Październikowe testowanie :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitajcie dziewczyny kolejna staraczka zasiliła Wasze szeregi.
Z mężem staramy się 2 cykl. Za ponad tydzień wszystko powinno się wyjaśnić. A ja tak marzę o pozytywnym teście... Ale komu ja to mówię ! od kilku dni pobolewa mnie prawy jajnik,więc być może coś jest na rzeczy, ale nie robię sobie nadzieji, czekam na @, a jak nie przyjdzie to testujemy 1.10 :)ciąża by mi pomogła rozwiązać wiele problemów... -
nick nieaktualnyCiaza nigdy nie jest sposobem na rozwiązywanie problemów. Strasznie nie lubie tego zdania. Czekaj na Dzidzie, ale nie mów ze jest aby rozwiązało problemy.
Ono ma być tylko dla Waszej miłości kochana
Ale myśle, ze tez tak uważasz tylko zdanie tak sformułowałaś ;P -
nick nieaktualnyAgniechaaaa może faktycznie nie zabrzmiało to zbyt dobrze. Ja zawsze marzyłam o dziecku, zawsze wiedziałam, że będę miała rodzinę, ale odkąd mążwyraźnie wyraziłswoją chęć to byłam tak szczęśliwa, że sama nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Niesty nie udało nam się za pierwszym razem i trochę zaczynam świrować Wiem, że to za wcześnie na takie rzeczy, ale jednak dziwne myśli same przychodzą do głowy. Póki się nie uda to mam zamiar się zaangażować w rozpoznawanie objawów i faz cyklu. Przyznam że mnie to zainteresowało i z pewnością jest pomocne przy staraniach
-
nick nieaktualnyIzape91 wrote:Agniechaaaa może faktycznie nie zabrzmiało to zbyt dobrze. Ja zawsze marzyłam o dziecku, zawsze wiedziałam, że będę miała rodzinę, ale odkąd mążwyraźnie wyraziłswoją chęć to byłam tak szczęśliwa, że sama nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Niesty nie udało nam się za pierwszym razem i trochę zaczynam świrować Wiem, że to za wcześnie na takie rzeczy, ale jednak dziwne myśli same przychodzą do głowy. Póki się nie uda to mam zamiar się zaangażować w rozpoznawanie objawów i faz cyklu. Przyznam że mnie to zainteresowało i z pewnością jest pomocne przy staraniach
Ja tez od nie dawna sie staram:) teraz bedzie 3 cs a juz po mału swiruje Ale to tak jest jak sie czegos bardzo chce:) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAgniechaaaa wrote:Na spokojnie pierwsze cykle to zazwyczaj poznawanie własnego organizmu o jego reakcji a w razie pytań masz tu Nas, zawsze odpowiemy z chęcią
Teraz to wiesz ja juz odpusciłam nie mysle o tym bo sa duzo innych spraw co siedza w głowie..od prawie mc sam stres..ale meliska daje rade -
nick nieaktualnyballadyna26 wrote:Ahh musze sie podzielic:) jak jeden sms moze poprawic humor Jest nadzieja ze sie uda zaciazyc(owulka na moje wypada akurat na poczatek tygodnia )mam nadzieje ze dwa maks trzy dni przed cos da Oczywiscie jak przyjedzie moje kochanie
Super!! To teraz ostro działacie a koledzy jakos poczekają na ovulke jupiiii -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnybulkaasia wrote:Izape witaj i oby testowanie było pozytywne
Balladyna26 no to będzie się działo co?
My staramy się już 11 m-cy i dalej do przodu. Jak stuknie mi 40- tka to powie stop chyba
No zapowiada sie ze tak tylko oby był (nie tylko ze zwzgledu na to sie ciesze ale po prostu brakuje mi tego mojego wariata) a wizja nie widzenia sie dwa tygodnie to mnie przeraza w ostatnim czasie
A ile masz lat jak mozna wiedziec ? -
Hej Dziewczyny.. ja wstałam dziś o 4 i dopiero wróciłam do domu. Padam na twarz.. cieszę się, że @ się skończy do weekendu, to poszalejemy z mężem.
Na 90% jestem przekonana, że zrobię laparoskopię zamiast HSG.. ale jeszcze nie zadzwoniłam do lekarza. -
nick nieaktualnysummer86 wrote:Hej Dziewczyny.. ja wstałam dziś o 4 i dopiero wróciłam do domu. Padam na twarz.. cieszę się, że @ się skończy do weekendu, to poszalejemy z mężem.
Na 90% jestem przekonana, że zrobię laparoskopię zamiast HSG.. ale jeszcze nie zadzwoniłam do lekarza.
To dzwon im szybciej to będziesz miała za sobą tym lepiej i wiesz kolejna szansa na dzidzie ja po każdym badaniu, po każdym zabiegu mam dobre nastawienie bo czuje, że zrobiłam kolejny krok w kierunki upragnionego celusummer86 lubi tę wiadomość
-
Agiechaaaa, mąż prosi żebym się jeszcze wstrzymała 2 m-ce, bo on się boi tego mojego zabiegu. Mogłam mu nie mówić, ze to w znieczuleniu ogólnym Też mam takie podejście jak Ty, jak przychodi @ to mam doła, ale później kombinuję co by tylko przebadać, żeby przybliżyć się do upragnionego celu Najgorsze są dni między po owu, bo wtedy mam wrażenie, że na nic już nie mam wpływu.
-
nick nieaktualny