X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Październikowe testowanie :)
Odpowiedz

Październikowe testowanie :)

Oceń ten wątek:
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 18 października 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KammaMarra wrote:
    Wlasnie nie wiem kurcze czy to juz owulacja czytalam ze 3 nizsze temperatiry spadek... A moze przed?

    Kochana,
    jak nie wiadomo kiedy dokładnie owu. to chyba wystarczy kochać się co drugi dzień i z pewnością się ustrzeli dobry czas ;)

    A to Twój pierwszy taki wykres??

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 18 października 2016, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Kochana,
    jak nie wiadomo kiedy dokładnie owu. to chyba wystarczy kochać się co drugi dzień i z pewnością się ustrzeli dobry czas ;)

    A to Twój pierwszy taki wykres??
    Tak wczesnjej nie robilam jestrm po poronieniu... I od lipca sie staramy i nic....

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2016, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KammaMarra wrote:
    Tak wczesnjej nie robilam jestrm po poronieniu... I od lipca sie staramy i nic....
    wiem jak to jest, też się staram od poronienia... po pierwszym poronieniu kilka lat temu (puste jajo płodowe) zaszłam w ciąże po pierwszej @ i pomimo krzyku lekarza urodzilam zdrowego chłopczyka :) Musimy mieć nadzieję, sądzilam ze szybciej dojdę do rownowagi hormonalnej (z uczuciami jest gorzej) ale po okresie mam długie plamienia (ale to juz byla większa ciąża - 14 tc)

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 18 października 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to może potraktuj ten miesiąc jako testowy. Zobaczysz jak się to wszystko u Ciebie kształtuje.
    Pewnie też kwestia tego czy wszystkie hormony wróciły do normy.

    Trochę jestem zielona w tym temacie.. Jedyny hormon jaki kiedykolwiek sprawdzałam to TSH ;)

    Kurde, jak mnie denerwuje ten mój brzuch! Boli od wczoraj i boli, ciągną te jajniki od czasu do czasu i nic :/

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 18 października 2016, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evve wrote:
    wiem jak to jest, też się staram od poronienia... po pierwszym poronieniu kilka lat temu (puste jajo płodowe) zaszłam w ciąże po pierwszej @ i pomimo krzyku lekarza urodzilam zdrowego chłopczyka :) Musimy mieć nadzieję, sądzilam ze szybciej dojdę do rownowagi hormonalnej (z uczuciami jest gorzej) ale po okresie mam długie plamienia (ale to juz byla większa ciąża - 14 tc)
    A co sadzisz o moim wykresie ?

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2016, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    No to może potraktuj ten miesiąc jako testowy. Zobaczysz jak się to wszystko u Ciebie kształtuje.
    Pewnie też kwestia tego czy wszystkie hormony wróciły do normy.

    Trochę jestem zielona w tym temacie.. Jedyny hormon jaki kiedykolwiek sprawdzałam to TSH ;)

    Kurde, jak mnie denerwuje ten mój brzuch! Boli od wczoraj i boli, ciągną te jajniki od czasu do czasu i nic :/
    hehe - ja juz bym pewnie testowała :)

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 18 października 2016, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evve wrote:
    hehe - ja juz bym pewnie testowała :)

    Hehe, no ja pewnie będę czekać do weekendu :P Chyba jestem z tych osób, co lubią odwlekać. Zwłaszcza, że według wykresu dziś jest dopiero 11 dpo, więc mam jeszcze 3 dni.

    Nawet testu chyba w domu nie mam :P Tylko owulacyjne. A że nie mam też apteki na wyciągnięcie ręki i jestem obecnie na L4 to chciał nie chciał czekam ;)
    Ale widzę, że nie wszystkie jesteście takie cierpliwe ;)

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2016, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Hehe, no ja pewnie będę czekać do weekendu :P Chyba jestem z tych osób, co lubią odwlekać. Zwłaszcza, że według wykresu dziś jest dopiero 11 dpo, więc mam jeszcze 3 dni.

    Nawet testu chyba w domu nie mam :P Tylko owulacyjne. A że nie mam też apteki na wyciągnięcie ręki i jestem obecnie na L4 to chciał nie chciał czekam ;)
    Ale widzę, że nie wszystkie jesteście takie cierpliwe ;)
    przyznaję się - faktycznie, nie jestem cierpliwa (zwłaszcza w tesowaniu) - ale może to forum pomoże mi jakoś to okiełznać :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2016, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KammaMarra wrote:
    A co sadzisz o moim wykresie ?
    Sądzę, że jesteś przed owulacją (chociaż mioże ona być np. dzisiaj i jutro, pojutrze potwierdzi to temp) - a ten pojedynczy pik to wcale nie powinien być brany pod uwagę.

  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 18 października 2016, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evve wrote:
    Sądzę, że jesteś przed owulacją (chociaż mioże ona być np. dzisiaj i jutro, pojutrze potwierdzi to temp) - a ten pojedynczy pik to wcale nie powinien być brany pod uwagę.

    Mam nadzieje jade zaraz na podglad do gina...

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 18 października 2016, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie, tej jeden skok w gorę zaburza cały wykres.

