PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej!
Ja testowałam tydzień temu, wynik pozytywny Wczoraj beta-HCG wyniosła 359,7 mIU/ml.
Moje pierwsze objawy po owulacji to był dosyć intensywny ból w podbrzuszu, ból jajników głownie lewego oraz wrażliwe piersi. Po kilku dniach piersi stały się bolące, a dodam, że przed miesiączką nigdy nie miałam takich objawów. Dziesięć dni po owulce zrobiłam test o czułości 10 (bobotest strumieniowy) i wynik był negatywny. Następnego dnia zrobiłam test (Check&Go z Rossmanna) czułość 25 i pojawiła się druga kreska!!!! Była trochę blada, ale BETA potwierdziła wczesną ciążę.
Życzę powodzenia wszystkim starającym się. Ja teraz dużo śpię i często odwiedzam toaletę.Foto_Anna lubi tę wiadomość
-
też często latam i po objawach - ból brzucha czułam wewnętrznie, że to już
fruuuuuwam!!!!!!!!!!!!!!!!!!![*] Jagoda 18.03.2014
[*] Antosia 13.01.2019
Mutacja V Leiden hetero (acard 150mg.,heparyna 0,6ml.)
MTHFR 1298A>C hetero
Niedoczynność tarczycy Euthyrox N 150 -
nick nieaktualnya ja mam pytanko do zaciążonych kobietek. Czy któraś miała tak w cyklu w którym zaciążyłyście ze nie bolały was piersi. Kurna chyba się sama doszukuję ale zawsze conajmniej tydzień przed@ naginały mnie piersi a teraz nic... nawet mój M jak mnie "złapie" to się nie dre na niego że boli
zgłupiałam bo nigdy tak nie miałam -
Witam!!
Wraz z mężem staramy się o dzidzię ładnych kilka miesięcy. Co miesiąc mam wielką nadzieję, która po 28 dniu znika... w tym miesiącu @ spóźnia mi się 2 dzień (wiem, że to niedużo, ale nigdy mi się nie spóźniał, jak już, to był szybciej dzień), dziś mam 30dc, około 14-15 dpo, pobolewa mnie brzuch (tak lekko ściska), bardziej w okolicach lewego jajnika, dziś zauważyłam lekkie plamienie w śluzie (brązowawe). Wczoraj test płytkowy Pink wyszedł negatywny. Bardzo bym chciała, aby w końcu udało się nam...
Czy któraś z was także miała takie brązowe plamienie i mimo wszystko była już w ciąży? strasznie się boję, że to znienawidzona @, a jednocześnie nadal mam nadzieję, ten brzuch jakoś tak inaczej boli... -
hej hej dołączam do Was Kochane też już cała w nerwach bo dziwne objawy jakich dotąd nie miałam sie pojawiaja i ciągle w głowie mi siedzi czy to fasoleczka czy nie. Ja mam 7dpo i spadek temperatury do tego ból brzucha jak na okres/ owulację wzdety brzuch i gazy których nigdy nie miałam
-
nick nieaktualny
-
Napisze Wam moje objawy, moze komus sie przyda, sama sie od owulacji zaczytywalam przezyciami dziewczyn .
1. Najpierw ok. 3 dnia po owulacji zaczal mnie dosc intensywnie informowac o swoim istnieniu lewy jajnik. Cykl mialam monitorowany, wiem, ze owu byla wlasnie z niego. Trwalo to jakies 4 dni, potem 4 dni spokoju i znow od 11dpo (teraz z testow juz wiem, ze wtedy prawdopobnie cialo zolte przestawilo sie w tryb 'utrzymanie zarodka', ktory sie ledwo zagniezdzil).
2. W nocy z 9 na 10 dpo mialam incydent z potwornymi skurczami zoladka i jelit, obudzilo mnie o 2 w nocy, zwijalam sie z bolu, moj maz chcial wzywac pogotowie, wzielam no-spe, wypilam miete, przeszlo, zadnych innych objawow ewentualnej niestrawnosci nie mialam, wiec wiaze ten objaw z zagniezdzaniem.
Co ciekawe tego dnia akurat na moim wykresie byla najwyzsza temperatura (tak jakbym nie miala spadku temp w trakcie zagniezdzania).
3. Od 6 do 10dpo mialam bol podobny do miesiaczkowego, ale tylko wieczorami, od ok. 18, chyba przez cala noc, czesto nie moglam zasnac, bo sie skupialam na tych skurczach. Bo typowy bol miesiaczkowy to nie byl, raczej delikatne ciagniecie, uczucie, jakby sie mialo pelny pecherz, tak jakby cos w srodku sie rozszerzalo. To uczucie towarzyszy mi do dzis (15dpo) z mniejszym lub wiekszym nasileniem.
