PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do zgagi to bardzo się nią nie sugeruję bo mogłam wczoraj coś zjeść co dziś mogło się objawić zgagą. W pierwszej ciąży mdłości dostałam jakieś 2 tygodnie po terminie miesiączki. Niech już będzie sobota, nie mogę się doczekać, wiem że za bardzo się nakręcam ale to już 2 lata i nadal nic. O pierwsze dziecko staraliśmy się 4 lata, mam nadzieję że tym razem nie będę musiał tak długo czekać. Jeszcze dostałam jakiegoś dziwnego śluzu i jest go sporo, oby to nie na @.
-
aher wrote:Paula gratulacje!! Nic nie jest źle, każda z nas ma typowe objawy ale w swoim tempie. Mi np podwyższona temp pojawiła się dopiero w dzień oczekiwanej @, a zgagi jak do tej pory jeszcze nie odczuwam U każdej z nas jest inaczej.
Co do terminu wizyty wszystko zależy od Ciebie - np. jeśli miałaś problemy z zajściem w ciążę, zdarzały Ci się poronienia, chorujesz czy wykonujesz ciężką pracę zagrażającą dziecku idź do lekarza jak najszybciej. Jeśli wszystko jest w porządku nie trzeba się spieszyć aż tak bo pęcherzyka płodowego może jeszcze nie być nawet widać, a lekarz tylko zbada Cię i zleci pozostałe badania do wykonania. Wystarczy, że wybierzesz się w 6-7 tyg dniu ciąży, wówczas jest możliwe, że zobaczysz na USG zarodek i być może bijące serduszko Zresztą to sprawa indywidualna - jeśli coś Cię niepokoi nie zwlekaj
to moja pierwsza ciąża, owu pokazuje,że jestem w 5 tygodniu(4tyg i 2dni)
na razie we wtorek ide na bete i nie ukrywam,ze dlatego,że to moja pierwsza ciąża to panikuje troche... kiedyś jako nastolatce wykryto ze mam macice w tyłozgięciu, starałam sie o ciąże 4 cykle i własnie w tym 4 zaoowocowało;)monalisa lubi tę wiadomość
-
ja się własnie bałam tego tylozgiecia...
teraz nie wiem kiedy isc do lekarza i jak to jest: vjak pójde prywatnie do lekarza to na wizycie sam zrobi mi usg czy musze isc osobno?
Przepraszam za pytanie moze glupie ale wole wiedziec od bardziej obeznanych w temacie;) Dziekuje;)iza776 lubi tę wiadomość
-
ja mam tyłozgięcie i w ciąże zachodziłam za każdym razem szybko, max staraliśmy się 4 cykle.
paula22 to zależy od lekarza, nawet jesli prywatnie. Jak zadzwonisz się umówić, to zapytaj czy też robi usg i czy jest dodatkowo płatne. Bo cena zwykłej wizyty może być inna niż wizyty z usg. A może być tak, że lekarz nie robi usg i trzeba iść oddzielnie - spotkałam się raz z czymś takim.Mama najcudowniejszych skarbów -
Ja w ciąży chodziłam prywatnie ale usg musiałam robić w innym gabinecie i u innego lekarza, a teraz chodzę na ubezpieczenie i w tym samym gabinecie jak jest taka potrzeba pan doktor robi usg. Tak jak napisała Matylda36 musisz zapytać się jak będziesz się umawiać.
-
paula22 wrote:to moja pierwsza ciąża, owu pokazuje,że jestem w 5 tygodniu(4tyg i 2dni)
na razie we wtorek ide na bete i nie ukrywam,ze dlatego,że to moja pierwsza ciąża to panikuje troche... kiedyś jako nastolatce wykryto ze mam macice w tyłozgięciu, starałam sie o ciąże 4 cykle i własnie w tym 4 zaoowocowało;)
Ja też jestem pierwszy raz w ciąży na 1 wizytę poszłam już w 5 tyg ciąży dokładnie 4 tyg i 6 dni wówczas było widać na USG już pęcherzyk płodowy ale lekarz był zdziwiony, że widać go tak wcześnie. Wykluczył więc ciążę pozamaciczną, sprawdził jajniki, zrobił mi też cytologię i skierował na badania laboratoryjne. Za dużo więc się nie dowiedziałam Poszłam tydzień później, bo potrzebowałam zaświadczenie i wtedy już było widać minimalne zarodek i bijące serduszko Obecnie jestem w 12 tyg ale wg USG dzieciaczek jest starszy o niecały tydzień, dość szybko rośnie
Ja chodzę prywatnie i lekarz za każdym razem robi mi USG. Lekarza miałam poleconego - prowadził dwie ciąże mojej siostry i była zadowolona. Myślę, że najlepiej wybrać kogoś sprawdzonego, zaufanego i takiego który poprowadzi ciążę kompleksowo bez dodatkowego biegania po innych gabinetach -
aher wrote:Ja też jestem pierwszy raz w ciąży na 1 wizytę poszłam już w 5 tyg ciąży dokładnie 4 tyg i 6 dni wówczas było widać na USG już pęcherzyk płodowy ale lekarz był zdziwiony, że widać go tak wcześnie. Wykluczył więc ciążę pozamaciczną, sprawdził jajniki, zrobił mi też cytologię i skierował na badania laboratoryjne. Za dużo więc się nie dowiedziałam Poszłam tydzień później, bo potrzebowałam zaświadczenie i wtedy już było widać minimalne zarodek i bijące serduszko Obecnie jestem w 12 tyg ale wg USG dzieciaczek jest starszy o niecały tydzień, dość szybko rośnie
Ja chodzę prywatnie i lekarz za każdym razem robi mi USG. Lekarza miałam poleconego - prowadził dwie ciąże mojej siostry i była zadowolona. Myślę, że najlepiej wybrać kogoś sprawdzonego, zaufanego i takiego który poprowadzi ciążę kompleksowo bez dodatkowego biegania po innych gabinetach
ja tutaj gdzie mieszkam to nie bardzo mam kogoś sprawdzonego bo mieszkam od kilku miesiecy z narzeczonym w innej miejscowosci ale pojde prywatnie jak sie zorientuje...planuje isc po niedzieli aby wiedziec czy jest ok wszystko;) -
nick nieaktualnywiewioreczka58 wrote:ja dzis poszłam na kontrolne usg bo miałam takie objawy jak w począkowej ciąży ale to co usłyszałam od lekarza jeszcze bardziej mnie dobiło. okazało się że zrobiła mi sie kolejna torbiel na jajniku i że miałam cykl bezowulacyjny. nie wiem co teraz zrobić. w zeszłym miesiącu była jedna torbiel a teraz są dwie. czy któraś z was miała coś podobnego a mimo to udało się zajść w ciąże??