    A ja chyba muszę się nauczyć jeszcze badania szyjki macicy. Ciągle o tym słyszę, ale jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby się za to zabrać.
    Szczególnie ciekawi mnie ten zabarwiony krwią śluz tuż przed okresem. Na długo przed @ się taki pojawia??

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Uparciuszek Ekspertka
    Postów: 360 76

    Wysłany: 18 października 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jestem niecierpliwa ale w tym miesiącu zamierzam za parę dni przestać mierzyć temp. I zająć się sprawami innym,

    11 cykl starań
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 18 października 2016, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uparciuszek wrote:
    Ja też jestem niecierpliwa ale w tym miesiącu zamierzam za parę dni przestać mierzyć temp. I zająć się sprawami innym,

    Chciałabym mieć inne sprawy, którymi mogłabym się zająć.. ;) Niestety nic nie absorbuje mojej uwagi bardziej, niż obserwacja własnego skomplikowanego organizmu :/

    Ale chyba najgorsze jest to, że jesteśmy świeżym małżeństwem i wszyscy się czają na nas i pytają kiedy dziecko. A dookoła tylko słyszę, że kolejna kuzynka/koleżanka zaszła w ciążę.

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Pampcia Autorytet
    Postów: 355 255

    Wysłany: 18 października 2016, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam
    Po raz pierwszy udzielam się w tej grupie testujacych, pewnie dlatego, że świruję już z niepewności.
    Jestem po kolejnym cyklu stymulowanym, poprzednie kilka (z przerwami) mialam z reguly 2 peczerzyki. Bez efektów z jednym wyjatkeim. Tym razem urosły mi 4(!) więc podwójnie zestresowana jestem testowaniem, a raczej poczwórnie :P Niepewność oprócz tej "zwykłej" jest jeszcze ponieważ z lewej strony gdzie są 3 z nich miałam podejrzenie niedroznosci :/
    najgorsze to czekanie! czemu to tyle trwa?! :P

    f2w3dqk3604phf94.png
  • Pampcia Autorytet
    Postów: 355 255

    Wysłany: 18 października 2016, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    No właśnie, tej jeden skok w gorę zaburza cały wykres.

    A ja chyba muszę się nauczyć jeszcze badania szyjki macicy. Ciągle o tym słyszę, ale jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby się za to zabrać.
    Szczególnie ciekawi mnie ten zabarwiony krwią śluz tuż przed okresem. Na długo przed @ się taki pojawia??

    Kochana, ja bym na Twoim miejscu leciala do apteki ;) albo faceta wysłała. Ciągniecie w jajnikach, zabarwiony śluz, jak nic + :D

    f2w3dqk3604phf94.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 18 października 2016, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe, no właśnie mój śluz nie jest zabarwiony - sprawdzałam chwilę temu, to jest go całkiem, całkiem, ale jest taki na pograniczu bezbarwności/lekkiej bieli.
    O zabarwionym krwią czytałam tutaj gdzieś na forum i to wzbudziło moją ciekawość :P

    Męża wolę nie angażować w moje "świrowanie" :P Po tym jak usłyszał od znajomych co wyprawiali, żeby zajść w ciążę za pierwszym razem i jakie laboratorium sobie stworzyli, to się przeraził i kazał obiecać, że u nas tak nie będzie ;) Już i tak poczuł się zaniepokojony codziennym mierzeniem temp. i robieniem testów owu.. ;)

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Pampcia Autorytet
    Postów: 355 255

    Wysłany: 18 października 2016, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a to coś za szybko przeczytałam ;) w każdym razie miałam na myśli śluz zabarwiony na bordowo/brązowo/czerwono. Ja taki miałam i związane jest to z zagnieżdżaniem, ale ponoć niekoniecznie musi być widoczny więc to takie wróżenie z fusów ;) Cza czekać! :D

    p.s. mojego historie o żonach kolegów np. robiących świece tuż PO rozbawiały ale też jak Twój ma raczej dystans :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2016, 12:59

    f2w3dqk3604phf94.png
  • Natuś Przyjaciółka
    Postów: 83 50

    Wysłany: 18 października 2016, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje drogie Panie u mnie beta pozytywna, właśnie kończę 3 tydzień ciąży :D

    Pampcia, babel_2016, Gracja, i-feel-you, bertha, tutusia, malka lubią tę wiadomość

    8328a7ae5e.png
    a4f4f6cb77.png
  • Pampcia Autorytet
    Postów: 355 255

    Wysłany: 18 października 2016, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    supeeeer!!! gratulacje! :D

    Natuś lubi tę wiadomość

    f2w3dqk3604phf94.png
  • innamorata88 Autorytet
    Postów: 4329 4638

    Wysłany: 18 października 2016, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natuś wrote:
    Moje drogie Panie u mnie beta pozytywna, właśnie kończę 3 tydzień ciąży :D
    Gratuluję :) jaki wynik?

    Natuś lubi tę wiadomość

    Mikołaj 25.04.2011

    08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
    27.02 3480g Michaś 56cm długości <3
‹‹ 92 93 94 95 96 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