Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Październikowe testowanie :)
Odpowiedz

Październikowe testowanie :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2016, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Balladyna, a kiedy idziesz?
    4 listopada o ile bedzie lekarz po południu a jak nie to ide 3 rano :) u nas nie trzeba sie zapisywac na wizyte jesli chodzi o potwierdzenie ciazy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 17:13

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2016, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elinkagd wrote:
    Witam się w piątkowy poranek, na szczęście weekend za pasem.
    Mam do Was pytanie. Co robicie po pracy albo w wolnej chwili by nie myśleć o wykresach, temperaturach, śluzie itp. Jak macie zainteresowania?


    Ja uwielbiam szyć, i zawsze jak mam chwilę to to robię, ale teraz niestety w przyszłym tygodniu kolokwium więc muszę zacząć ogarniać materiał. W dodatku mam remont na mieszkaniu i urządzamy, więc lubie też zajmować się zakupami pierdół:P np. do kuchni. Kupiłam już tłuczki, wałki, rękawice, garnki, całą masę potrzebnych gadżetów!

  • Uparciuszek Ekspertka
    Postów: 360 76

    Wysłany: 21 października 2016, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny macie jakieś rady czego np po stosunku nie robić ? Np nie brać gorącej kąpieli ? Albo jakieś inne rady żeby nie utrudniać ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 17:01

    11 cykl starań
  • Uparciuszek Ekspertka
    Postów: 360 76

    Wysłany: 21 października 2016, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Którąś z was ma może wysoki cholesterol ? Lekarze coś wam na to dają ? Np jakiś suplement ? Czy to jest ważne ? Hmmm czy tylko diety zalecają ?

    11 cykl starań
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2016, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruda Paskuda wrote:
    Dla mnie świetnym oderwaniem od myślenia o ciąży są przygotowania do ślubu. Nie mam czasu za bardzo się nawet zastanawiać, bo tyle do załatwienia, więc poprzestałam na mierzeniu tempki ;P


    Wiem o czym mówisz, przechodziłam to 2 miesiące temu. W przeddzień ślubu usiadłam na tyłku po 23, nie pamiętam co cały dzień robiłam :D ale warto było, ślub i wesele było cudowne :) powtórzyłabym jeszcze raz, gdyby nie te przygotowania :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2016, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agniechaaaa wrote:
    Jestem ślubnym wyjątkiem :D u mnie zero stresu sama radosc o nie mogłam sie doczekać :) miałam 2lata na organizacje wiec wysztko ogarniałem pomału :) i przed samym ślubem mało co zostało ;)


    My też z mężem zero stresu :) czekamy na zdjęcia, ale chyba jeszcze trochę zejdzie z tym....

  • 91Ewela09 Autorytet
    Postów: 1647 2200

    Wysłany: 21 października 2016, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mniej sportu, wysilku, "podrywania" ciezkich przedmiotow do gory, szarpania. Mi gin powiedzil na poczatku cyklu zeby od momentu okresu zachowywac sie jakbym byla w ciazy. Mialam zadanie domowe (lekture) o poczatkach ciazy co moze szkodzic. 22 dc i jak na razie trzymam sie tego ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 17:05

    Uparciuszek lubi tę wiadomość

    Nasze najważniejsze i największe szczęście ❤❤❤
    klz9io4pgd9tnf0d.png
    nzjdgzu3oxwel88w.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 21 października 2016, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też od początku cyklu zachowywałam się jakbym w ciąży była :) nie brałam nic przeciwbólowego, żadnych leków pomimo przeziębienia.
    A tak poza tym wszystko tak samo :)

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2016, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Jest druga kreska!! :D jeszcze blada ale jest :D



    Super :) gratulacje!!!

  • 91Ewela09 Autorytet
    Postów: 1647 2200

    Wysłany: 21 października 2016, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byc moze to złoty srodek :) maz sie ciagle śmieje ze na przyszly cykl nie ma juz "chlopakow", ze w tym miesiacu wszystkie wykorzystaliśmy.

    Uparciuszek lubi tę wiadomość

    Nasze najważniejsze i największe szczęście ❤❤❤
    klz9io4pgd9tnf0d.png
    nzjdgzu3oxwel88w.png
  • emi2016 Autorytet
    Postów: 1815 2754

    Wysłany: 21 października 2016, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, oczywiście zrobiłam test, bo jakby inaczej ;P Negatyw, ale test był jakiś felerny - kreska testowa pojawiła się między "C" a "T" - rozebrałam go i zobaczyłam cień, ale później znikł ?? Dziwne, no ale nie poddaje się - wierzę, że to TEN cykl :) Dziś mam mega wzdęcie i czuję ciągnięcie raz jednego raz drugiego jajnika. Kłuciem tego nazwać się nie da, tylko raczej ciągnięcie. Piersi bolą - ale to może od lutki, więc nie biorę pod uwagę. Mam nadzieję, że wredna @ nie przyjdzie i zobazę 2 kreski w poniedziałek :)

    3jvz3e5e43yz8gvz.png
    3jvzcwa1dqef2qp7.png
  • 91Ewela09 Autorytet
    Postów: 1647 2200

    Wysłany: 21 października 2016, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emi i tego sie trzymamy, nie przyjdzie na pewno.

    emi2016 lubi tę wiadomość

    Nasze najważniejsze i największe szczęście ❤❤❤
    klz9io4pgd9tnf0d.png
    nzjdgzu3oxwel88w.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2016, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    91Ewela09 wrote:
    Widze ze tego samego dnia mialysmy owu. Kiedy testujesz? Ja jak wytrzymam to pierwszy zrobie w niedziele ;)


    O widzisz :) też myślę o niedzieli, ale wszystko wyjdzie w praniu. Nie mam żadnych objawów więc się nie nakręcam. Rano jak wstałam strasznie bolał mnie kark, poza tym sutki są wrażliwe i trochę bolą, ale to być może na okres, bo już 25 dc, więc lada moment @.