wiewióreczka - ja także miałam torbiel i ejdna lekarka powiedziała mi, żeby poczeka, że może
sama zniknie i żebym przyszła za 3 miesiące na kontrolną wizytę, nic mi przy tym nie przepisała.
Ja jestem taka, że nie potrwafię czekać i poszłam do drugiego lekarza, który stwierdził, że
ta torbiel się nie wchłonie sama i nie ma na co czekać, od razu przepisał mi leki na zahamowanie
wzrostu torbieli i ustalił termin laparoskopii. Po laparoskopii 2 miesiące leków i tak już jestem pół roku
od diagnozy torbieli. Zdrowa i wyleczona i spokojnie mogę się teraz starac o dzidzię.
Gdybym czekała 3 miesiące jak powiedziała mi pierwsza lekarka to nie wiem gdzie bym
dziś była, pewnie nawet nie mogłabym myśleć o dziecku. W takich przypadkachj trzeba działać
a nie czekać. Idź do innego lekarza, bardziej zaangazowanego w swoją pracę.
-
ja jeszcze nie testuje ( mimo ze juz tydz spozniona @)...czekam na nia wiem ze przyjdzie...nigdy mnie nie zostawi heheh
ale nadzieje wciaz mam...
(20/10/2013)- naturalnie 6 tyg. [*]
(21/02/2014)(09/05/2014)(11/01/2015)- inseminacje
(28/09/2015) - punkcja-brak komórek jajowych
(18/03/2016) - punkcja (2 blastki 2BB)
(23/03/2016)(25/05/2016) - transfery
(13/03/2017) - punkcja (6 zarodków 1 klasy)
(16/03/2017) - transfer 2 zarodkow
-
nick nieaktualnypaula22 wrote:Dziewczyny ja dziś zrobiłam test z krwi i HCG wygląda tak: 635,17 mU/ml
@ która miala byc w niedziele nie ma;)
Gratulacje Paula
Aha, powiedz mi jeszcze Kochana czy w Twoim przypadku, czyli jeśli masz tyłozgięcie macicy to próbowaliście pozycji od tyłu? bo niby to jest istotne, chociaż co osoba to inne zdanie, więc pytam na konkretnym przypadkuWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2013, 14:54
paula22 lubi tę wiadomość
-
Nusia wrote:Gratulacje Paula
Aha, powiedz mi jeszcze Kochana czy w Twoim przypadku, czyli jeśli masz tyłozgięcie macicy to próbowaliście pozycji od tyłu? bo niby to jest istotne, chociaż co osoba to inne zdanie, więc pytam na konkretnym przypadku
Tak próbowaliśmy tez tej pozycji ale nie wiem czy to jest dużym znaczeniem bo w czwartym cyklu zaszłam w ciąże kiedy chyba najbardziej odpuściliśmy:)Elena26 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Nusia wrote:a jak to zrobiliście? hehe
nie no żartuję, ja też staram się odpuszczać, ale nadal myślę...Nusia lubi tę wiadomość
-
A powiedzcie mi dzieczyny jak to jest z tą temperaturą, w fazie drugiej zawsze jest podwyższona i spada a dziń przed okresem, a jeśli nie spada i utrzymuje się przez 16 dni to może wróżyć ciążę? Dobrze to rozumiem, bo przyznam że zagmatwane to wszystko jest dla mnie jeszcze (jstem nowa - pierwszy cykl z Ovu)
-
To taki dosyć prosty schemat w pierwszej fazie temperatury są niskie ,(chyba że coś jest nie tak ,infekcja czy coś) potem następuje skok ,zwiastujący owulację i od niego temperatura powinna utrzymywać sie na wyższym poziomie, jeśli tych wyższych temperatur jest 18 to ciąża jest pewna na 99.9%. W międzyczasie może się pojawić mały spadek temp. związany z implantacją ok 7 dni po owulacji. Jeśli niestety nie uda sie zafasolkować to na dzień przed @ temp. spadnie , kilka cykli z mierzeniem i zauważysz że to powtarzalne zmiany
Agnes81, kofeinka, Ewaewa lubią tę wiadomość
"Gdy idzie o zachodzenie w ciąże , jajeczka kobiety są jak jajka na miekko, nigdy nie wiesz kiedy będą w sam raz"