniej mozna zmienic ale trzeba miec wystarczajacy powod (co jednak przy rozwodzie to wystarczajacy powod jest to ze przez te np pol roku stwierdzilas ze zle ci sie kojarzy i nie chcesz z go miec) Ale juz zmieniasz na zasadzie innych przepisow. Zaraz po rozwodzie to przepisy podobno kodeksu rodzinnego a nie samej ustawie o zmienia imion i nazwisk. Ale wrocic tak jak mowi Baronowa mozna zawsze
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyciri22 wrote:Ej co do nazwisk wlasnie mam niezly ubaw bo lekarz do ktorego ide prywatnie na usg to ma idealne nazwisko do wykonywanego zawodu
Jakie?
U moich rodziców był rodzinny Bolibok;)
Oglądałam mieszkanko, kurczę już nie mogę się doczekać, nawet mielibyśmy mały pokoik dla dziecka:) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWiesz co, dla Nas pierwsze, ale ja mieszkań widziałam dziesiątki, bo byłam agentką ds nieruchomości kilka lat. Ale wiadomo pod siebie to inaczej zupełnie.
Jeszcze napewno musimy pooglądać, ale nie wiem czy też tak macie np. Na zakupach, że zawsze wracacie do pierwszego wyboru - ja tak mam:) -
nick nieaktualnyCzesto tak Choc powiem ze akurat z mieszkniem pierwsze ogladalismy bylo mega i spoznilismy sie z decyzja doslownie kilka godzin... (mowie o wynajeciu)
Potem kilka kolejnych to porazka w sumie nawet nie bylo co jezdzic i ogladac...;/
I potem sie trafilo to w ktorym mieszkam w sumie super podpisalismy od razu umowe i sie wprowadzilismy na nastepny dzien.
Ale to pierwsze mieszkanie bylo super troche go nie moglam odzalowac... do czasu az okazalo sie ze glowna kadrowa mojej firmy jest wlascicielka tego mieszkania!
A ogolnie dzwonilam dzis do firmy odnosnie moge ubezpieczenia i oczywiscie nic sie nie dowiedzialam i nie dowiem do przyszlego tygodnia bo wszyscy sa na urlopach z kadr i ksiegowosci! -
Moja siostra też urodziła dziecko w krótszym czasie od rozwodu i musiała wnosić o zaprzeczenie ojcostwa. Dziecko przez kilka miesięcy miało nazwisko byłego męża.
Co do lekarzy to moja siostra chodziła do gina Fiutkowskiegociri22 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry Dziś druga beta.
Ale mieliśmy noc - obudził nas mega hałas, wyglądamy przez okno, a tam czołg za czołgiem. Masakra - serio się przestraszyliśmy, tacy wybudzeni. Na szczęście w necie sprawdziliśmy szybko,żę to ćwiczenia na święto wojska od 2-5, ale to było meeeega dziwne. Może mieszkańcy dizelnicy już są przyzwyczajeni, ale nas to serio przestraszyło.
I w sumie to mi uzmysłowiło, że życie w okupowanym mieście to koszmar, nie wiedziałam, że czołgi tak hałasują Oczywiście nie mówić o innych koszmarach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2015, 07:59
ciri22 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny