PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
NiecierpliwaKarolina wrote:Kochane moje, wróciłam od lekarza chyba dobrze, że dałam mu drugą szansę, bo dziś już było lepiej. Pan dr mnie zbadal, pobrał cytologie i biocenoze pochwy. Skierował na maaaaase badań, założył kartę ciąży i od razu wysłał do gabinetu położnej.
Ale... najwazniejsze... widziałam serduszko mojej kochanej fasolki cudowny widok!
Ciąża wg usg 6t5d, więc troszkę więcej niż wg OM. Fasolka ma 7mm i serduszko bije 140 razy/min.
SUPER!!!! SUPER!!!!!!!!!!!!!!!
-
Mia wiesiołek przede wszystkim zwiększa ilość i poprawia jakość śluzu szyjkowego. Ma też właściwości przeciwzapalne. Podobnie działa też len. Wiesiołek bierze się do połowy cyklu (do owulacji) bo powoduje skurcze macicy i może doprowadzić do poronienia.
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
madziaw88 wrote:Karolina, bardzo się cieszę skierowanie na badania dostalaś, czy sama musisz zrobić? Super super, że słyszałaś serduszko i, że wszystko dobrze.
Ja mam przyjść za 2 tyg na USG, dostałam duphaston, jak będą wyniki mam zadzwonić czy brać dalej
Madzia skierowania dostałam. Strasznie dużo tych badań
U Ciebie na pewno też jest wszystko dobrze! Postaraj się troszkę wyciszyć. Wiem, że to trudne, bo sama w tamtym tygodniu wariowałam, ale mąż mi wytłumaczył, że jak ja się denerwuję to fasolka też. A tego nie chcemy -
Shantelle, Mia, MMM, Bitter baaaaardzo Wam dziękuję za wsparcie powinnam chyba powoli spadać na fioletową stronę, ale nie chce... tu mi tak dobrze
Bitter wiem, że czasami dopada zniechęcenie i masz już dość wszystkiego, ale musisz myśleć pozytywnie! Mnie to uratowało wiele razy dzieki pozytywnemu nastawieniu dwa lata temu tak szybko przeszłam przez całą tą historię nowotworową. Także wiem, że ciężko, ale uszy do góry i wierzymy, że upragniony cud niedługo zamieszka w Twoim brzuszku :-*
BitterSweetSymphony lubi tę wiadomość
-
To super, że masz skierowania i nie będziesz musiała kombinować albo płacić. Tymbardziej, że to była prywatna wizyta prawda?
Mia, nie mialam USG, wolę poczekać i zobaczyc już w serduszko zresztą sam mówił, że jeszcze nie będzie zaglądał. Mówiłam, że jestem na L4 bo przeziębienie było, to od razu czy przedłużamy dalej zobaczę, czy za 2 tyg będzie wszystko dobrze i zacznę myśleć bo pracę mam trochę stresująca i nie mogę zjeść o stałych porach..to była taka szybka wizyta między pacjentkami po receptę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 06:59
-
U mnie temperatura nadal sie utrzymuje mam nadzieje ze już nie spadnie. Dziś z głupot weszłam na kalkulator wieku ciąży i wiecie co.. gdybym w czerwcu nie poroniła to już bym miała maleństwo w domu. smutne to. Tak długo trzeba czekać, tyle walczyć a niektórzy nie walczą i maja..
-
NiecierpliwaKarolina wrote:
Bitter wiem, że czasami dopada zniechęcenie i masz już dość wszystkiego, ale musisz myśleć pozytywnie! Mnie to uratowało wiele razy dzieki pozytywnemu nastawieniu dwa lata temu tak szybko przeszłam przez całą tą historię nowotworową. Także wiem, że ciężko, ale uszy do góry i wierzymy, że upragniony cud niedługo zamieszka w Twoim brzuszku :-*
Dziękuję Ci za miłe słowa. Ten cykl jest dziwny bo naprawdę nie czuję już nic. Ani ochoty na seks, ani podniecenia, ani nie oczekuję na nic. Tam gdzieś głęboko czuję, że ten cykl będzie stracony. Takie ustawki typu monitoring zabijają całą miłość i spontaniczność.
Niech mnie normalnie któraś walnie w głowę, abym się opamiętała i dążyła do celu. Bo już nie mam sił...
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
BitterSweetSymphony wrote:Dziękuję Ci za miłe słowa. Ten cykl jest dziwny bo naprawdę nie czuję już nic. Ani ochoty na seks, ani podniecenia, ani nie oczekuję na nic. Tam gdzieś głęboko czuję, że ten cykl będzie stracony. Takie ustawki typu monitoring zabijają całą miłość i spontaniczność.
Niech mnie normalnie któraś walnie w głowę, abym się opamiętała i dążyła do celu. Bo już nie mam sił...
hej dziewczyny Chce Ci powiedzieć że dzięki temu że chodziłam 3 razy w miesiącu na monitoring to dzisiaj mam w domu malucha który ma 21 miesiecy☺Niekiedy warto się poświęcić by mieć upragnione maleństwo w domku☺Wiec głowa i uszy do góry☺ -
Kochana ale ja mam to samo u mnie seks się też zrobił taki, teraz bo już czas no ale nie martw się. Ostatnio też miałam tak że powiedziałam że się już nie będę starać bo się nawet z facetem poklocilam.
Ale trzeba dalej do przodu. Nie martw się. Trzeba wierzyć że na wszystko jest zawsze odpowiedni moment i co ma być to będzie!!!
Nie ma. Co się poddawać bo po co
Ja pewnie też będę się jeszcze starać natomiast cóż, przynajmniej tu, w fajnym gronie sobie posiedzę
-
BitterSweetSymphony wrote:Dziękuję Ci za miłe słowa. Ten cykl jest dziwny bo naprawdę nie czuję już nic. Ani ochoty na seks, ani podniecenia, ani nie oczekuję na nic. Tam gdzieś głęboko czuję, że ten cykl będzie stracony. Takie ustawki typu monitoring zabijają całą miłość i spontaniczność.
Niech mnie normalnie któraś walnie w głowę, abym się opamiętała i dążyła do celu. Bo już nie mam sił...
Zgadzam się ze Skorpionkiem:)
Miłość spontaniczna bez termometru, lekarza z monitoringiem w łóżku - to rarytas :)ha ha
No mi się ten rarytas nie przytrafił
Ale bardzo się cieszę, że odpowiednie lekarstwa, monitoring i dużo naszego wspólnego samozaparcia sprawiło, że dzisiaj mamy ponad 2 letniego synka i drugie (daj Boże) w drodze
Mam bardzo wyrozumiałego męża:) i zawsze się wspieraliśmy w trudnych dniach oczekiwania na śluz, odpowiedni pęcherzyk itp.
Romantyzm często bywał schowany gdzieś na dnie szafy....
Ale przetrwaliśmy bo jak to mówił mój mąż: "to nie tylko Twoja sprawa i odpowiedzialność..to NASZA wspólna sprawa"
Bardzo to doceniam.....
-
MMM2016 wrote:Zgadzam się ze Skorpionkiem:)
Miłość spontaniczna bez termometru, lekarza z monitoringiem w łóżku - to rarytas :)ha ha
No mi się ten rarytas nie przytrafił
Ale bardzo się cieszę, że odpowiednie lekarstwa, monitoring i dużo naszego wspólnego samozaparcia sprawiło, że dzisiaj mamy ponad 2 letniego synka i drugie (daj Boże) w drodze
Mam bardzo wyrozumiałego męża:) i zawsze się wspieraliśmy w trudnych dniach oczekiwania na śluz, odpowiedni pęcherzyk itp.
Romantyzm często bywał schowany gdzieś na dnie szafy....
Ale przetrwaliśmy bo jak to mówił mój mąż: "to nie tylko Twoja sprawa i odpowiedzialność..to NASZA wspólna sprawa"
Bardzo to doceniam.....
Moj mąż mówi podobnie że to jest nasza wspólna praca☺nawet chodził ze mną do lekarza na każdą wizytę wiec to doceniam ☺Będzie dobrze ☺ dziecko pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie☺Niekiedy też warto odpuścić chociaż na miesiąc☺wiem że łatwo się mówi w momencie kiedy ma się już jedno dziecko -
Skorpionek, Shantelle dziękuję za ten "cios" w głowę. Obiecuję Wam, że jeszcze tym razem się zmotywuję. Zrobię wszystko tak jak trzeba przy pomocy dostępnych środków. Zbiorę w sobie resztki sił i postaram się nie myśleć czy się uda czy nie. Jak Bóg da to będzie dzidzia.
MMM2016 zazdroszczę tak wspierającego męża. Ja załamuję się, że głównie dlatego że mój czcigodny mężulek nie zawsze uważa że "TO nasza wspólna sprawa". Widział wczoraj, że coś jest nie tak, a jeszcze zarzucił mi to, że Go nie zachęcam. Gdzie te czasy, że non stop się do mnie dobierał... Teraz jak trzeba to ja Go muszę zaciągać do łóżka ech.. No cóż, takie życie.Szyszka1 lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Bitter Sweet nie martw się, pamiętaj że dla nich to też wyzwanie i się denerwują.
Ja mojemu też muszę mówić, dziś, chodź, to jest straszne.
Kochane jutro mam mieć @, zawsze kilka dni przed miewam takie podbarwione śluzy jednak narazie cisza.
Jutro planowo 28dc.
Czuje że się pewnie po prostu teraz przesunie i będzie później, bo ostatnio miałam @ już w 20dc. A nie wiem czemu tak, skoro od trzech lat miałam wszystko idealnie co do dnia..
-
Bitter, wczoraj mój gin powiedział, że jestem 4 w ciągu kilku dni, której "udało się" zajść po mini monitoringu owulacji. Gdybym nie poszła, celowałabym bardziej na środę, kiedy to 2 aplikacje w tel wyliczyły owu, a on w piątek mówił, że poniedziałek i wtorek będzie jajeczkowanie. Mówi się, że jesteśmy płodne kilka dni ale komórka i tak żyje tylko 12 godz.
Nie łam się, nie stresuj, zapomnij raz na jakiś czas o tych "staraniach". Ja po testach ogólnie bałam się przytulania a wczoraj poszliśmy na spontan i było bardzo miło -
Witam dziewczyny, z tego co czytam naprawdę zazdroszczę cierpliwości i zaparcia mi trochę tego brakuje trochę jestem zniechęcona chociaż jeszcze nie wszystko stracone. Dziś 27 dzień cyklu @ powinna być za 3 dni wczoraj brzuch bolał mnie tak że myślałam że to już @ i prawy jajnik kłuł bardzo , dziś zaczęła mnie boleć ale tylko jedna pierś a ból brzucha całkiem zniknął, poza tym śluz taki żółtawy nie przypominam sobie żebym miała taki. I apetyt dalej taki słaby przed @ zawsze był duży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 16:56
-
Madziaw właśnie dziś jadę na pierwszy z trzech spotkań. Jestem ciekawa co we mnie siedzi. Dosłownie
Diana ja też mam dzisiaj kryzys. Widać każdą z nas w końcu dopada. Inne objawy niż zwykle mogą wskazywać na ciąże. Kto wie czy w niej nie jesteś Bardzo Ci tego życzę :*diana102, madziaw88 lubią tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)