Starania w październiku
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki za wsparcie 😘 teraz muszę dojść do siebie, sprawdzić drożność i za trzy miesiące mam zielone światełko do ponownych starań.
Przy okazji usuwania ciąży lekarze znaleźli też coś w drugim jajowodzie co również wycięli. Boję się tylko wyniku histopatologicznego...Zapominamy o tym co było złe bo jesteś już z nami Synku ♥️♥️♥️
-
Bedzie dobrze! Nie ma innej opcji..Wiolala wrote:Dzięki za wsparcie 😘 teraz muszę dojść do siebie, sprawdzić drożność i za trzy miesiące mam zielone światełko do ponownych starań.
Przy okazji usuwania ciąży lekarze znaleźli też coś w drugim jajowodzie co również wycięli. Boję się tylko wyniku histopatologicznego... -
O kurcze!!!!Jk88 wrote:Dwie kreski... pierwszy raz kiedy test kupiłam dopiero po terminie.. pierwszy raz kiedy leżał i czekał bo bałam się zrobić.. jestem jeszcze w szoku
Ależ cudownie!
To co, teraz beta, czy lekarz za 2 tygodnie?
Gratulacje!!!
-
Domyślam się, że masz stresa, ja mam codziennie i wiesz, najgorsze jest to, że ten stres cały czas juz będzie 😅
Ja się czuję id wczorajszego Wieczoru znowu... Źle.
Brzuch wielki, bo wzdęty, wymioty, mdłości... Eh. Ale akceptuje to. Czasami tylko płakać mi się chce.
A Ty? Jakiekolwiek objawy? -
O kurcze... to faktycznie objawy na całego.. mi nic, piersi wrazliwe, brzuch czasami pobolewa delikatnie.. czuje się bardzo dobrze.. az dziwne to... pere dni temu przed testowaniem jeszcze zakręciło mi się w głowie mocno jak wstałam z łóżka, jednorazowo tylko. I raz wyjadałam kapustę kuszoną ze słoika i tak się zajadałam.. 🤣 pozniej dopiero skojarzyłamniewyspana wrote:Domyślam się, że masz stresa, ja mam codziennie i wiesz, najgorsze jest to, że ten stres cały czas juz będzie 😅
Ja się czuję id wczorajszego Wieczoru znowu... Źle.
Brzuch wielki, bo wzdęty, wymioty, mdłości... Eh. Ale akceptuje to. Czasami tylko płakać mi się chce.
A Ty? Jakiekolwiek objawy? -
Gratuluję dziewczyny!
Ja jestem w 19 tyg i nadal strach mnie nie opuszcza także przyzwyczajcie się, myślę że spokojne bd jak wrócimy z pełnym fotelikiem że szpitala 🙂 a co do dolegliwości to też uważam że trwają cała ciążę. Niby skończyły mi się wzdęcia i wymioty to teraz ból kręgosłupa, siku co 15 min i chłoptaś w brzuchu rozrabia że spać nie mogę 😂
Trzymam kochane za was wszystkie kciuki✊✊✊😘
