Październikowe testowanie :)
-
WIADOMOŚĆ
-
POMOCY !
OD soboty jestem chora wczoraj cały dzien przeleżałam zawroty głowy, katar, ból gardła. Ale nie o to chodzi...od soboty wieczorami mam sluz zabarwiony krwia...szyjka jest tak krotka ze prawie nie wyczuwalna rozpulchniona/miekka dzis do tego doszedł gigantyczny skok tempki (dzis juz nie goraczkuje) nigdy nie miałam takiej tempki 37,92 moj max to 37. Najbardziej mnie martwi to ze jak chodze to kluje mnie w szyjce nie wiem czy to od tej choroby czy co ? jestem dopiero przed owu. Miała moze która tak ?Kasiak621 lubi tę wiadomość
-
Kochana, przykro mi to mówić, ale forum Ci raczej nic nie pomoże - masz wątpliwości, to leć do gina!
5 cykli starań, niedoczynność tarczycy - Mój pamiętnik -
nick nieaktualny
-
Agniechaaaa wrote:Ale chyba bez lekarza się nie obejdzie. Jezeli orzed owu pojawia się krew należy to koniecznie sprawdzić
Kiedyś miałam taki śluz przed owu więc to mnie nie martwi bardziej ta szyjka i kłucie. Kurcze nie mam dziś możliwości zostawić córki z kimś każdy w pracy do wieczora tz wróci jutro nad ranem. No nic muszę poczekać do jutra. Miałam nadziejze że tak się zdarza przy chorobie ale skoro tak nie mialyscie to trzeba będzie to sprawdzić.
Dodam jeszcze że od tego cyklu biorę castagnus skończył mi się przed wczoraj możliwe że to przez niego ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2016, 13:09
-
nick nieaktualny*Natka* wrote:No i mnie jakieś przeziębienie dopadło, coś wisi w powietrzu co druga osoba w pracy pracy chora...;/
Mam nadzieję do weekendu się wykurowac
Starania zaczynam z nowym miesiącem pełną parą
To tak jak i ja dzis zamawiam termometr, nigdy nie mierzylam temp. bo cykle mam monitorowane a dla zwiekszenia szansy warto sprobiwac tylko totalnie nie wiem jak sie za to zabrac licze na Was i drobne podpowiedzi. Wiem juz, że należy mierzyć o stałej godz. Więc początek calkiem niezły hihuhuWiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2016, 13:31
-
Agniechaaaa wrote:To tak jak i ja dzis zamawiam termometr, nigdy nie mierzylam temp. bo cykle mam monitorowane a dla zwiekszenia szansy warto sprobiwac tylko totalnie nie wiem jak sie za to zabrac licze na Was i drobne podpowiedzi. Wiem juz, że należy mierzyć o stałej godz. Więc początek calkiem niezły hihuhu
Termometr z dwoma miejscami po przecinku. Ją mierze zawsze o 7 mam opaskę smartband która o 7 wibruje dzięki czemu mierze i śpię dalej najlepiej w pochwie i to tyle. Ją jeszcze badam śluz i szyjkę. -
nick nieaktualnyzubii wrote:Termometr z dwoma miejscami po przecinku. Ją mierze zawsze o 7 mam opaskę smartband która o 7 wibruje dzięki czemu mierze i śpię dalej najlepiej w pochwie i to tyle. Ją jeszcze badam śluz i szyjkę.
Dzieki sluz tez obserwuje, ale szyjka to dla mnie czarna magia -
Witajcie Kochane. Niestety dotarłam już na październik . Zmieniłam lekarza, zaczęłam pić INOFEM, ziółka na 2 fazę. Jestem 8dpo (owu potwierdzona monitoringiem).
Czy któraś z Was ma bóle brzucha różnego typu (jak na @, kłucia, uczucie pełności w podbrzuszu, ciągnięcia) od około 2-3dpo do samej @? Ja miałam tak w poprzednim cyklu pierwszy raz i bardzo mnie to zaniepokoiło. Krwawienie też było skąpe, bo 1 dzień jasna krew (ból nie do zniesienia, nie mogłam chodzić, miałam drgawki, wymioty, biegunka, poty. A zaznaczę, że zawsze miałam bardzo bolesne miesiączki, jednak było zupełnie inaczej), a 3 następne dni coraz mniejsze plamienia.
W zasadzie od wspomnianych 3dpo czułam się tragicznie-ogólne osłabienie,czasami dreszcze, czasami uderzenia gorąca, 6dpo straciłam przytomność w pracy.
Czym może być to spowodowane? Szczerze mówiąc byłam przekonana, że jestem w ciąży, no ale @ przyszła...
Ten cykl jest podobny, z tym, że bóle jak na @ pojawiają się czasami i szybko przechodzą bo atakuję je nospą, czasem poczuję też kłucie w jajniku a dziś na środku podbrzusza, wczoraj 7dpo prawie zemdlałam na zakupach i zalewa mnie mleczny, nieprzezroczysty śluz...
Czekam na wyniki badań wit D, ponownie tsh (rok temu 2,4) i dopiero gin włączy mi leki. Wizyta w środę
Czy któraś z Was domyśla się co się dzieje?
