Starania przy choince a potem styczniowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, to będzie brutalne co powiem, ale jak się coś podniesie (nie mówię o jakiś ciężarach ponad siły) to nie powinno się nic złego stać, o ILE wszystko jest w porządku. Wbrew pozorom jeśli dzieciątko jest silne i ma być zdrowe zachowania sprzed ciąży mu nie zaszkodzą.
A jeśli ma się coś dziać niedobrego to natura mądrze to wymyśliła, ronimy i pewnie nie raz roniłyśmy, a nawet nie wiedziałyśmy, jest to bolesne o ile wiemy już o ciąży, ale ....
Ja przykładowo cały czas podnoszę synka (10kg) no bo nie zawsze jest tak, że ktoś to może za mnie zrobić, oczywiście nie wykonuję żadnych gwałtownych nagłych ruchów, ale nawet lekarka mówiła, by zachowywać się normalnie.
Powinnam osiwieć z nerwów bo trzy dni przed testem miałam imprezę zakładową, na której (co prawda niedużo), ale jednak piłam, następnego dnia również - akurat jeszcze znajomi zaprosili, nawet papieros się trafił (normalnie nie palę w ogóle i nie paliłam nigdy).
Oczywiście w momencie gdy wiem o ciąży zero jakichkolwiek używek.kama005, kkkaaarrr, Molekuła lubią tę wiadomość
-
Ale się wczoraj rozpisałyście, zajęło mi dłuższą chwilę aby nadgonić zaległości
ZielonyDomek, podoba mi się twoje podejście, ja w prawdzie ciążowego doświadczenia jeszcze nie mam, ale też sobie tłumaczę, że trzeba zachowywać się normalnie. Nawet jeśli jestem już w ciąży (6dpo!!) a jeszcze o tym nie wiem, to robiąc to co robiłam zawsze chyba sobie zaszkodzić nie mogę.
A teraz w kwestii obserwacji.. Moja temperatura w tym cyklu to jakieś nieporozumienie. O 8.30 36,3 a o 9.30 (wtedy wstałam) 36,6. Zapisałam tę pierwszą, bo wcześniejsza, ale z drugiej strony przez ostatnie kilka dni mierzyłam koło 10... No i bądź tu człowieku mądry, co ja mam z tym zrobić.
No i jeszcze ta szyjka. Tak samo jak wczoraj, nie jest NTZ tylko raczej SSZ. Zawsze zapisuje stan szyjki o poranku, ale wczoraj w ciągu dnia miałam wrażenie, że z SSZ przesunęła się do NTZ. W takim układzie powinnam zapisać SSZ czy NTZ? -
nick nieaktualny
-
Dużo popisałyście, ale wszytsko nadrobiłam
Ja wczoraj miałam ciężki dzień - skończyło się tak, że trfiłam do szpitala na izbę przyjęć z bardzo ostrą pokrzywką. Bąble miałam na całym ciele, skórze głowy i twarzy! Powieki, wargi i wnętrze warg spuchły mi tak, że wyglądałam jak bokser po walce :o najgorsze było to że spuchł mi przełyk i zaczynałam czuć taką kluchę w gardle.
Oczywiście powiedziałam lekarzowi, że mogę być w ciąży (wczoraj był 9dpo), dostałam więc lek dożylnie i doustnie, oba które nie zaszkodziłby ew. ciąży, ale trochę mniej skuteczne niż gdybym o podejrzeniu ciąży nie wspomniała. Potem kroplówkę wzmacniająca no i do jeszcze do domu leki doustne.
Leki na szczeście podziałały, choć troche musiałam na efekt poczekać - myślałam, że się zdarapię na śmierć!
Lekarz mówił, że gdybym nie wspomniała o ciąży i potrktowała się "normalnie" mogłabym bardzo zaszkodzić ciąży.
Także ja myśle, że skoro ktoś "stara się" świadomie, to powinien traktować się jakby już był w ciąży, czyli mam tu na myśli, że naprawdę można odpuścić sobie alkohol i popierosy i uważać na leki. Z tym dźwiganiem to wiadomo, że nie można przesadzać, że już nic nie można podnieść, ale bardzo ciężkie rzeczy rzeczy naprawdę lepiej sobie darować, niż poźniej mieć do siebie ogromny żal.
