X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
Odpowiedz

Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.

Oceń ten wątek:
  • mkl Autorytet
    Postów: 1554 869

    Wysłany: 11 września 2015, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A no i wyszły jaja z tym chrzcinami, kolega miał być chrzestnym, ale że mieszka z dziewczyną i żyją bez ślubu był kłopot, ledwo wybłagali księdza ( kolega nie dostał rozgrzeszenia przy spowiedzi), w końcu ksiądz zgodził się ale nie na to, że kolega będzie chrzestnym tylko "świadkiem chrztu", jednak wczoraj zmienił zdanie bo mu się coś pomyliło ( świadek chrztu jest wtedy kiedy jest innej wiary) i skończyło się na tym, że kategorycznie nie zgodził się by kolega był chrzestnym, na szybkiego został wybrany mój mąż, ale w praktyce będzie tak że mąż będzie na papierze a w życiu chrzestnym i tak będzie kolega.

    Pierwszy raz się z takim czymś spotkałam tzw. o problemach przy zatwierdzeniu chrzestnych nie raz słyszałam, ale koniec końców ostateczne ksiądz pozwalał, pierwszy raz spotkałam się z odmową. Z jednej strony trochę rozumiem kościół, bo według prawa kanonicznego chrzestny ma pomóc wychować w wierze katolickiej, a jak chrzestny nie chodzi do kościoła i w ogóle nie praktykuje to trochę mija się z celem, ale z drugiej strony wiadomo, że w praktyce to rodzice wychowują dziecko, a nie chrzestni, nawet jak rodzice nie daj Boże umrą zazwyczaj dzieckiem wtedy opiekują się dziadkowie lub rodzeństwo.

    Pamiętam jak siostra mojego męża, która żyje bez ślubu na chrzcie swoich dzieci nie szła do komunii, wszyscy dziwnie się na nią patrzyli... ale w sumie gdyby poszła, też by się krzywo patrzyli...sytuacja bez wyjścia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2015, 22:31

    Czekamy na Ciebie Marysia:)
    f2w3rjjge8qi32en.png

  • AnnaKliwijska Autorytet
    Postów: 1145 320

    Wysłany: 11 września 2015, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mkl, świetny prezent! Mojemu bratu z okazji ślubu też dałam sesje zdjęciową plenerową.

    7v8rikgni12rlaff.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2015, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O prezent fajny ;D
    A co odmowy to podoba mi sie podejscie naszego nowego papierza jak powiedzial o uniewaznieniu malzenstw ze to nie ich zadaniem jest oceniac oni daja rozgrzeszenie na ziemi ale i tak Bog ostatecznie przeprowadzi swoj sad wiec tak naprawde nie im sadzic. Ja ogolnie jestem raczej nie wierzaca, ale wlasnie denerwuja mnie ksieza ktorzy uwazaja sie za Boga. Jesli rodzice tak wybrali znaczy z jakiegos powodu tak zrobili i powinni im zaufac a i tak wszyscy ostatecznie zostaniemy ocenieni i ukarani badz nagrodzeniu na koncu swojej drogi...

  • AnnaKliwijska Autorytet
    Postów: 1145 320

    Wysłany: 12 września 2015, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciri, ciesze sie,ze mowisz,ze to zejdzie, bo wczoraj wieczorem to bylo fatalne poczucie. Jak po 3 dniach mega obżarstwa świątecznego, mimo że nie jadłam bardzo dużo. W ogóle mam też problem taki, że jeśli tylko dopuszcze do głodu to potem wpieprzam jak świnia. Czuje się jak balonik i wiadomo, gdyby to był brzuch ciążowy, to luz, ale brzuch spożywczy jest chujowy.
    No nic, musze bardzo pilnować,żeby jeść mało i często. I czekaż aż minie ;)

    Dobrego weekendu!

    7v8rikgni12rlaff.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2015, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za to bardzo malo jadlam i rzadko a brzuch rosl! I widac ze nie ciazowy. Masakra....
    Ale teraz mam jakies 10cm mniej niz w tym szczycie kulminacji duzego brzucha.

    Ja za to sie obudzilam dzis z takim bolem nerki... Masakra i nie wiem jak to jest pije i jem mniej wiecej to samo a czasem boli a czasem nie. Nie wiem od czego bo przed ciaza wiedzialam ze jak za malo wypije to bedzie bolec, jak za duzo ostrego czy slonego to samo bedzie a teraz to zyje wlasnym zyciem...

  • AnnaKliwijska Autorytet
    Postów: 1145 320

    Wysłany: 12 września 2015, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może jednak za mało pijesz?

    No mam nadzieje,ze mi to zejdzie. Waże już 61kg, to w normie wg wykresu, ale jakoś tak za szybko mi sie wydaje.

    7v8rikgni12rlaff.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2015, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noo a ja chudlam a brzuch byl i to bylo najgorsze ze z rak schodzilo, z nog ze wszystkiego juz tak ladnie wygladalam i taki beben spozywczy ;D

    Wiesz 3-3,5l wody to za malo raczej nie jest. Przed ciaza pilam 2l i to bylo spoko na nerke. A za duzo tez nie mozna bo mineraly sa wyplukiwane

  • AnnaKliwijska Autorytet
    Postów: 1145 320

    Wysłany: 12 września 2015, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech, no nic, muszę się pilnować, choć wydaje mi się, że nie przesadzam z jedzeniem.