  • 91Ewela09 Autorytet
    Postów: 1647 2200

    Wysłany: 21 października 2016, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie bedzie jej. To umawiamy sie na niedziele :) juz nie moge sie doczekać.

    Nasze najważniejsze i największe szczęście ❤❤❤
    klz9io4pgd9tnf0d.png
    nzjdgzu3oxwel88w.png
  • tutusia Autorytet
    Postów: 496 178

    Wysłany: 21 października 2016, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z tym oszczędzaniem się od początku cyklu to ja tam nie wiem. Ogólnie nie jestem aktywna fizycznie, nie przemęczam się ani nic. Staraliśmy się 7 cykli. W cyklu, w którym zaszłam byliśmy na urlopie w górach (już po owu to było). Mnóstwo chodzenia, spory wysiłek, zwłaszcza, że ja nie przyzwyczajona. A kruszyna się wg mnie zagnieździła w dniu (lub nocy po) wchodzeniu na Rysy, co było naprawdę wyczerpującym dniem. Na szlaku byliśmy od 9 do 22. Następnego dnia ledwo chodziłam, a 3 dni później zobaczyłam 2 kreski na teście :)
    Co innego oczywiście leki i inne, choć i tu nie byłam święta, bo od owulki brałam kilka razy leki na alergię, których w ciąży nie powinno się brać, leki na astmę też silniejsze niż te, które mam teraz przepisane no i alkohol jak to na urlopie się zdarzył. Oczywiście od zobaczenia 2 kresek (a nawet już dzień czy dwa wcześniej) nic takiego nie brałam/nie piłam, ale mimo wszystko. Wierzę natomiast w to co mówią ginekologowie, że do terminu miesiączki nie da się zaszkodzić ciąży - nawet jeśli coś przeniknęło (to już po zagnieżdżeniu musiałoby być) to zarodek na tak wczesnym etapie potrafi zastąpić uszkodzone komórki nowymi.
    Nie chodzi o to, żeby szaleć po owulce, ale też nie ma co popadać w paranoje. Trzeba po prostu żyć :)

    emi2016 lubi tę wiadomość

    f2w3flw1wyt7w9l7.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 21 października 2016, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też po owu. byliśmy w górach i mam wrażenie, że doszło do zapłodnienia po dniu w którym miałam największy wysiłek.

    Ale chemii unikałam :)

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2016, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To moze tez pojadę w góry hihihi taki żarcik sytuacyjny :D

    MrsKiss, tutusia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2016, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    91Ewela09 wrote:
    Nie bedzie jej. To umawiamy sie na niedziele :) juz nie moge sie doczekać.


    Umówione! ;) Ciekawa jestem jak jutro będzie z temperaturą, czy opadnie, czy nie:> Ale byłoby fajnie, gdybyśmy miały bobasy z tego samego cyklu i owulacji, haha:P ciekawe jaki byłby termin porodu ! Ewela jesteś rocznik 91? czy to tylko nick ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2016, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Też po owu. byliśmy w górach i mam wrażenie, że doszło do zapłodnienia po dniu w którym miałam największy wysiłek.

    Ale chemii unikałam :)

    Górskie powietrze tak działa. Może kupię słoik takowego na allegro? Jak myślicie sprzedają?:D

  • Uparciuszek Ekspertka
    Postów: 360 76

    Wysłany: 21 października 2016, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tutusia wrote:
    Dziewczyny z tym oszczędzaniem się od początku cyklu to ja tam nie wiem. Ogólnie nie jestem aktywna fizycznie, nie przemęczam się ani nic. Staraliśmy się 7 cykli. W cyklu, w którym zaszłam byliśmy na urlopie w górach (już po owu to było). Mnóstwo chodzenia, spory wysiłek, zwłaszcza, że ja nie przyzwyczajona. A kruszyna się wg mnie zagnieździła w dniu (lub nocy po) wchodzeniu na Rysy, co było naprawdę wyczerpującym dniem. Na szlaku byliśmy od 9 do 22. Następnego dnia ledwo chodziłam, a 3 dni później zobaczyłam 2 kreski na teście :)
    Co innego oczywiście leki i inne, choć i tu nie byłam święta, bo od owulki brałam kilka razy leki na alergię, których w ciąży nie powinno się brać, leki na astmę też silniejsze niż te, które mam teraz przepisane no i alkohol jak to na urlopie się zdarzył. Oczywiście od zobaczenia 2 kresek (a nawet już dzień czy dwa wcześniej) nic takiego nie brałam/nie piłam, ale mimo wszystko. Wierzę natomiast w to co mówią ginekologowie, że do terminu miesiączki nie da się zaszkodzić ciąży - nawet jeśli coś przeniknęło (to już po zagnieżdżeniu musiałoby być) to zarodek na tak wczesnym etapie potrafi zastąpić uszkodzone komórki nowymi.
    Nie chodzi o to, żeby szaleć po owulce, ale też nie ma co popadać w paranoje. Trzeba po prostu żyć :)
    To dobrze bo w pracy mam zapieprz, ale z tego co piszesz to chyba odprężenie pomaga

    11 cykl starań
‹‹ 107 108 109 110 111 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