Październikowe testowanie :)
-
WIADOMOŚĆ
-
To też był mój pierwszy wykres i pierwszy cykl i też miałam spadek po owu. ale czekałam cierpliwie trzeba mierzyć codziennie temp. i patrzeć jak się układa
U mnie wzrost był dopiero około 6-7 dpo. Wtedy też czułam kłucie jajników.Uparciuszek lubi tę wiadomość
-
Dokladnie, 3 dpo temp jeszcze nic nie mowi. Poczekaj z ta panika jeszcze z tydzien,wtedy temp bedzie bardziej wiarygodna. A ten twoj stres wcale ewentualnej ciazy nie sluzy.
zubii lubi tę wiadomość
-
91Ewela09 wrote:Jesli chodzi o jajniki to owu mialam z lewego a ciagle czuje prawego, ciagnie mnie tam, kluje, boli itp. Oszalal ten moj organizm.
Hehe, a to mnie lekko dźgały oba a owu. to nie wiem z którego miałam. Ale jak czułam to się cieszyłam :p -
nick nieaktualny
-
Ja bym sie cieszyla gdyby bolal lewy. Gin potwierdzil owu z lewego. Powiedzialam ze boli mnie prawy, sprawdzil jeszcze raz ale nie bylo go widac, schowal sie za jelitami. A jak pojechalam na sprawdzenie czy owu na 100% byla to prawego jajka dalej nie bylo widac. ale umowilam sie z lekarzem ze 8 listopada przyjde zobaczyc zarodek to wtedy przyjrzy sie prawemu. I tego sie trzymam, musi sie udac.
-
nick nieaktualny
-
Z natury jestem opanowanym czlowiekiem, ale w tym miesiacu wszystko u mnie wyglada inaczej. Sama siebie nie poznaje. W trakcie dni plodnych co dwa dni jezdzilam do gina, testow owu zrobiłam chyba ze 20, ciagle gdzies cos mnie kluje, ciagnie, gniecie itd. I jeszcze musze czekac na testowanie. Ale takie zycie niczego sie nie ma od razu, niestety... ;(
-
91Ewela09 wrote:Z natury jestem opanowanym czlowiekiem, ale w tym miesiacu wszystko u mnie wyglada inaczej. Sama siebie nie poznaje. W trakcie dni plodnych co dwa dni jezdzilam do gina, testow owu zrobiłam chyba ze 20, ciagle gdzies cos mnie kluje, ciagnie, gniecie itd. I jeszcze musze czekac na testowanie. Ale takie zycie niczego sie nie ma od razu, niestety... ;(11 cykl starań
-
Ja na zwolnieniu jestem od wtorku 11.10, ale od 13 do wczoraj zajmowalam sie dzieckiem szwagierki, bo oni pojechali na wakacje, wolne mam dopiero dzis. Caly dzien leze i odpoczywam, a co za tym idzie doszukuje sie objawow.
-
Uparciuszek wrote:Który cykl się starasz kochana ? Ja do 7 cyklu też tak miałam a teraz jakoś spokojnie,
-
nick nieaktualnyKaczorka wrote:No to u mnie tyle dobrego, że pierwszy tydzień na urlopie byłam i miałam inne atrakcje ale od poniedziałku to już każdy dzień ciągnął się niemiłosiernie.. Ciekawe jak teraz do pierwszej wizyty czas będzie mijał :p
-
nick nieaktualnyPampcia wrote:to może spróbuj na "odwrotnie"
my się śmiejemy że jak któreś mówi że teraz nie bo coś tam to drugie bardziej nakrecone
haha, wlasnie sobie to wyobraziłam, budzisz go o 5 rano i powtarzasz kilka razy że "teraz NIE"
hahaha, pomyślałby : zwariowała ! -
nick nieaktualnyUparciuszek wrote:Powiem Wam że mi jakoś ten miesiąc leci szybko, już jest 20 , także za 8 dni @ albo brak, nie kupuję w tym miesiącu testu poprostu będe czekać. Mam dużo zajęć i fajnie czas leci i nawet lepiej bo się tak nie stresuję hehe może to zaleta tabletek:D Z natury jestem raczej optymistką ale jakoś w tym miesiącu przy tych dwóch okresach chorobowo przeziębieniowych czuję że lipa z tego miesiąca, może dlatego jestem taka spokojna hehe dobranoc
też tak mam zamiar podejść, ale nie wiem co z tego wyjdzie, we wtorek powinna być @. -
Izape91 wrote:też tak mam zamiar podejść, ale nie wiem co z tego wyjdzie, we wtorek powinna być @.
-
nick nieaktualny