Październikowe starania
-
WIADOMOŚĆ
-
patrycja87 wrote:Ja myślę ,że październikowe starania nie przyniosły wymarzonego efektu, jutro mam dzień spodziewanej @ i czuję się tak jak zawsze przed. W pierwszej ciąży nie miałam żadnych objawów czułam się normalnie, nic się nie działo co by przepowiadało ciążę. Czasami czytam ,że dziewczyny miały objawy jak na @ a ona nie przychodziła, co miesiąc się łudzę ,że i może to bóle jak na @ nie są jeszcze pewne ,że przyjdzie, smutno mi, jestem na wychowawczym, chcę urodzic drugie dzieciątko i wtedy iśc do pracy, ale jak już 5 miesiąc nie wychodzi, to dla mnie w tej sytuacji strasznie długo. Wiem,że inni się znacznie dłużej starają, ale mnie to przygnębia bo już jestem prawie 3 lata w domu z córeczką , dlatego mam czas na 1000 rozważań (
ja w pierwszej ciąży 2 tyg chodziłam w podpasce, bo mnie właśnie brzuch bolał jak na @ i myślałam że w każdej chwili dostane, a później zrobiłam test i II były:)
też siedzę w domu z małą od porodu i też chce drugie odchować i iść do pracypatrycja87 lubi tę wiadomość
-
patrycja87 wrote:Ja myślę ,że październikowe starania nie przyniosły wymarzonego efektu, jutro mam dzień spodziewanej @ i czuję się tak jak zawsze przed. W pierwszej ciąży nie miałam żadnych objawów czułam się normalnie, nic się nie działo co by przepowiadało ciążę. Czasami czytam ,że dziewczyny miały objawy jak na @ a ona nie przychodziła, co miesiąc się łudzę ,że i może to bóle jak na @ nie są jeszcze pewne ,że przyjdzie, smutno mi, jestem na wychowawczym, chcę urodzic drugie dzieciątko i wtedy iśc do pracy, ale jak już 5 miesiąc nie wychodzi, to dla mnie w tej sytuacji strasznie długo. Wiem,że inni się znacznie dłużej starają, ale mnie to przygnębia bo już jestem prawie 3 lata w domu z córeczką , dlatego mam czas na 1000 rozważań (
Patrycja, doskonale Cie rozumiem. Mój synek ma 5 lat i zdaje sobie sprawę że to duża różnica wieku. Wcześniej nie decydowalismy się z różnych powodów, ale na pewno nie dlatego ze nie chcieliśmy, więc tym bardziej chce mocno jak najszybciej
Dzięki za wsparcie dziewczyny
-
Witam
Przeczytałam cały wątek, dziś odebrałam wyniki bety i wynik to 64,81
Chciałam wam napisać że mój przypadek był beznadziejny i chyba od niechcenia w tym cyklu lekarz mi przepisał clo co okazało się strzałem w 10.
A już miałam robić AMH bo wyniki FSH i estradiolu wskazywały na mocno obniżoną rezerwę jajnikową.
Trzymam za was wszystkie mocno kciuki.
kahaśka, Rozgadana, martika, Madlene84, Kotowa lubią tę wiadomość
[/url] -
agawa1977 wrote:Witam
Przeczytałam cały wątek, dziś odebrałam wyniki bety i wynik to 64,81
Chciałam wam napisać że mój przypadek był beznadziejny i chyba od niechcenia w tym cyklu lekarz mi przepisał clo co okazało się strzałem w 10.
A już miałam robić AMH bo wyniki FSH i estradiolu wskazywały na mocno obniżoną rezerwę jajnikową.
Trzymam za was wszystkie mocno kciuki.
agawa1977, gratulacje!
Ja się dzisiaj zaczęłam zastanawiać nad moim śluzem. Jak podglądam Wasze wykresy, to macie około 3 - 4 dni śluzu rozciągliwego pod rząd, a u mnie były tylko 2 i to z przerwą. Sama nie wiem co o tym myśleć. A poza tym śluzu jest bardzo mało. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale zaczyna mnie to martwić coraz bardziej. -
agawa1977 wrote:Witam
Przeczytałam cały wątek, dziś odebrałam wyniki bety i wynik to 64,81
Chciałam wam napisać że mój przypadek był beznadziejny i chyba od niechcenia w tym cyklu lekarz mi przepisał clo co okazało się strzałem w 10.
