PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
AnnaKliwijska pytałam w sklepie medycznym i babka mi powiedziała 30 zł, ale faktycznie chyba przeszukam allegro. No to miejmy nadzieje ze pierwszy i udany
Emilia77 czuje się tak "inaczej", ale nie wiem czy to wynika z tego, że fasola się rozpycha czy organizm dalej sobie hormony po tabsach ogarnia.
Mama Zosi -
Wykres jak ta LALA więc tylko pozytyw KETKA:)
Termometr zbędny:)
Mój wykres też niczego niczego, no ale ja już nie wiem czy czuję się inaczej
, co miesiąc czułam się jakoś inaczej , inaczej bolało , inaczej coś było wrażliwe, gdzieś tam kłuło, gniotło, ina szyjka, inny śluz itp.....
a teraz starałam się opduścić z wsłuchiwaniem się i... nic właśnie nie słyszę czekam do wtorku i jak co zrobię test.
Trzymam kciuki:) jestem z wami dziewczyny:)Emilia77
starania od lipiec 2014
insulinooporność,niedoczyn. tarczycy,Hashimoto(Letrox150) -
L4
Wiesz to zalezy od pracy jak bardzo szkodliwa by byla czy uciazliwa. W pierwszej ciąży pracowałam do 2 tyg przed porodem. Dojezdzalam z przesiadka jeszcze kawal na nogach i nie mniej pracowałam niż te bez ciąży,taka szefowa a gin nie chcial dać zwolnienia twierdził wszystko ok wiec ciaza to nie choroba i do roboty.
Ale miałam 23 lata wiec organizm silniejszy,teraz walczylabym o L4. Mam 37 lat wiec trzeba dmuchać.
Uważam ze zdrowie matki i dziecka najważniejsze. W zakładach pracy zadko spotyka sie z wyrozumialoscia wiec jak tylko się da to na L4.
Emilia77
starania od lipiec 2014
insulinooporność,niedoczyn. tarczycy,Hashimoto(Letrox150) -
Moja szefowa uważa ze ciąża to najgorsze co może się przy trafić i jednej dziewczynie nie dala umowy później bo cyt "ktoś musi zostać ukarany bo za dużo ciąż było". Dwie dziewczyny zostały na sile i straciły fasolki przez stres. Mam nadzieje ze moja gin to zrozumieMama Zosi
-
Ketka, trzymam mocno kciuki!! U mnie w dziale dziewczyna praktycznie od po 4 tyg poszła na zwolnienie i już jej nie będzie do porodu. A pracę mamy bezstresową raczej, same kobitki i wszystkie mega wyrozumiałe, więc takiego podejścia w ogóle nie rozumiem. dodam, że ciąża nie jest zagrożona, ani nic złego się z nią nie dzieje.
-
No ja właśnie miałam dość stresująco, szefowa wyganiala mnie na L 4 ,mowila ze wyglądam jak ropucha, ze odstraszam klientów i mam siedziec za lada żeby nie rzucać sie w oczy. Gin nie dal L 4 (nie zyje juz facet) i musiała sie z tym jakos pogodzić. Pracowalam jak inne, a jej nie bylo na zakladzie całymi dniami i nie widziała, a obciela mi dodatkowe pieniadze które kazdy dostawal do koperty wiec miała lysa wyplate. Umowa konczyla mi się zanim wiedzialam ze ciaza, przedluzyli mi do czasu porodu i miałam maciezynski wtedy krotki.
Teraz łatwiej znalezc odpowiedniego giną który da L4. Choc to tez zalezy gdzie sie mieszka.Ale urodzilam o czasie corka 4 kg 59 cm. I wszystko ok.Choc nieziemsko sie martwilam. Bo w 9 tyg miałam plemienia lezalam w szpitalu 2 tyg.