    Mam nadzieje,ze nerki sie uspokoją.

    My ruszamy na weekendowy wyjazd :)

    7v8rikgni12rlaff.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2015, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja gdzies czytalam ze to sa takie "zapasy" na najtrudniejszy okres dla ciazy gdzie i zeczywiscie minal chyba 12t i zlazlo to brzuszek zostal ale mniejszy i powoli zaczyna przypominac ciazowy.

    TO milego wyjazdu :) My dzis pokoj zaczynamy rozkrecac i skrecac inne meble juz do pokoju Liwi :)

  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 12 września 2015, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a dla mnie słuszna postawa księża - albo to ma być na prawdę albo wcale. Dlatego my się nie ugieliśmy przed rodziną i nasze dziecko nie jest ochrzczone - bo dla nas do była szopka. Kiedyś jak bedzie tego świadomie chciał o weźmie prawdziwy sakrament, a nie na zasadzie co babcia powie

    Ja niestety jestem matką chrzestną, bo 9 lat temu nei miałam aż tak radykalnych poglądów, ale teraz bym się nie zgodziła.

    AnnaKliwijska lubi tę wiadomość

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • Fiona88 Autorytet
    Postów: 748 114

    Wysłany: 12 września 2015, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wiec tak (wiem, ze od tego sie zdania nie zaczyna, ale najlepiej tu pasuje :D). Zabieg w srode o 10 rano. Maks 30 minut w znieczuleniu, potem 2-3 godzinki na pooperacyjnej i do domu.

    PS. Ciri na poczatku mial byc piatek jak mowilas, ale zmienila zdanie i stwierdzila, ze sroda jej bardziej pasuje :D

    Baronowa_83 lubi tę wiadomość

    w4sqe6hh7rnaypc5.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2015, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cholera prawie wygralam :D Noo to przypomnij jeszcze pozniej ze to DZIS mamy trzymac kciuki :)

    Baby oczytane jaki materac dla malca ale zeby nie wydac fortuny :P

    Ps. Poklocilam sie z tesciowa o to ze kupilismy komode..... To zly omen i na pewno zle sie wszystko skonczy... Wrrrrr.....

  • Fiona88 Autorytet
    Postów: 748 114

    Wysłany: 12 września 2015, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prawie :) Przypomne sie na pewno przed zabiegiem.

    Czemu sie o to poklocilyscie i dlaczego mialby to byc zly omen?

    w4sqe6hh7rnaypc5.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2015, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo ze zakopow dla dziecka nie robi sie przed porodem bo wszystko moze sie zdarzyc. I ze 4 miesiac to o jakies 4 za wczesnie na cokolwiek. I tlumaczenie ze nasza sprawa ze dziecko nawet w 40 tygodniu nie musi sie zdrowe urodzic czy w ogole urodzic i ze jesli ludzie chca nam cos oddac to teraz a nie za pol roku i ze trzeba miec na to miejsce nic nie pomoglo... Wrrr....

  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 12 września 2015, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mieliśmy wózek kupiony w połowie co podobno jest absolutnie niedopuszczalne ;) i nie mieliśmy czerwonej kokardki na wózku!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2015, 18:51

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2015, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blahahaha ;D

    Jak w ogole moglas? Pokazalas sie tak ludziom? ;D
    Ja dzis oprozniam z G ten pokoj dla malucha i ciesze sie ze teraz to robio bo za 2 miesiace moglabym nie miec sily... Serio... Zadyszka masakra...

  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 12 września 2015, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ze moja mama sie niezorientowala to naprawdę zle świadczy o jej wzroku. Tak mi dzisiaj brzuch odstaje ze szok

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2015, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale jednak mozna za wzdecia to uznac ;p albo po prostu udawala ze nie widzi ;D

    Boze jaka jestem zmeczona a tyle jeszcze przed nami ;p

  • AnnaKliwijska Autorytet
    Postów: 1145 320

    Wysłany: 13 września 2015, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siemanko, my wróciliśmy z wypadu do rodziny J. Fajnie, mówimy kolejnym osobom i się cieszą , miłe to. Zostałam dokarmiona za wszystkie czasy, specjalnie nawet nagotowano wege jedzenia, wiec głupio mi było odmawiać, jeszcze trochę i będę mogła kłaść kufel piwa na brzuchu ;)

    Ciri, taka drobna uwaga na przyszłość, imię Twojej córeczki będzie pisane przez dwa i (Liwii). Przepraszam za taką polonistyczą uwagę, ale stwierdziłam, że w tak ważnej sprawie warto Ci podpowiedzieć :):)


    Baronowa, ja też nie zostałam chrzestną mojej bratanicy, bo brat znał moje poglądy na temat KRK, więc chrzestnym został J. I ja się cieszę z takiego obrotu sprawy, bo miałabym poważny problem, czy odmówić bratu (głupio tak), czy z hipokryzją przyrzekać, że wychowam po katolicku.

    7v8rikgni12rlaff.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2015, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to wiem ze Liwii ale moj telefon twierdzi inaczej ;D dlatego tyle zwykle bledow w moich postach jest bo on polskiego nie zna a zmienic cos na nim (znaczy cofnac sie) to masakra ;D

    To dobrze ze wyjazd sie udal. My tez przygotowalismy tyle rzeczy.... Jestem zmeczona fizycznie i glowa dzis mega boli...

‹‹ 527 528 529 530 531 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