4. W nocy z 8 na 9dpo mialam bardzo dziwny i sugestywny sen, na tyle, ze po obudzeniu pomyslalam, ze chyba sie udalo zreszta obudzilam sie strasznie rozpalona i dlugo nie moglam zasnac
5. od 11dpo bylam senna, ale to chyba dlatego, ze sie nie wysypialam (bo za wiele uwagi poswiecalam tym nocnym ciagnieciom i skurczom )
6. piersi nie istnialy az do 11 dpo (wg mnie dzien po zagniezdzeniu), wtedy staly sie wrazliwe. Tzn zaokraglily sie, sutki opuchly, piersi bolaly przy dotyku, szczegolnie z boku i na dole, sutki zaczely byc wrazliwe sporo pozniej. Niebieskich zylek nie zaobserwowalam do tej pory, ani ciemniejszych obwodek
7. od 6dpo ciagle chcialo mi sie jesc, od 11 to juz okrutnie, musialam jesc co 3h, bo ssanie max. Jestem szczupla (55kg, 170cm), bardzo dbam o odzywianie i jem swiadomie, wiec nie wplynelo to na wzrost mojej wagi, wrecz przeciwnie, chudlam! Przypisywalam to podwyzszonej temperaturze ciala. Na napady glodu bardzo pomaga porcyjka wlasnej roboty hummusu ).
Mialam gazy oczywiscie i wzdecie, ale tak bylo tez przy innych razach, przed miesiaczka. Nie mialam i nie mam do tej pory czestomoczu (sikam dosc czesto, ale np nie musze wstawac w nocy, wiec uznaje, ze nie mam czestomoczu ).
Przy okazji potwierdzam - w moim przypadku pozytywny test owulacyjny w 12dpo zwiastowal pozytywny test ciazowy nastepnego dnia .
Dodam jeszcze, ze mam zdiagnozowane PCO, ten cykl byl stymulowany Lametta i zastrzykiem z Ovitrelle w 15dc, owulacja byla w 17dc. Zawsze mialam bardzo skape miesiaczki, wiec w tym cyklu po raz pierwszy mierzylam progesteron - w 14dc 0,97, endo 8mm, estradiol 217, lh 7,79 (stad lekarz zdecydowal o podaniu Ovitrelle, bo pecherzyk mial wtedy juz 23mm, a lh niskie). W 7dpo progesteron 18, endo 12mm.
To byl trzeci stymulowany cykl, poprzedzajacy go bezowulacyjny, pierwszy raz mialam takie ladne temperatury i wydaje mi sie, ze pierwszy raz od kiedy prowadze obserwacje (poczatek 2013) moj organizm byl gotowy na przyjecie zarodka. Lacze to z faktem, ze w trakcie tego cyklu (i wciaz) jestem na diecie niskoweglowodanowej (za: '4-godzinne cialo' Tima Ferrisa). Kilku endokrynologow zachecalo mnie do podobnej diety, bo minimalizuje ona produkcje androgenow, ktore syntetyzuja sie z weglowodanow i hamuja owulacje, szczegolnie te o niskim indeksie glikemicznym - chwilami sie stosowalam, zazwyczaj mniej . Nie wiem wiec, czy bardzo restrykcyjne przestrzeganie diety Slow Carb pomoglo, czy nie, na pewno nie zaszkodzilo, wiec dziewczynom z PCO moge ja polecic
Enigma 34, Lavendula, Foto_Anna, Flowwer, JagnaaJankowskaa lubią tę wiadomość
-
U mnie @ spóźnia się 2 dni, a zawsze miałam równe cykle po 26 dni, ponadto jakiś tydzien po owulacji odczuwałam dziwny ból w prawej pachwinie, obecnie tempka jest cały czas podwyższona, szyjka wysoko ze ledwo jej dosiegam, twarda i szczelnie zamknieta. wogóle nie czuję żebym miała dostać @. Śluzu praktycznie nie ma, lub jest w bardzo małych ilościach i raczej taki białawy, czasem coś zaboli lekko z prawej strony. Często chodze siku. Dalej mam wrazliwe piersi( a zawsze dzień przed @ juz mnie nie bolą)
Cholernie się boje zatestować, boje się kolejnego rozczarowania. To juz 9 cs. Oby sie teraz udało... Aha zapomniałam dodać że chyba w 22dc zrobiłam bobo test strumieniowy i wyszedł negatywny. Dziś jest niby 28 dc. ten cykl wogóle jest jakiś dziwny, troche odpuścilismy starania, tzn, nie myślałam tak o tym żeby zajśc itp. w dni płodne może kochalismy się raz, nawet nie wiem, bo totalnie przestałam się obserwować i zwracas na to uwagę. Brałam tabletki przeciwbólowe bo mnie bolał ząb, piłam w sobotę( czyli w 24 dc) wino, bo 2 dni wczesniej test był negatywny. Teraz boje się ze mogłam zaszkodzić mojej ewentualnej fasolce. Nie wiem co o tym wszystkim mysleć. Jest jeszcze opcja że spóźnia się z powodu stresu, bo trochę sie stresowałam w zeszłym tyg.( choc kiedys tez sie stresowałam a @ pomimo to przyszła w terminie). Mój M nie wie ze okres mi sie spóxnia, nie chce mu niepotrzebnie robić nadziei. Ale tak jak mówie, ten cykl był inny niz wszystkie i oby był tym owocnym....