Aha! co do pokrzywki jeszcze - Nie mam pojęcia co ją wywołało! :o Naprawdę byłam wczoraj przerażona, pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2015, 14:54
-
Ja życzę Wam wszystkim pięknych fasolek w tym Nowym Roku ! A zafasolkowanym dużo zdrówka !!! No nie mam czasu ostatnio być tu na bieżąco Jeszcze owulki u mnie nie było,z resztą ten cykl coś mi nie idzie..przez ta infekcje opuściłam się z mierzeniem tempki.. i nawet ostatnio nie mogłam.. Oby te następne cykle były lepsze, bo na ten już straciłam nadzieje i wiem że żadnej fasolki w tym mieś nie będzie u mnie.Alicja . ''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
Dzięki Kama - obyś miała rację
Poz!omka ja także Ci życzę dużo zdrowia i jak najszybszego zafasolkowania!
Ja godzinę temu, po ostatnim poście dostałam takich bóli, że prawie zwymiotowałam. Wzięłam ibuprom sprint caps, bo myślałam że zacznę wyć z bólu Dawno mnie tak podbrzusze nie bolało.
Teraz ten ostry, rwący ból minął, ale został taki dziwny ciąnąco-kłujący umiejscowiony po lewej stronie jakby przy jajniku.
Martwie się i robie sobie wyrzuty, że ten ibuprom może zaszkodzić... -
Hej Anulk coraz nas więcej - świątecznych staraczek
Opisując Wam kilka postów wcześniej moją okropną pokrzywkę, nie sądziłam że jeszcze się powtórzy! :o Wyobraźcie sobie, że 2 godziny temu miałam znowu atak (bąble tym razem mocno czerwone na twrzy i całym ciele, ale już nie tak swędzące)!
Już myślałam, że znowu będziemy jechać do szpitala, ale wzięłam jeszcze Zyrtec (jeden z nielicznych leków antyhistaminowych dop. w ciąży), oprócz 2 tab. Metypredu rano.
Najgorsze jest to, że znowu miałam kaszel, gule w gardle i bóle w klatce piersiowej ( jak na astme :o ).
Teraz powoli znowu wszystko mija. Umówiłam się na jutro do alergologa - może to jakieś uczulenie pokarmowe, z tym że nie jadłam nic innego niż zazwyczaj
No i zobaczymy jak jutrzejsza beta...
Ech - wczoraj i dzisiaj miałam okropny dzień i musiałam się wyżalić
Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze!Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2015, 19:14
-
nick nieaktualny
-
Gabi. wrote:Dzięki Kama - obyś miała rację
Poz!omka ja także Ci życzę dużo zdrowia i jak najszybszego zafasolkowania!
Ja godzinę temu, po ostatnim poście dostałam takich bóli, że prawie zwymiotowałam. Wzięłam ibuprom sprint caps, bo myślałam że zacznę wyć z bólu Dawno mnie tak podbrzusze nie bolało.
Teraz ten ostry, rwący ból minął, ale został taki dziwny ciąnąco-kłujący umiejscowiony po lewej stronie jakby przy jajniku.
Martwie się i robie sobie wyrzuty, że ten ibuprom może zaszkodzić...Gabi. lubi tę wiadomość
Alicja . ''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
Najważniejsze o czym lekarz kazał pamiętać to 3 mieś brania witamin przed zafasolkowaniem.. Pregna Plus. Sama biorę bo mi to właśnie polecił, i wpływa nawet na mój układ odpornościowy świetnie !! Tyle chorób wokół mnie latało a ja nic.
Gabi. lubi tę wiadomość
Alicja . ''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
Witajcie kochane ja staram się prawie od roku z przerwami i dziś mija czwarty dzień jak spóźnia mi się @ . Robiłam w wigilię test ale oczywiście negatywny i w dniu spodziewanej @ też nic ;( ale nie tracę nadzieji bo nadal nie dostałam okresu bardzo bolą mnie sutki i pytanko czy może to być objaw ciąży czy raczej za wcześnie? dodam ze we wtorek robię kolejny test
-
Gabi. wrote:A dzisiaj co do wykresu, objawów to temp. mi poszła w górę o 0,2, ale brzuch od rana strasznie mnie boli....jak na @
Czy tak może być w ciąży?
Jutro idę na betę, ale obawiam się, że nic z tego cyklu nie będzie...
Gabi nie chcę Cię nakręcać, ale w cyklu w którym nam się udało cały czas byłam pewna, że dostanę @ - brzuch bolał dokładnie tak samo, tylko trochę mocniej niż zwykle przed @.
Nie porzucaj nadziei Trzymam kciuki za jutrzejszą betę :*
Gabi. lubi tę wiadomość