Październikowe testowanie :)
-
WIADOMOŚĆ
-
toto wrote:O! A do kogo w Boramedzie idziesz? Wg mnie to bardzo porządna przychodnia, chodziłam tam jak miałam starego ubezpieczyciela i obejmował on wlasnie Boramed, potem zmiana na Medicover i to jakaś porażka i kpina jak oni funkcjonują... Od 1 października załatwiłam sobie prywatne ubezpieczenie, i znowu wracam do Boramedu... tylko myślę jakiego lekarza wybrać A świetną endokrynolog znalazłam w przychodni Kaar-med - przynajmniej takie jest moje pierwsze wrażenie, po wizycie u niej, plus ma super opinie w sieci, od jednej znajomej też słyszałam że się u niej leczy.
No i szkoda, że @ przyszła...pocieszenie, że lekka
W ogóle u nas dość podobna sytuacja. niby wszystko okej, cykle owulacyjne, ostatnio tylko to TSH się wysokie przypałętało i od przyszłej środy pewnie zacznę brać Euthyrox... a ciąży brak. Na szczęście z miesiąca na miesiąc zamiast się mocniej stresować, to chyba wyluzowuję i jakoś tak... nie jestem załamana jak przychodzi okres? Chyba pierwsze 3 cykle były najgorsze, bo wcześniej żyłam w przkeonaniu, że pierwszy cykl i od razu będzie bobas...
Jakoś cicho tu w weekend dziewczyny! Choć to nic dziwnego, pewnie gdyby mój mąż nie wyjechał na weekend też byśmy razem spędzali ten wieczór )
Ja dziewczyny też byłam w Boramed. Jak nie dostanę się na nfz to idę tam do dr. P. Zieniuka. Dobry lekarz, zobaczymy jakie skutki przyniesie jego leczenie Jestem jego pacjentką od lutego. PozdrawiamWiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2016, 07:57
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
nick nieaktualny
-
Hej Dziewczyny. Trzymam kciuki za wszystkie testujące w najbliższych dniach!
Wczoraj po południu wróciłam z wyjazdu. Owu się chyba przesunęła, ale sama nie wiem czy już była. Już nigdy nie zmienię testów owulacyjnych. Wygląda na to, że pozytywny wyszedł w piątek wieczorem, temperaturę miałam zaburzoną w piątek i sobotę (chodziłam spać nad ranem), ale dziś jeszcze nadal niska. Starania były wczoraj, ale dziś też spróbujemy, bo się pojawił śluz płodny.
Dziwny ten cykl.. możliwe, że Ovarin przesunął termin owu? Nigdy nie miałam owu później niż w 12 dc, a tu wygląda na to, że wyjdzie w 13-14 dc. Miała któraś z Was taką sytuację po Ovarinie?
Tak czy inaczej postaram się nie rozkiminać za wiele, jeszcze w czwartek wyglądało na to, że w ogóle starań nie będzie, więc dobre i to.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2016, 09:16
-
Piszcie do mnie na priv to wyśle wskazówki.
No i dupa owulki brak a to już 22 dc więc albo bezowulacyjny albo się owulka przesunęła. Ostatnie serce bylo w czwartek nad ranem a kolejne najprędzej we wtorek więc jak będę mieć owu na dniach to się wypisuje z testowania... a tak mi na tym cyklu zależało żeby chociaż moc się łudzić że a nóż się udało....ehh -
Hej dziewczyny, przepraszam za milczenie, nie mam zbytnio czasu ostatnio do tego odspuściłam ten cykl i czekam na małpę.. ale dziś znów mi dziwnie. okres powinien być we wtorek, nawet jutro (bo cykle 27-28) a dziś mam mokro.. Jak się badam to kremowy, ale w galotkach mokro i ślisko, papier też jedzie z poślizgiem. Czy ma tak któraś przed okresem? albo z testujących na dniach?
-
mycha89 wrote:Hej dziewczyny, przepraszam za milczenie, nie mam zbytnio czasu ostatnio do tego odspuściłam ten cykl i czekam na małpę.. ale dziś znów mi dziwnie. okres powinien być we wtorek, nawet jutro (bo cykle 27-28) a dziś mam mokro.. Jak się badam to kremowy, ale w galotkach mokro i ślisko, papier też jedzie z poślizgiem. Czy ma tak któraś przed okresem? albo z testujących na dniach?
To może być śluz przed @ albo na ciążę ciężko powiedzieć. Trzymam kciuki i testuj kobieto !
A ja mam znowu krew w śluzie czyżby jednak owulka ? Okropny promieniujący ból w lewym jajniku więc może może ale co z tego jak pewnie plemniki nie wytrzymały 3 dni dziś zostaje sama u rodziców tz z teściową i córka idą do nas spać.
Na pewno nie będę testować 12 jakby jednak dziś była owulka to możliwy test 13 -
zubii wrote:Piszcie do mnie na priv to wyśle wskazówki.
No i dupa owulki brak a to już 22 dc więc albo bezowulacyjny albo się owulka przesunęła. Ostatnie serce bylo w czwartek nad ranem a kolejne najprędzej we wtorek więc jak będę mieć owu na dniach to się wypisuje z testowania... a tak mi na tym cyklu zależało żeby chociaż moc się łudzić że a nóż się udało....ehhhttps://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
nick nieaktualny
-
mycha89 wrote:Hej dziewczyny, przepraszam za milczenie, nie mam zbytnio czasu ostatnio do tego odspuściłam ten cykl i czekam na małpę.. ale dziś znów mi dziwnie. okres powinien być we wtorek, nawet jutro (bo cykle 27-28) a dziś mam mokro.. Jak się badam to kremowy, ale w galotkach mokro i ślisko, papier też jedzie z poślizgiem. Czy ma tak któraś przed okresem? albo z testujących na dniach?https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
bertha wrote:Zubii, jak w ovufriend pisze sie na priv?
bertha, trzeba wejść w wiadomości w górnym prawym rogu. -
zubii wrote:To może być śluz przed @ albo na ciążę ciężko powiedzieć. Trzymam kciuki i testuj kobieto !
A ja mam znowu krew w śluzie czyżby jednak owulka ? Okropny promieniujący ból w lewym jajniku więc może może ale co z tego jak pewnie plemniki nie wytrzymały 3 dni dziś zostaje sama u rodziców tz z teściową i córka idą do nas spać.
Na pewno nie będę testować 12 jakby jednak dziś była owulka to możliwy test 13
Ty się martwisz o 3 dni?! to u mnei musiałyby przeżyć 5! kurde pewnie małpa przyjdzie.. przed wtorkiem nie testuję. szkoda kasy na test -
a ja się zastanawiam czy owu u mnie w ogóle była w tym miesiącu. Chyba Ovarin trochę pozmieniał objawy. Testy owulacyjne wczoraj i dziś negatywne, więc ten z piątku traktuje jako pozytywny.. teraz czekanie czy tempka wzrośnie. Ale w końcu choć trochę rozciągliwego śluzu się pojawiło.. a przy to normalnie powódź. Dawno tak nie miałam.. no ale nie wiem czy przy ten śluz się bierze w ogóle pod uwagę.
-
aha bo Ty dopiero na owu jesteś... ja pon-wt mam mieć @... spisałam cykl na straty a przez mamę nakręciłam się na nowo... Nic nie wie,że staram się o drugie dziecko, a była u mnie tydzień teraz i 2 razy pytała czy w ciaży nie jestem... bo jem jak szalona i czepiam się zapachów, a do tego mam bebzol wzdęty... W pierwszej ciąży też ona wypatrzyła u mnie pierwsze objawy. Nie chcę się nakręcać, tłumaczę sobie,że mama przyjechała, to mi smakuje jedzenie, a skoro jem jak dzik to i brzuch wielki.. choć mega ciężki i kulisty tak samo jak w pierwsszej ciąży... Wszyscy na Wigilię mi mówili czy w ciąży nie jestem bo taką wzdętą piłkę miałam w sukience.. teraz identycznie, jak siedzę to aż mi się opiera na udach.. nigdy tak nie mam. Ale ja tłumaczę sobie obiadkami mamy. No zobaczymy czy znów pierwsza wyczaiła moje zachowanie i wygląd... Ja odpuściłam przyglądanie się sobietydzień temu..
-
Ja przemeldowywuję się na koniec października. U mnie raczej nici z tego cyklu. Czekamy na @. W tym cyklu podchodzimy do IUI - już postanowione. Cycki w górę i do boju!Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
nick nieaktualnyinnamorata88 wrote:Ja przemeldowywuję się na koniec października. U mnie raczej nici z tego cyklu. Czekamy na @. W tym cyklu podchodzimy do IUI - już postanowione. Cycki w górę i do boju!
czemu nie naturalnie nadal?
chciałam Cię jeszcze spytać czy miałaś kiedyś jakąś stymulację?
masz wiedzę na ten temat - bo bym podpytała co nieco
-
innamorata88 wrote:Ja przemeldowywuję się na koniec października. U mnie raczej nici z tego cyklu. Czekamy na @. W tym cyklu podchodzimy do IUI - już postanowione. Cycki w górę i do boju!
Powodzenia!!!
Ja leżę w łóżku, jest mi mega zimno (skarpetki do spania założyłam) i latam siku. Mam nadzieję, że to nie przeziębienie się zbliża