W karnawale po imprezce dwie kreski na teście - czyli styczniowe testowanie :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Pauliśka wrote:Dziewczyny, kiedy zaczynacie brać luteinę? 2 dni po owu czy w określonym dniu cyklu po prostu? Ja zawsze brałam 3 dni po owu i tak myślę czy to nie jest za późno...
Tak mi każe moja gin. A nawet 4 dpo.Pauliśka lubi tę wiadomość
-
Ja córkę karmiłam 2 tygodnie, a to dlatego, że wpadłam w depresję po cesarce, nie chciałam tego, wszystko mnie bolało... Depresja trwała kilka lat...
Synka postanowiłam karmić, 3 tygodnie szło nam rewelacyjnie, byłam szczęśliwa i nagle trafiłam do szpitala, ciężka zakrzepica, ledwo uszłam z życiem i pokarm straciłam...
Dzieci więc mam na mm, zdrowe, nie chorują, z wagą nigdy nie było problemów. Wyrzuty sumienia miałam, owszem,ze może za mało się starałam, że się nie ogarnęłam itp. A teraz? Jak będzie dane mi być w trzeciej ciąży to bez nacisku, nie wiem czy będę karmić, bo najzwyczajniej w świecie tego nie lubię. Na pewno nie będę płakać, że jestem złą matką, że się nie udało itp. Społeczeństwo powoduje to, że mamy do siebie masę pretensji, wymagamy od siebie bardzo dużo. Nawet nie chodzi tu tylko o karmienie, ale o wszystko,o cukier w diecie, o noszenie w nosidłach, chustach itp. Presją społeczeństwa jest tak ogromna, dla mnie wygląda to jak wyścig szczurów, bo ja dłużej karmiłam, a ja w chuscie nosiłam, a ja nigdy cukru nie dałam itp... Temat rzeka.
Każda z nas kocha swoje dzieci i chce dla nich jak najlepiej i to nasza decyzja co robimy, nie społeczeństwa!Malinaa90, szona, Ochmanka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pauliśka presji otoczenia mówię stanowcze NIE ale jeśli chodzi o wzrost świadomości, to mówię zdecydowane TAK. Podam prosty przykład, próchnica butelkowa. Jak duża grupa matek wie, że przyczyną próchnicy jest podawanie dzieciom słodkich napojów w tym mm w butelce na noc, kiedy dziecko ma tendencję do długotrwałego przetrzymywania tej butelki w buzi? Nie demonizujmy ludzi, którzy chca się podzielić czymś mądrym, istotnym. czasem matka robiaca coś po swojemu moze poczuć się zaatakowana kiedy ktoś powie, ze robi to inaczej a moze warto byłoby posłuchac zamiast się oburzać.#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Pauliśka wrote:Ja córkę karmiłam 2 tygodnie, a to dlatego, że wpadłam w depresję po cesarce, nie chciałam tego, wszystko mnie bolało... Depresja trwała kilka lat...
Synka postanowiłam karmić, 3 tygodnie szło nam rewelacyjnie, byłam szczęśliwa i nagle trafiłam do szpitala, ciężka zakrzepica, ledwo uszłam z życiem i pokarm straciłam...
Dzieci więc mam na mm, zdrowe, nie chorują, z wagą nigdy nie było problemów. Wyrzuty sumienia miałam, owszem,ze może za mało się starałam, że się nie ogarnęłam itp. A teraz? Jak będzie dane mi być w trzeciej ciąży to bez nacisku, nie wiem czy będę karmić, bo najzwyczajniej w świecie tego nie lubię. Na pewno nie będę płakać, że jestem złą matką, że się nie udało itp. Społeczeństwo powoduje to, że mamy do siebie masę pretensji, wymagamy od siebie bardzo dużo. Nawet nie chodzi tu tylko o karmienie, ale o wszystko,o cukier w diecie, o noszenie w nosidłach, chustach itp. Presją społeczeństwa jest tak ogromna, dla mnie wygląda to jak wyścig szczurów, bo ja dłużej karmiłam, a ja w chuscie nosiłam, a ja nigdy cukru nie dałam itp... Temat rzeka.
Każda z nas kocha swoje dzieci i chce dla nich jak najlepiej i to nasza decyzja co robimy, nie społeczeństwa!
Malina dziękuję że pytasz . U nas bywa różnie . Są lepsze i te gorsze dni . Mam organizacje dnia tak rozplanowana że dużo jestem w stanie zrobić . Noce są krótkie dni bywają długie ale za nic w świecie bym tego nie oddała .
Kittinka u nas było tak że Staś (według mnie ) nie najada się że mało mam pokarmu więc wjechala butla . I to spowodowało że odrzucił pierś . Bolało mnie to na początku . Teraz pozwalam Zosi wisieć na piersi ile chce . I może dzięki temu nie trzeba jej dawać mm.Staś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm) -
Agape* wrote:Dziewczyny powiedzcie mi jak to możliwe??
W czwartek o 16 HCG 14.594, a dzisiaj po 9 HCG 66.911. Co tu się dzieje?
😳 wow! Kciuki mocno!
Agape*, Ochmanka lubią tę wiadomość
-
Dziekuje Wam Dziewczyny.
Wiem ze jakos pomalutku to ogarniemy. Moja intuicja mi podpowiada, ze system ktory mamy jest dobry. Mala karmie regularnie, jesli potrzebuje czesciej to tez jej daje cyca, a jesli spi jak zabita to budze co te 3 h. Nie bede dziecka dreczyc tylko po to by karmic co 2 bo o a potrafi sie upomniec jesli nie dojje. Kontrolnie podaje jej butrlke, ale widze ze po lewej piersi nawet o niej nie mysli.
Tak sobie myslalam, ze w szpitalu karmilam ja mm i dokarmialam swoim, a teraz jest tylko na moim mleku wiec moze ona jeszcze ciut spadla i dopuero zaczela nadrabiac.
Tak czy inaczej kolejne wazenie w czwartek. Jesli znow malo przyrosnie to zaczne sie marywic wtedy.Malinaa90, szona lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKittinka83 wrote:Sasanko, dziękuję że pytasz. Ja czuję się bardzo dobrze. Szczerze zastanawiam się czy nie odłożyć starań na jakiś czas, a może już na zawsze. Jak widzę małe dzieci to marzę o jeszcze jednym, ale zastanawiam się czy powinnam, może to mój egoizm i chęć posiadania....a dlaczego w tym wszystkim pomijam mojego M. On serio nie chce. Mimo iż rozmawialiśmy i "prawie" się zgodził to czuję, że jednak jest na NIE i tylko przez moje naciskanie męczy się psychicznie, bo wie, że mi zależy. Może faktycznie nie jest gotowy, może boi się obciążenia finansowego, że nie da rady ogarnąć tak dużej rodziny. Poczułam ostatnio, że chyba go przymuszam swoim naciskaniem i powoli dochodzę do wniosku, że nie tędy droga. Oczywiście co ma być to i tak będzie
Bardzo mnie zmartwiło co napisałaś...przykro mi, że tak wszystko na Ciebie zleciało i masz taki początek roku, ale wiem,że jesteś silną i optymistyczną babeczką i raz dwa nad Tobą wyjdzie słoneczko!! Przytulam Cię i życzę, by wszystko się właściwie poukładało :* buziaki
Kittinko, wierze, ze Twoj M. zapragnie dziecka rownie mocno jak Ty, ze znajdziecie porozumienie w tej kwestii i spelnia sie Twoje marzenia :* Ja, choc nie mam dzieciaczkow i do tej pory o niczym tak nie marzylam, jak o nich, juz sama nie wiem, czego chce. Mam dosc staran, chcialabym podrozowac jak kiedys, czesto i beztrosko, nie zwracajac uwagi na cykl ani na to, czy podroz w ewentualnej ciazy jest bezpieczna. Za duzo zlego sie wokol mnie dzieje, bym nadal marzyla o bobo, dorabiajac do tego swoje glupie filozofie. Mnostwo buziakow dla Ciebie i powodzenia, Kochana
Edit: weszlam w etap "wszystko mi juz jedno" i tym razem naprawdeWiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2020, 14:34
-
Agape* wrote:Dziewczyny powiedzcie mi jak to możliwe??
W czwartek o 16 HCG 14.594, a dzisiaj po 9 HCG 66.911. Co tu się dzieje?Agape*, Ochmanka lubią tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
nick nieaktualnyszona wrote:😳 wow! Kciuki mocno!
Ja nie mogę wyjść z szoku, byłby to najprawdziwszy w świecie CUD ❤️Mildred, Misiaa, Ochmanka, Salome, syllwia91, i'm_back, Kittinka83, MonikA_89!, Madziandzia, Malinaa90, moni05, szona, Mlodamezatka, Aga9090 lubią tę wiadomość
-
Agape* wrote:Dr kazała powtórzyć jeszcze HCG i progesteron we wtorek. Zobaczymy co to będzie.
Ja nie mogę wyjść z szoku, byłby to najprawdziwszy w świecie CUD ❤️
Ogromne kciuki kochana.✊Agape* lubi tę wiadomość
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
Witajcie
Dzis robiłam test 10 wyszło cos takiego ?
dziś 25 dc nie wiem kiedy było ovu nie mierzyłam temp olałam wszystko bo sie nie staram
zero objawow na okres cisza .
czy wy też widzicie ten cien ??
https://zapodaj.net/5577bff7bd36b.jpg.html -
Rucola wrote:Pauliśka presji otoczenia mówię stanowcze NIE ale jeśli chodzi o wzrost świadomości, to mówię zdecydowane TAK. Podam prosty przykład, próchnica butelkowa. Jak duża grupa matek wie, że przyczyną próchnicy jest podawanie dzieciom słodkich napojów w tym mm w butelce na noc, kiedy dziecko ma tendencję do długotrwałego przetrzymywania tej butelki w buzi? Nie demonizujmy ludzi, którzy chca się podzielić czymś mądrym, istotnym. czasem matka robiaca coś po swojemu moze poczuć się zaatakowana kiedy ktoś powie, ze robi to inaczej a moze warto byłoby posłuchac zamiast się oburzać.
Mi chodzi bardziej o presję typu "jak mogłaś nie karmić piersią, to straszne, przecież mm to samo zło!" albo wybrałaś cc na życzenie? Jesteś złą matką, bo nie pozwoliłaś działać naturze. Niestety ale na niektórych forach w necie jest taka presja, że aż się czytać odechciewa... Ja rozumiem jakieś porady, dzielenie się wiedzą, ale ze zrozumieniem... Kobiety zamiast się wspierać to wbijają sobie szpile...Salome, Malinaa90, szona lubią tę wiadomość
-
Agape* wrote:Dziewczyny powiedzcie mi jak to możliwe??
W czwartek o 16 HCG 14.594, a dzisiaj po 9 HCG 66.911. Co tu się dzieje?Agape*, Ochmanka, i'm_back lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Pauliśka wrote:Ja nie rozumiem jak można dać dziecku przetrzymywać butelkę w buzi? Karmisz, odbijasz, kladziesz spać. Można podawać wiele przykładów. Np nie podawanie smoczka. Ale próchnica to nic innego jak wirus, który przekazujemy dziecku np oblizując smoczek (znam wiele kobiet, które tak robi). Podam przykład mojej siostry, miała fioła na punkcie zębów, zero smoczka, tylko pierś, w nocy do picia tylko woda. Dziecko mając 2 lata miało czarne zęby... Moje dzieci smoczkowe, butelkowe. Zero problemów. Więc trzeba po prostu myśleć logicznie.
Mi chodzi bardziej o presję typu "jak mogłaś nie karmić piersią, to straszne, przecież mm to samo zło!" albo wybrałaś cc na życzenie? Jesteś złą matką, bo nie pozwoliłaś działać naturze. Niestety ale na niektórych forach w necie jest taka presja, że aż się czytać odechciewa... Ja rozumiem jakieś porady, dzielenie się wiedzą, ale ze zrozumieniem... Kobiety zamiast się wspierać to wbijają sobie szpile...#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Co do karmienia mm...mój bratanek który ma teraz 14 dni jest na mm i przyszła bratowa dokarmia go tylko piersia...od początku próbowała ale mały płakał...dała mm i cisza, spokój... ja jestem zdania że mleko matki jest najlepsze ale najważniejsze w tym wszystkim jest dziecko które musi być najedzone..przybiera bardzo ładnie i widać że dziecko zadowolone. Czy neguję przyszłą bratową za to że postawiła na mm? Nie, bo sama ją do tego namówiłam.. lepiej moim zdaniem postawić na mm i wiedzieć że maleństwo najedzone niż walczyć z piersią
Agape trzymam kciuki za cud! Ja w nie baaardzo wierzę
Sasanko ja wyszłam z takiego samego założenia i też planuję już kilka wycieczek na ten rok..bo myślenie a może będę w ciąży i lot nie wskazany itp zatraca moją chęć życia...
To która pozytywnie zacznie styczeń?
Sasanka55., Agape* lubią tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Agape* wrote:Dziewczyny powiedzcie mi jak to możliwe??
W czwartek o 16 HCG 14.594, a dzisiaj po 9 HCG 66.911. Co tu się dzieje?
A co gin na to? Teraz to najlepsze byłoby usg 😍2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI
9.2017 - Synuś
5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika
3.11.2018 - poronienie samoistne
2.2019 - powtórka "z rozrywki"
Owulacja jest, ciąży dalej brak
17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
19.12 - 48mIU 💙
21.12 - 109mIU/mI
23.12 - 196mIU/ml
27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
-
Agape* wrote:Dr kazała powtórzyć jeszcze HCG i progesteron we wtorek. Zobaczymy co to będzie.
Ja nie mogę wyjść z szoku, byłby to najprawdziwszy w świecie CUD ❤️2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI
9.2017 - Synuś
5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika
3.11.2018 - poronienie samoistne
2.2019 - powtórka "z rozrywki"
Owulacja jest, ciąży dalej brak
17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
19.12 - 48mIU 💙
21.12 - 109mIU/mI
23.12 - 196mIU/ml
27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
-
nick nieaktualny