Testujemy na koniec stycznia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyja też sprawdzę, czy coś się poprawia na początku mojego kolejnego cyklu czyli za jakieś 16 dni będzie 1,5 miesiąca po kuracji cynkiem selenem l-karnityną, witaminą c, wszystkimi z grupy b+ kwas foliowy i witamina e wiem, że powinno się czekać 3 miesiące, ale czytalam fora i jak mialo się coś poprawić to już po miesiącu było widać różnicę
w ogóle znalazłam dzisiejszą wypowiedź jednej z użytkowniczek, zobaczcie:
"Czesc dziewczyny pomyslalam ze napisze Wam swoja historie poniewaz gdy sama bylam w takiej sytuacji kazdy pozytywny wpis dawal mi nadzieje. Staralismy sie z mezem o dzidzie prawie 2 lata po wielu badaniach hormonalnych i wszystkich po kolei jakie tylko sie dalo okazalo sie ze mam niedroznosc jednego jajowodu. Lekarz aby zwiekszyc szanse wprowadzil mi Clo ktore mialo spowodowac ze pojawi sie szansa po 2 stronie. Moj organizm tak entuzjastycznie na to zareagowal ze wogole zatrzymal owulacje na kilka miesiecy. Dostalam kolejne leki mocniejsze ale niezdecydowalam sie ich wziasc balam sie. Bylam calkowicie zrezygnowana i zalamana jako kobieta. Wyznaczono mi termin na laparoskopie na za dwa miesiace. Powiedzielismy sobie ze bedzie co ma byc ze tak czy inaczej bedziemy mieli dziecko abo in vitro albo adopcja. I prosze odstawilam wszystkie leki przestalam sie badac i wlasnie w tym miesiacu sie udalo zobaczyc dwie kreski. Trzymam za was kciuki i uwiezcie ze warto czasami dac sobie spokoj bo wlasnie wtedy sie udaje. Wiem ze to ciezkie tez kazdy mi mowil nie mysl o tym nie nakrecaj sie bo wtedy sie nie ida a ja powtarzalam jak mam nie myslec? Nie da sie! Ale dzisiaj wiem ze sie da trzeba to poprostu popierdzielic na chwile sie wylaczyc i sie Wam uda! Ja trzymam kciuki z calego serca!" -
nick nieaktualnyGaga u nas bez zmian. Martwiłam się niskim estradiolem ale niepotrzebnie, bo ostatnie badanie było w normie. Resztą hormonów powinnam się martwić gdyby zaburzały cykl (progesteron i testosteron wysoki) ale nie zaburzają. Owulację mam, endometrium w normie. Męża cały czas suplementujemy. Za jakiś czas zobaczymy jaka jest poprawa. Aczkolwiek nie przejmuję 2% szybkich plemników, bo ruch progresywny całkowity to 20%. Niby poniżej normy ale zapłodnić może bez problemu. Nic więcej zrobić nie możemy. No i działać i trzymać kciuki.
Sylwiaśta czyli tak jak u Ciebie - na luz -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMoja znajoma zaszła w ciążę po 10 latach. Badania nasienia męża bardzo dobrze. Ona chodziła na monitoringi, normalna owulacja i nic.Postanowiła, że albo uda się do końca 2013 roku albo dają sobie spokój. I zaszła w ciążę w lutym 2014.
