Testujemy na koniec stycznia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJeszcze nigdy nie miałam takiego fioła na punkcie zielonego koloru
Sylwia to nie wiedziałaś, ze macica jest jedna a jamniki są dwa ? mam koleżankę z endometriozą i jak ją boli, to zawsze się pytamy czy ją jamnik znowu boli i tak się znowu przyjęło:P
Wiecie co ja wcale się nie dziwię, ze faceci nas nie rozumieją. Ja sama siebie nie rozumiem. Wczoraj napady szały, szlochanie a dziś normalny standardowy w miarę pozytywny humor (oby nie wykrakać) i jak za nami nadążyć ? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySylwia wiem, że za wcześnie ale ten głupi łeb tego nie rozumie:( i jak ostatni osioł zrobiłam test owulacyjny i jest pozytywny, wiem że to nic nie znaczy ale jestem zła na siebie:/ Potrzebuję Waszego wsparcia żeby nie testować przed czasem
Sylwia, widzisz czasami tak bywa. A odpowiada za to nasza psychika, czasami jak czegoś za bardzo chcemy to się blokujemy i nie wychodzi. Przykład mojej znajomej, która po 10 latach zaciążyła, a byli też przebadani i całkowicie zdrowi. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa mnie każda forma modlitwy jest dobra. Na razie nie wiem jeszcze czy nowenna do Św. Józefa nie zadziałała. W międzyczasie odmawiam modlitwę o dar potomstwa. Ale nie wykluczam, że może i spróbuję z tym paskiem Synek tej znajomej co zaszła po 10 latach nazywa się Dominik - przypadek?
Oj ciężko będzie ale muszę wytrzymać. Przecież wynik testu nic nie zmieni, więc co za różnica kiedy go zrobię. A im późniejsze rozczarowanie tym lepiej chyba. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa wiedziałam. Mam to w książeczce, która dostałam na naukach przedmałżeńskich. Tam odpoczywają, dojrzewają a te gorsze są eliminowane i dopiero wtedy ruszają w dalszą drogę. Dlatego szansa na ciążę jest największa dzień przed owulką, bo w dniu owulki można nie wycelować aż tak dokładnie przez te "odpoczywanie". Obejrzyj Cud poczęcia na youtubie tam też jest wszystko bardzo szczegółowo opisane.
-
nick nieaktualnyJa pierdzielę, dzwonił mąż. Jechał, ze swoim znajomym mechanikiem jeszcze raz obejrzeć samochód, który oglądaliśmy w sobotę i mieli wypadek. Na szczęście dla mojego męża nic się nie stało bo jechał w pasach. Kolega bez pasów głową rozbił szybę. Samochód kolegi rozbity w drobny mak, nie ma przodu... Cholera ostatnio za dużo tych wypadków, to już 4 czy 5. Jak dobrze, że nic poważnego się nie stało...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
annielica, a może po prostu czekaj do dnia wyznaczonego okresu? wiadomo, że ciężko i w ogóle... ale tak przynajmniej masz wyznaczony jeden dzień
ja właśnie załatwiłam sobie więcej nutridrinków, będę je piła jeżeli znowu będę miała takie załamanie.
dzisiaj dziewczynki mój tata trafił do szpitala, od kilku lat walczy z chłoniakiem i białaczką. Robią mu na razie badania i czekamy na wyniki, po ostatniej chemii (czerwonej) było z nim bardzo źle... Mam nadzieję, że tym razem pójdzie lepiej.