A już miałam robić AMH bo wyniki FSH i estradiolu wskazywały na mocno obniżoną rezerwę jajnikową.
Trzymam za was wszystkie mocno kciuki.
GRATULACJE!!! -
ja mam owulację różnie, z zeszłym cyklu była już w 14 DC, ale rzeczywiście może być później bo nieraz miałam cykle nawet 35dni.
Ale możecie macie racje ,że będzie uff...
Może prl też zadziała dobrze ale bym się cieszyła - ciągle myślę o tym tylko żeby być już w ciąży;) pewnie jak każda z WAS !!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2014, 20:18
-
nick nieaktualnyjuwelka wrote:ja mam owulację różnie, z zeszłym cyklu była już w 14 DC, ale rzeczywiście może być później bo nieraz miałam cykle nawet 35dni.
Ale możecie macie racje ,że będzie uff...
Może prl też zadziała dobrze ale bym się cieszyła - ciągle myślę o tym tylko żeby być już w ciąży;) pewnie jak każda z WAS !!! -
nick nieaktualny
-
25staraczka25 wrote:To dobrze od jutra tempka pójdzie w górę zobaczysz
Humor mi się poprawił w sam raz na
Matkooooo czemu to wszystko skomplikowane -kiedyś myślałam, że jeden miesiąc bez zabezpieczeń i będę w ciąży hehe25staraczka25 lubi tę wiadomość
-
agawa1977 wrote:Witam
Przeczytałam cały wątek, dziś odebrałam wyniki bety i wynik to 64,81
Chciałam wam napisać że mój przypadek był beznadziejny i chyba od niechcenia w tym cyklu lekarz mi przepisał clo co okazało się strzałem w 10.
A już miałam robić AMH bo wyniki FSH i estradiolu wskazywały na mocno obniżoną rezerwę jajnikową.
Trzymam za was wszystkie mocno kciuki.
Gratulacje! Spokojnej i pięknej ciąży! -
Zetka odpoczywaj jesli tylko mozesz. Wiem co to bol glowy be przerwy, mam migreny i dzis juz 5 dzien z rzedu. Mam dosc Trzymam kciuki zeby samopoczucie dobre wszystko wrocilo i byla sila na
Juwelka moim zdaniem jestes przed ovu. Jak mowi staraczka serduszkujcie jak czesto sie da, bo latwo przegapic (mnie sie w zeszlym cyklu udalo - przegapic oczywiscie).
Mnie migrena męczy - mam dośc, na nic nie mam siły, lezalabym tylko. Jak jutro nie minie to się wybieram po jakiś domiesniowy specyfik Do wypatrywania ovu jakis tydzien... moze z hakiem, musze wrocic do formy i sił na
Miłego wieczoru dziewczyny -
juwelka wrote:Zobaczymy:D
Humor mi się poprawił w sam raz na
Matkooooo czemu to wszystko skomplikowane -kiedyś myślałam, że jeden miesiąc bez zabezpieczeń i będę w ciąży hehe25staraczka25, Morwa lubią tę wiadomość
-
Ja mam w ogóle wrażenie, że większość ludzi uważa, że zaplanowanie ciąży to jak zaplanowanie urlopu i nie rozumieją, że to nie tak hop!
Kahaśka, a propo tego bólu piersi, to ja tak mam już od kilku cykli, że od około 4 dpo do @ boli mnie mega lewa pierś i tak najbardziej to pod pachą właśnie. Po @ ból mija i wraca jak w zegarku w kolejnym cyklu. Nic sama sobie nie wybadałam, za kilka dni idę na usg, ale w poprzednich też nic nie wyszło. Podobno takie bóle w fazie lutelanje są zupełnie normalne. Mnie tylko martwi, że to zawsze ta sama pierś, ale ona jest większa i baaaardzo gruczołowa więc to pewnie dlatego.