Przepraszam za to wypracowanie i że tak rzadko się odzywam, ale szczerze mówiąc bijecie mnie wiedzą na głowę i niewiele mam do powiedzenia na ogólny temat starań . Postaram się to zmienić
Proszę o wpisanie testowania na 02.10Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2016, 14:38
Ponad 1,5 roku starań, ponad rok łażenia po lekarzach...
06.09.2016r. HyCoSy - jajowody drożne
Niedoczynność tarczycy
Zespół jelita drażliwego
3kg nadwagi
Cykle owulacyjne
-
zubii wrote:POMOCY !
OD soboty jestem chora wczoraj cały dzien przeleżałam zawroty głowy, katar, ból gardła. Ale nie o to chodzi...od soboty wieczorami mam sluz zabarwiony krwia...szyjka jest tak krotka ze prawie nie wyczuwalna rozpulchniona/miekka dzis do tego doszedł gigantyczny skok tempki (dzis juz nie goraczkuje) nigdy nie miałam takiej tempki 37,92 moj max to 37. Najbardziej mnie martwi to ze jak chodze to kluje mnie w szyjce nie wiem czy to od tej choroby czy co ? jestem dopiero przed owu. Miała moze która tak ?
Ja od dwóch dni mega ból podbrzusza, promieniowanie na szyjke z wrażeniem że coś mnie tam ciągnie, ból przy siadaniu i różowa krew. Wczoraj myślałam, że będę wyc z bólu. Nospe brałam.
Lekarz jest potrzebny chyba.
A ja przed chwilą dostałam info, że wygrałam darmowe badanie ginekologiczne w pl klinice yuppi!!! W środę o 14:30, taka jestem szczęśliwa bo miałam się zapisywać a tu o -
bulkaasia wrote:Ja od dwóch dni mega ból podbrzusza, promieniowanie na szyjke z wrażeniem że coś mnie tam ciągnie, ból przy siadaniu i różowa krew. Wczoraj myślałam, że będę wyc z bólu. Nospe brałam.
Lekarz jest potrzebny chyba.
A ja przed chwilą dostałam info, że wygrałam darmowe badanie ginekologiczne w pl klinice yuppi!!! W środę o 14:30, taka jestem szczęśliwa bo miałam się zapisywać a tu o
Jednak to nie szyjka tylko pachwina wygląda na to że to przez smarkanie całą noc nie spałam bo do córki trzeba było wstac więc to co się na gromadzili na stojący smarkalam i chyba nacisnelam sobie mięśnie. -
Kozodka , ja mam podobnie 3 cykl biorę inofem i miovarian ( na przemian bo to to samo prawie) i mam bóle , kłócia , teraz podczas owulacji doszło do lekkeigo plamienia i bóle krzyża, mam nadzieję że to poprostu owulacja, przed okresem okolo tygodnia również bóle jajników, też myslalam na początkuże jestem w ciązy ale nic, teraz czekam do 311 cykl starań
-
nick nieaktualny
-
kozodka wrote:Witajcie Kochane. Niestety dotarłam już na październik . Zmieniłam lekarza, zaczęłam pić INOFEM, ziółka na 2 fazę. Jestem 8dpo (owu potwierdzona monitoringiem).
Czy któraś z Was ma bóle brzucha różnego typu (jak na @, kłucia, uczucie pełności w podbrzuszu, ciągnięcia) od około 2-3dpo do samej @? Ja miałam tak w poprzednim cyklu pierwszy raz i bardzo mnie to zaniepokoiło. Krwawienie też było skąpe, bo 1 dzień jasna krew (ból nie do zniesienia, nie mogłam chodzić, miałam drgawki, wymioty, biegunka, poty. A zaznaczę, że zawsze miałam bardzo bolesne miesiączki, jednak było zupełnie inaczej), a 3 następne dni coraz mniejsze plamienia.
W zasadzie od wspomnianych 3dpo czułam się tragicznie-ogólne osłabienie,czasami dreszcze, czasami uderzenia gorąca, 6dpo straciłam przytomność w pracy.
Czym może być to spowodowane? Szczerze mówiąc byłam przekonana, że jestem w ciąży, no ale @ przyszła...
Ten cykl jest podobny, z tym, że bóle jak na @ pojawiają się czasami i szybko przechodzą bo atakuję je nospą, czasem poczuję też kłucie w jajniku a dziś na środku podbrzusza, wczoraj 7dpo prawie zemdlałam na zakupach i zalewa mnie mleczny, nieprzezroczysty śluz...
Czekam na wyniki badań wit D, ponownie tsh (rok temu 2,4) i dopiero gin włączy mi leki. Wizyta w środę
Czy któraś z Was domyśla się co się dzieje?
Przepraszam za to wypracowanie i że tak rzadko się odzywam, ale szczerze mówiąc bijecie mnie wiedzą na głowę i niewiele mam do powiedzenia na ogólny temat starań . Postaram się to zmienić
Proszę o wpisanie testowania na 02.10 -
A mnie dziewczyny dopadło zwątpienie.. mam dziś taki dzień gdy myślę, że nigdy nam się nie uda, że przy następne @ zupełnie się załamię i odpuszczę dalsze starania. Nie wiem co mi się stało. Jeszcze ludzie z otoczenia pytający co chwilę kiedy my się o dziecko postaramy. Nie mam ochoty wszem i wobec opowiadać, że już się staramy tylko nic z tego nie wychodzi