Emilia77
starania od lipiec 2014
insulinooporność,niedoczyn. tarczycy,Hashimoto(Letrox150) -
mojej koleżance też nie przedłużyli umowy z powodu ciąży. Niestety u nast polityka prorodzinna jest fikcją. Ja np póki co nie szukam nowej pracy, choć moja nie jest moim spełnieniem marzeń. tu mam dłuższą umowę więc w razie ciąży mam stały dochód.
-
Agatekgagatek tez wychodze z tego założenia i tak sobie mowie za każdym razem ze jeszcze miesiąc jeszcze miesiąc ale jak teraz się nie uda (tfu tfu!) to chyba zaczne wysyłać CV. Po ostatnim zebraniu jedna juz nie wytrzymała a zapowiedzieli zwolnienia wiec chyba nie ma na co czekać. I to zwolnienia bo każda mówi na glos o tym co się nie podoba...Mama Zosi
-
Tak, to jest straszne, ze musimy w plany projreacyjne bardzo mocno wpisywac prace. W zasadzie pewnie wieksozosc z nas czasu podjecia staran. Ie rozwazala pod katem gotowosci do macierzynstwa (a prxynajmniej nie tylko), sle glownie pracy. Tez bardzo mi zalezy na wbiciu sie w odpowiedni termin:/
-
Cześć dziewczyny.
Czytam już jakiś czas to forum i w końcu postanowiłam napisać bo nie wiem czy mam się już cieszyć czy jednak poczekać z radością 24 marca br. miałam @. Wynik beta HCG zrobiony 17 kwietnia to 11 mlU/ml. według norm z mojego laboratorium to:
< 5,0 brak ciąży,
5 - 25 mlU/ml wynik może wskazywać na wczesny okres ciąży
> 25 mlU/ml ciąża.
Powtórzę betę we wtorek. Ale mam nadzieję, że będzie rosła
I jak sądzicie? -
hej dziewczyny,
przyznać się muszę, że przeczytałam prawie całe forum... i postanowiłam napisać...
dziś mam 3dpo
wczoraj od rana miałam strasznie ciężkie piersi i bolące głównie od strony pach...
pobolewa mnie prawy jajnik i brzuch od czasu do czasu oraz czuję ból w krzyżu, no i ten strasznie duży apetyt, ciągle bym coś jadła
a wczoraj to tak mężowi dałam popalić, że dziwie się, że wytrwał - miałam MEGA huśtawkę nastrojów, płacz, krzyk, nerwy, tulenie się ;)i tak na zmianę
czy to nie za wcześnie na jakieś objawy?? jeśli doszło do zapłodnienia?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2015, 13:09
-
Nefretete_ wrote:Cześć dziewczyny.
Czytam już jakiś czas to forum i w końcu postanowiłam napisać bo nie wiem czy mam się już cieszyć czy jednak poczekać z radością 24 marca br. miałam @. Wynik beta HCG zrobiony 17 kwietnia to 11 mlU/ml. według norm z mojego laboratorium to:
< 5,0 brak ciąży,
5 - 25 mlU/ml wynik może wskazywać na wczesny okres ciąży
> 25 mlU/ml ciąża.
Powtórzę betę we wtorek. Ale mam nadzieję, że będzie rosła
I jak sądzicie? -
kofeinka wrote:hej dziewczyny,
przyznać się muszę, że przeczytałam prawie całe forum... i postanowiłam napisać...
dziś mam 3dpo
wczoraj od rana miałam strasznie ciężkie piersi i bolące głównie od strony pach...
pobolewa mnie prawy jajnik i brzuch od czasu do czasu oraz czuję ból w krzyżu, no i ten strasznie duży apetyt, ciągle bym coś jadła
a wczoraj to tak mężowi dałam popalić, że dziwie się, że wytrwał - miałam MEGA huśtawkę nastrojów, płacz, krzyk, nerwy, tulenie się ;)i tak na zmianę
czy to nie za wcześnie na jakieś objawy?? jeśli doszło do zapłodnienia?