Testujemy na koniec stycznia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWłaśnie przyszło ubranko, które zamówiłam dla małego na chrzest - jest prześliczne bielutka czapeczka, koszuleczka z muszką, sweterek-kamizelka w romby, granatowe spodenki, granatowe buciki i bielutka elegancka kurteczka z kapturkiem rozczuliłam się normalnie... jaki to słodkie Dobrze, ze mały będzie nas miał za rodziców chrzestnych bo jego rodzice eh, szkoda gadać matka chora psychicznie i cały czas leczona z marnym skutkiem, obsesyjnie zakochana w ojcu alkoholiku i nierobie:/...
No i mały poczęty przypadkiem, wielka tragedia rodzinna, bo jak to będzie, bo przecież ojciec był bezpłodny. A jak ja go pierwszy raz ujrzałam to się zakochałam w małym obesrańcu i obiecałam sobie, że zrobię co mogę żeby mu pomóc. Jakbyśmy teraz zrobili bobo, różnica wieku nie byłaby taka duża i moglibyśmy ich razem zabierać na różne wyjazdy itp. -
Przerażają mnie tacy rodzice. Może ideałem nie jestem ale uważam że jest mnóstwo ludzi dobrych co pragną dziecka i nie mogą ich mieć a takim przychodzi lekko. W rodzinie męża tez mamy patologie. Matka piła paliła i zachodzi non stop w ciążę! !! W domu syf malaria i i alkoholizm.[/link]
-
bo im nie zależy, proste... nie stresują się, nie myślą a co za tym idzie, nie wydzielają się żadne hormony...
byłam dzisiaj spotkać się z tą znajomą pielęgniarką i mówiła, że jeżeli w pierwszej ciąży miałam problem z tsh, to pierwsze co powinnam była zrobić przed staraniem się o dzieco, to badania na tarczycę, ehh... teraz mówi, że i tak nic nie zrobimy, bo trzeba czekać do wyjaśnienia się sprawy. Koleżanka mówiła, że ogólnie nie wyglądam za dobrze, jakbym coś przyjarała, a ja po prostu jestem cały czas zmęczona... więc całkiem możliwe, że te hormony dają o sobie teraz znać. Pielęgniarka mówiła, że też miała regularne cykle i nie robila badan, a pozniej okazalo się, że rozlegulowała sobie całą gospodarkę i nastała endometrioza tylko, ze nie miała nigdy takich objawów i, że raczej ciężko jest sobie wmówić obrzęk sutków, czy mega zmęczenie. Ale martwi mnie to, że lewy sutek jakby ciągnie, jest bardziej nabrzmiały i dzisiaj znalazłam troszkę zaschniętej tej wydzieliny powiem wam dziewczyny, że zaczynam się naprawdę bać... -
Wydaje mi sie ze nie ma powodow do obaw w Twoim przypadku i napewno wykonalabym badania w tym kierunku zeby sie nie stresowac
Mam takie male pytanko. Kluje mnie dzisiaj w jajnikach i ta tempka dosc wysoko... zrobilam test owulacyjny tak okolo 11 i jestem zdziwiona troszke wynikiem. Nigdy nie mialam tak szybko owulacji, sluzu nie sprawdze bo jeszcze plamie troszku. Pozytyw to nie jest ale dosc mocna kreska. Czy to tylko falszywy skok czy powinnam wyrzucic je do kosza??
http://naforum.zapodaj.net/images/a822194f2cf7.jpg[/link]
-
Strzala mi wydaje sie ze albo zafasolkowalas albo owulacja daje o sobie znac. Niektorzy pisza ze podczas owulacji maja przplyw energi, wzros libido a ja mam na odwrot jestem obolala zmeczona, senna i brzydka i do tego krzyz boli jak stara babcie.[/link]
-
Mania1718 wrote:Wydaje mi sie ze nie ma powodow do obaw w Twoim przypadku i napewno wykonalabym badania w tym kierunku zeby sie nie stresowac
Mam takie male pytanko. Kluje mnie dzisiaj w jajnikach i ta tempka dosc wysoko... zrobilam test owulacyjny tak okolo 11 i jestem zdziwiona troszke wynikiem. Nigdy nie mialam tak szybko owulacji, sluzu nie sprawdze bo jeszcze plamie troszku. Pozytyw to nie jest ale dosc mocna kreska. Czy to tylko falszywy skok czy powinnam wyrzucic je do kosza??
http://naforum.zapodaj.net/images/a822194f2cf7.jpg