-
Witam, jestem nowa na tym forum i również chcę się podzielić swoimi objawami pierwszej ciąży. Co prawda to była ciążą pozamaciczna a objawy były jak w normalnej ciąży. Jeszcze przed terminem @ miałam:
-zgagę, co u mnie to nowość,
-biały gęsty upławy,
-wrażliwość na różne zapachy,np. na weselu śmierdziały mi kwiaty na stole
-zwymiotowałam po skosztowaniu piersi z kurczaka ktorą uwielbiam,
-zrobiłam test dzień przed termniem @ i był negatywne ale już tydzień po terminie wyszedł lekko widoczny.
Po terminie @ doszedł ból krzyża. Ale to była ciąża zagra zająca mojemu życiu... od września do grudnia latanie po lekarzach i robienie badań trafiłam do lekarza, który napawa mnie wielką nadzieją, że będzie dobrze. Ale dwa miesiące starań i na razie nic. Choć od jakiś dwóch tygodni coś za mną chodzi...takie dziwne myśli, nawet pod ich wpływem kupiłam 3 szt body . dwa dni po owu miałam taki gęsty biały upław i to dużo, lecz potem był ale mało. Pomyślałam, że oo udało się. Ale żdanych innych objawów nie miałam. Tydzień przed terminem @ bóle podbrzusza jak na @, kłucie, raz to mnie tak zakuło, że aż się skrzywiłam. Doszedł ból pleców, sennośc zaraz po owu mnie nie opuszcza, męcze się jakbym miała dwa razy tyle lat co mam i do tego zadyszka, płytki oddech, zawroty głowy i słabośc również są dla mnie nowe, ale... wszystko niby jakby się zgadza, ale test z sprzed tygodnia to jedna kreska... pomyślałam,"Rany ale się nakręciłam", a tu twarde lądowanie. Jutro mam termin @ brzusio mnie nadal pobolewa i mam dalej ten śluz czasami biały gęsty i jaky wodbisty, uczucie jakbym się siusiała nie wiem co mam mysleć, choć w zeszłym miesiącu jak spóźniła mi się 2 dni @ to wiedziałam, że coś jest, ale źle wyliczyłam i przyszła w terminie. Ale teraz... jakby ktoś mmi szeptał to ucha " teraz Twoja kolej...". Zobaczymy co przyniesie jutro
Pozdrawiam.Enigma 34, majeczka87 lubią tę wiadomość
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
dziewczyny, czy jest to normalne?
Na piersiach i brzuchu powychodziły mi takie jakby pajączki naczyniowe, czerwone punkciki. dzis mi to wylazłoi cały czas przybywa, zaniepokoiło mnie to. czy to moze miec coś wspólnego z ewentualną ciażą?, bo nie chce sobie nic wkrecać. Co myslicie? -
Dzieki dziewczyny ) nie mam zbyt nadziei na to, ale cos tam sie tli. Z tymi naczynkami to nie pomoge bo mie mam czegos takiego ale moze to cos oznacza Beata86 trzymam kciuka jak to mi ktos powiedzial " na kazdego przychodzi pora"... ja zaczynam myslec pozytywnie bo troche sie podlamalam.. dobrze ze maz dziala na mnie jak kubel zimnej wody umie mi przemowic do rozsadku. Co prawda staramy sie dopiero 2 miesiac bo po operacji musialam miec przerwe wiec wiem ze kiedys sie nam uda wiara czyni cuda ♥Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
nick nieaktualnyjeśli chodzi o pierwsze objawy to od 6 dpo zaczęły się wieczorne pobolewania brzucha. niby jak na małpę ale tak jakoś delikatnie. zaczynały się około 18 i trwały tak aż do czasu, kiedy szłam spać, rano nic nie czułam. do tego miałam dziwny żółtawy śluz, zastanawiałam sie czy to infekcja ale kilka dni temu już jest biały i wszystko ok. do tego od 7 dpo zaczęły mi się bardzo powiększać piersi, były dużo większe niż normalnie przed @, do tego senność, chociaż ja z natury lubię spać ale teraz to już w ogóle jest masakra
-
Z ta sennoscia to masakra ja dzis to pracowac nie moglam. Jak tylko byla mozliwosc to kladlam sie spac doszedl bol krzyza i jakby mi brzuch spuchl. Piersi mam obolale i gorace. Jutro rano robie test... bo nie przyszla mi @...Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Dzięki Doris-83 to normalne, że przy ciąży się plami bo jak zarodek się zagnieżdza to coś tam poleci, ale też kwestia tego jaki jest to rodzaj plamienia. Jeśli czerwony to nie za dobrze podobno, ale najlepiej udaj się do lekarza.Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018