Październikowe starania
-
WIADOMOŚĆ
-
ainer85 wrote:siemka dziewczyny!
tak Was czytam, i czytam chyba od 3 tyg i dopiero się zebrałam na zalogowanie.
Jestem zielona w sprawach mierzenia temp i wyliczaniu dni. Mam córę 4 letnia, która trafiliśmy po 2 miesiącu starań,dwa lata przed córa zaliczyłam poronienie w ok 7 tyg. I doszliśmy do wniosku, że czas na drugie dziecko, i w październiku zrobiliśmy pierwsze podejście. Płodne rozpoznaje po śluzie, bo cykle mam z księżyca jeden 65 dni inny 28. ( zdaniem lekarzy taka moja uroda ;/ ) owulacje miałam coś koło 5-7 ( 18-20 dc) i teraz czekam, albo na jedno albo na drugie w pon zrobiłam test, ale negatywny oczywiście , ale mnie to nie zdziwiło, bo nawet jakby się udało to w poprzedniej ciąży pozytywny był dopiero po 3 tyg od owulacja. Aaaa mam 29 lat.
Witajainer85 lubi tę wiadomość
-
ainer85 wrote:kahaśka ja tak miałam raz, aż się obudziłam rano tak mnie cycek bolał,na rękę promieniowało, później drugi zaczął, a później się okazało że jestem w ciąży. Pamiętam to dokładnie bo więcej nigdy aż tak mnie nie bolało.
-
No właśnie w tym cyklu mam dobrze luteinę przepisaną wróciłam do mojego doktorka . bo we wrzesniu babka mi przepisała w złych dniach cyklu. zrobiłam dzisiaj betę wieczorem mam mieć wyniki . tak bym chciała żeby wyszła pozytywna a z drugiej strony boję się ,że coś nie tak poszło i dochodzi do poronienia . Dlaczego my musimy tak cierpieć ? dzisiaj mam pelno sluzu z czerwoną krwia przy podcieraniu a podpaska czysta. tylko z nocy była lekko zabrudzona . plamienie implantacyjne to chyba brązowa krew ? ja mam czerwoną . miałam ostatnio robione tsh tf3 i tf4 i wyszły w normie. jakie badania jeszcze mogę zrobić ? u ginekologa byłam w zeszły wtorek a owulacja była 13.10 i tego dnia było przytulanie .
-
Hej Panienki to ja i się dołączę. Mimo, ze wczoraj testowałam w 32dc, to test byl na -.. ale @ dalej nie ma i tu jest nadzieja. dzis 33dc, co jeszcze mi sie nie zdarzało. Chociaz moze to przez inofolic (w co wątpię) bo biorę go od 10.10, bo lekarz stwierdził PCO i brak owulki, a na dodatek mąż ma słabe bardzo żołnierzyki.. nie wiem czy wierzyc w cuda.. ale nadzieja zawsze jest, chociaz leki bierzemy od 2 tyg..Nieidealna
-
Ja myślę ,że październikowe starania nie przyniosły wymarzonego efektu, jutro mam dzień spodziewanej @ i czuję się tak jak zawsze przed. W pierwszej ciąży nie miałam żadnych objawów czułam się normalnie, nic się nie działo co by przepowiadało ciążę. Czasami czytam ,że dziewczyny miały objawy jak na @ a ona nie przychodziła, co miesiąc się łudzę ,że i może to bóle jak na @ nie są jeszcze pewne ,że przyjdzie, smutno mi, jestem na wychowawczym, chcę urodzic drugie dzieciątko i wtedy iśc do pracy, ale jak już 5 miesiąc nie wychodzi, to dla mnie w tej sytuacji strasznie długo. Wiem,że inni się znacznie dłużej starają, ale mnie to przygnębia bo już jestem prawie 3 lata w domu z córeczką , dlatego mam czas na 1000 rozważań (
-
Witam wszystkie nowe dziewczyny i powodzenia
Ja wczoraj spędziłam 10 godzin w szpitalu. Miałam TK głowy itp no i wstrzasnienie mózgu po tej stłuczce wyszło. Mam odpoczywać a dziś musiałam być w pracy.
@ miała 3 dni, teraz od 2 dni plemienia których praktycznie nie ma.
Głowa mi pęka, ciągle na przeciwbólowych i bardzo się boje ze przez to znowu się nie uda w tym cyklu.
Nie wiem co robić, czy odpuścić, ale chyba psychicznie nie dam rady odpuścić. Ale wiem ze po owulacji jeśli będzie nie będę chciała brać przeciwbólowych. Znów załamka.ainer85 lubi tę wiadomość
-
ainer85 wrote:a ja jestem dobra, w dniu zapisania sie na forum staraczek wrześniowych dostałam ciote na razie ociupinke zauważyłam, ale pewnie zaraz się rozkręci. ehh peszek
dziewczyny błagam spójrzcie na mój wykres, bo czuje że w tym cyklu u mnie w ogóle nie będzie owu:(ainer85 lubi tę wiadomość
-
Zetka wrote:Witam wszystkie nowe dziewczyny i powodzenia
Ja wczoraj spędziłam 10 godzin w szpitalu. Miałam TK głowy itp no i wstrzasnienie mózgu po tej stłuczce wyszło. Mam odpoczywać a dziś musiałam być w pracy.
@ miała 3 dni, teraz od 2 dni plemienia których praktycznie nie ma.
Głowa mi pęka, ciągle na przeciwbólowych i bardzo się boje ze przez to znowu się nie uda w tym cyklu.
Nie wiem co robić, czy odpuścić, ale chyba psychicznie nie dam rady odpuścić. Ale wiem ze po owulacji jeśli będzie nie będę chciała brać przeciwbólowych. Znów załamka.
Biedna odpoczywaj, masz jeszcze kilka dni żeby dojśc do siebie przed owu. trzymam kciuki !! -
Zetka przykro mi z powodu Twojego złego samopoczucia, mam nadzieję, że szybko Ci minie i starania będą udane.
Juwelka moim zdaniem jesteś jeszcze przed owulacją, czekaj cierpliwie, bo przez takie wypatrywanie to ją możesz tylko spłoszyć. Stres działa niekorzystnie na owulacje.
Witam nowe dziewczyny, powodzenia w staraniach:) -
A jak macie zamiar mierzyć przy zmianie czasu?
Ja codziennie mierze o 5 i się zastanawiam czy taka taktyka jest dobra:
Teraz do zmiany czasu pomierze o 5:30 a od zmiany już o 5 będę ciągnąć, jak myślicie?
Od którego dnia cyklu zaczynacie mierzyć? Bo jeśli dowcipnie to po @ ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2014, 19:09
-
Zetka wrote:Witam wszystkie nowe dziewczyny i powodzenia
Ja wczoraj spędziłam 10 godzin w szpitalu. Miałam TK głowy itp no i wstrzasnienie mózgu po tej stłuczce wyszło. Mam odpoczywać a dziś musiałam być w pracy.
@ miała 3 dni, teraz od 2 dni plemienia których praktycznie nie ma.
Głowa mi pęka, ciągle na przeciwbólowych i bardzo się boje ze przez to znowu się nie uda w tym cyklu.
Nie wiem co robić, czy odpuścić, ale chyba psychicznie nie dam rady odpuścić. Ale wiem ze po owulacji jeśli będzie nie będę chciała brać przeciwbólowych. Znów załamka.
dzałaj!!, może do owulacji już Ci ból głowy przejdzie