Powiem wam, ze to przez stres i frustrację. Organizm nie lubi stresu a my same je go generujemy. Naczytamy się na forach, w internecie, jakieś badania, jakiś zły parametr - od razu panika, o matko czy mogę mieć dzieci. A tak naprawdę bywa tak, że ludzie całkowicie zdrowi nie mogą zajść (przykład mojej znajomej) a bywa tak, że nie dają ludziom szans na potomka a tutaj nagle ciąża. Każda z nas chciałaby aby ciąża pojawiła się jak najszybciej, ale tak na prawdę i tak prędzej czy później każda z nas zajdzie. Wszystko to kwestia psychiki i nie robienia z siebie chorych na siłę. Tak jak nam profesor mówił, jak to kobiety panikują, świrują, odpuszczają i nagle buch ciąża. A przecież nic się nie zmieniło tylko nastawienie. Wiem, że tak łatwo się mówi bo sama panikowałam kilka razy a jak się okazało całkiem niepotrzebnie.sylwiaśta159 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnnielica miałaś na myśli całkowity ruch 20% a nie progerywny chyba co kochana? Bo progresywny pisałaś kiedyś że 2% więc 18 % musicie mieć wolnoruszających się więc razem ruch ogółem 20% tak jak my mamy ruch progresywny czyli ten szybki 13 % ruch nieprogresywny czyli wolny 64 % czyli ruch ogółem 77 % tak to chyba leciało
-
Ten internet i fora to akurat prawda.
Ja byłam chwilę po fioletowej stronie, tylko podczytywałam..ale miałam dosyć. Fakt,że tam są już zafasolkowane ale sieją taką panikę,że szkoda nerwów
Wróciłam z warsztatów. Fajna sprawa.
Babka dała nam do potrzymania 3,5kg lalkę..o mamo, ale ciężar
I w ogóle stwierdziłam, że musimy sobie sprawić fotel, do karmienia. -
madziulek, niczego sobie nie sprawiajcie dopóki nie zaczniesz karmić! moze sie okazac,ze nie dasz rady karmic na siedzaco, tylko na lezaco, lub w jeszcze innej pozycji z takimi zakupami warto poczekac. chyba,ze fotel bedzie spelnial tez inne funkcje
sylwiaśta159 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySylwiaśta 2 % to progresywny szybki a 18% progresywny wolny. Więc ogółem ruch progresywny 20%. Ruch nieprawidłowy 45%, a nieruchomych 35%. Tak było ale mam nadzieję, że teraz jest lepiej
Ruch progresywny moze być wolny i szybki. Ważne byle do przodu - tylko takie plemniki zapładniają. Jak się ruszają na boki czyli ten nieprawidłowy, nieprogresywny ruch to nic nie są w stanie zrobić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 14:10
-
rozowa_strzala wrote:madziulek, niczego sobie nie sprawiajcie dopóki nie zaczniesz karmić! moze sie okazac,ze nie dasz rady karmic na siedzaco, tylko na lezaco, lub w jeszcze innej pozycji z takimi zakupami warto poczekac. chyba,ze fotel bedzie spelnial tez inne funkcje
Bo to jest naprawdę wyzwanie Na pewno sobie sprawię taką poduszkę do karmienia. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySylwia no nie wiem czy dziwnie, w końcu sama wymyśliłaś nick:P Do mnie też mówcie po imieniu - Ania durnowaty ten mój nick wymyślony jeszcze za gówniarza i tak został bo przynajmniej go pamiętam aha moja świadkowa i najlepsza kumpela to Sylwia także lubię te imię
Ja swojemu daję Fertilman.
Matko jak ja lubię 2 fazę cyklu progesteron tak pięknie wpływa na moją skórę i włosy, że szoksylwiaśta159 lubi tę wiadomość
-
madziulek, te poduche do karmienia spraw sobie ok 7 miesiąca będziesz nieraz dzięki niej wygodnie spać
ja czuję się okropnie, wczoraj o mało nie zemdlałam, mdłości 24/h. nie mam energii a wydaje mi się, że jem dosyć sporo. Ostatnio pochłaniam owoce i warzywa ale nie ma różnicy w samopoczuciu. Niech już będzie ten II trymestr II
annielica, u mnie największa poprawa skóry i włosów zawsze jest w okolicach owulacji wtedy aż kipię seksem, hahah -
nick nieaktualnyno wiem ze sama wymyśliłam ale to też takie za gówniarza więc niech zostanie Sylwia )))) ja mojemu daje te witaminy tak osobno w kilku tabletkach bo miałam w domu akurat więc łyka garść dziennie a jak się skończą to też mu kupie coś w jednej tabletce:)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny