Zabija mnie ciekawość
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej kochane. Jestem wlasnie przy zamawianiu materacykow dla dzieci:-) wybralam pianka, lateks. Jakie wy macie?
Ooo wuzkach to juz nie wspomne bo jestem w glebokiej du..e .... nie wiem totalnie za co soe zabrac przy jego wyborze. Masakra.
Marcyś tak mi w brzuszku szaleje ze wydaje mi sie jakby ich tam byla conajmniej dwojka:-)
Ale fajnie to wyglada jak brzuch sie unosi w jednym punkcie.. eh...10.09.2019 Marcel -
Oleczka94 wrote:Hej kochane. Jestem wlasnie przy zamawianiu materacykow dla dzieci:-) wybralam pianka, lateks. Jakie wy macie?
Ooo wuzkach to juz nie wspomne bo jestem w glebokiej du..e .... nie wiem totalnie za co soe zabrac przy jego wyborze. Masakra.
Marcyś tak mi w brzuszku szaleje ze wydaje mi sie jakby ich tam byla conajmniej dwojka:-)
Ale fajnie to wyglada jak brzuch sie unosi w jednym punkcie.. eh...
My łóżeczko kupiliśmy od znajomej, bo akurat sprzedawała po swoich synach, więc nawet szczerze mówiąc nie wiem jaki mamy materac
Nasz maluszek do teraz śpi w kokoniku (nawet w lozeczku) i przyznam, że to był chyba nasz najlepszy zakup
A jeśli chodzi o wozek to nie kierowałam się żadnymi parametrami. Chciałam tylko, żeby był duży i miał 4 koła, bo z 3 jest ciężko jakoś mam wrażenie, że są mniej stabilne
Oglądałam wózki w necie i wybór padł na Adamex Reggio Special Edition i jestem bardzo zadowolona, wozek jest lekki, bardzo dobrze amortyzuje nierówne powierzchnie dzięki sprezynom
Jak tak piszesz o ruchach Twojego Marcysia to aż zatesknilam za tym brzusiem A nasz mały w poniedziałek będzie miał już 11 tygodni :o -
Hejka Czas szybko leci. My jutro kończymy 5 miesięcy A dopiero co był w brzuszku i kopał mnie Też lubiłam patrzeć na falujący brzuszek. Teraz też mnie kopie - tylko poza brzuszkiem. I zrobił sobie z mojej brody gryzaka Jak tylko znajdzie się w jej zasięgu, to mnie gryzie I szczypie za policzki i za szyję. Mały kochany łobuz
Ja kupiłam materacyk Hevea z pianki wysokoeleastycznej. Jakieś 200 zł kosztował i jest w porządku.
Co do wózka, to my mamy Mutsy Igo 2w1 (gondola i spacerówka).Kupiłam używany, bo nowy strasznie drogi jest i moim zdaniem przereklamowany. Drugi raz bym nie kupiła Jedyna zaleta to że jest dość lekki i dobrzw się go pcha.
A wady? Krótka gondola (bodajże 73 cm ma). Moje dziecko ma 5 miesięcy, nosi ubranka 74 i już prawie się nie mieści w tę gondolę. Dosłownie ma ze 2 cm zapasu. Jak podczas snu zsunie się trochę, to nóżki ma na zewnątrz wózka. A na spacerówkę jest za mały, bo powinien siedzieć. I tu wada tej spacerówki- nie rozkłada się całkowicie na płasko. Gdyby się rozkładała, to można by dziecko niesiedzące już wsadzić. A tak lepiej nie przeciążać mu kręgosłupka. Do tego budka od gondoli jest ścięta na prosto, przez co nie chroni tak fajnie przed wiatrem, jak te budki, które mają dodatkowy wysuwany pasek. Pod wózkiem jest bardzo mały kosz, więc zakupów się tam nie wsadzi (nawet jedna paczka pampersów już wystaje )
W wózkach fajna jest też amortyzacja. Bo nawet jak spacerujemy w mieście po nierównych chodnikach, to dziecko nie odczuwa wstrząsów.
Do spacerów po lesie czy innych wybojach fajne są koła pompowane. I to chyba tyle
-
Magdoczka wrote:Nie słyszałam nigdy o firmie Venicci, ale fajnie wygladają. I gondola w środku ponad 80 cm ma
Na polskiej stronie www są fajne wyprzedaże. Za ok. 2000 zł można kupić fajny model - to dobra cena10.09.2019 Marcel -
Magdoczka wrote:Chyba oryginalna
https://venicci.pl
Bylam tu u mnie w Uk w uzywanym sklepie z wozkami i wiecie ile za taki wozek UZYWANY trzeba dac? 600f... to jest pawie 3000zl za uzywany hahhaa tragedia. A byl strasznie zniszczony w dodatku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2019, 17:45
10.09.2019 Marcel -
Hej babeczki widzę, że u Was się dzieje Ja byłam w pon u mojego gin i wszystko jest dobrze nie widzi nic niepokojącego i wszystko się zagoilo a dziś przyszedł okres! 4,5 tyg po zabiegu jedyne co mnie martwi to to, że doktor w pon mówił że na okres sie nie zapowiada, że jest pęcherzyk 15 mm i endo mniej niż 5mm. Myślicie, że to po prostu był cykl bezowulwcyjny a ten pęcherzyk pusty i dlatego ten okres?
Poza tym z doktorem ustaliliśmy plan działania mówi że mamy teraz wyluzowac 3-4 miesiace, kochać się, pić czerwone wino i spacerować dużo nic nie liczyć, nie pilnować owulacji, po prostu cieszyć się sobą i odetchnąć po tym wszystkim co się stało. No i jak będzie ciąża w ciągu tych kilku miesięcy to super, a jak nie to będziemy działać, robić badania i myśleć o ewentualnej stymulacji.
Doktor powiedział jeszcze ze te 3 miesiące odczekiwania z ciąża po lyzeczkowaniu to mit. Ze to bardziej dla komfortu psychicznego, ale jak jest wszystko ok zagojone, a my jesteśmy gotowi to nie widzi przeciwwskazań powiedział, że organizm sam najlepiej będzie wiedział kiedy będzie gotowy
Także jestem pozytywnej myśli17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
25.09.2019 - II
25.05.2020 - Leon 💙
11.08.2021 - II
13.04.2022 - Iga ❤️ -
alicjaaa_d wrote:Hej babeczki widzę, że u Was się dzieje Ja byłam w pon u mojego gin i wszystko jest dobrze nie widzi nic niepokojącego i wszystko się zagoilo a dziś przyszedł okres! 4,5 tyg po zabiegu jedyne co mnie martwi to to, że doktor w pon mówił że na okres sie nie zapowiada, że jest pęcherzyk 15 mm i endo mniej niż 5mm. Myślicie, że to po prostu był cykl bezowulwcyjny a ten pęcherzyk pusty i dlatego ten okres?
Poza tym z doktorem ustaliliśmy plan działania mówi że mamy teraz wyluzowac 3-4 miesiace, kochać się, pić czerwone wino i spacerować dużo nic nie liczyć, nie pilnować owulacji, po prostu cieszyć się sobą i odetchnąć po tym wszystkim co się stało. No i jak będzie ciąża w ciągu tych kilku miesięcy to super, a jak nie to będziemy działać, robić badania i myśleć o ewentualnej stymulacji.
Doktor powiedział jeszcze ze te 3 miesiące odczekiwania z ciąża po lyzeczkowaniu to mit. Ze to bardziej dla komfortu psychicznego, ale jak jest wszystko ok zagojone, a my jesteśmy gotowi to nie widzi przeciwwskazań powiedział, że organizm sam najlepiej będzie wiedział kiedy będzie gotowy
Także jestem pozytywnej myśli
Nie przejmujcie się za bardzo niczym i cieszcie się sobą, najważniejsze to wrzucić na luz, ja w rzekomo bezowulacyjnym cyklu zaszła w ciążę, bo spisalam cykl na straty ;* -
alicjaaa_d wrote:Hej babeczki widzę, że u Was się dzieje Ja byłam w pon u mojego gin i wszystko jest dobrze nie widzi nic niepokojącego i wszystko się zagoilo a dziś przyszedł okres! 4,5 tyg po zabiegu jedyne co mnie martwi to to, że doktor w pon mówił że na okres sie nie zapowiada, że jest pęcherzyk 15 mm i endo mniej niż 5mm. Myślicie, że to po prostu był cykl bezowulwcyjny a ten pęcherzyk pusty i dlatego ten okres?
Poza tym z doktorem ustaliliśmy plan działania mówi że mamy teraz wyluzowac 3-4 miesiace, kochać się, pić czerwone wino i spacerować dużo nic nie liczyć, nie pilnować owulacji, po prostu cieszyć się sobą i odetchnąć po tym wszystkim co się stało. No i jak będzie ciąża w ciągu tych kilku miesięcy to super, a jak nie to będziemy działać, robić badania i myśleć o ewentualnej stymulacji.
Doktor powiedział jeszcze ze te 3 miesiące odczekiwania z ciąża po lyzeczkowaniu to mit. Ze to bardziej dla komfortu psychicznego, ale jak jest wszystko ok zagojone, a my jesteśmy gotowi to nie widzi przeciwwskazań powiedział, że organizm sam najlepiej będzie wiedział kiedy będzie gotowy
Także jestem pozytywnej myśli
No kochana jesli chodzi o cykle owulacyjne to Ci powiem ze ja tez w takim zaszlam...
Nie zapowiadalo sie na owulacje a kilka dni pozniej u innego ginekologa bylo juz po owulacji:-) a poznoej dwie kreski:-) takze... wszystko jest mozliwe:-)10.09.2019 Marcel -
Dokładnie Oleczka, bez spiny z uwagi na naszą sytuację. Mamy przede wszystkim odpocząć po tym co nas spotkało. Jak będzie teraz ciąża to super, jak nie to za 4 miesiące robimy badania i będziemy myśleć o co dalej
Także tak to u nas wygląda17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
25.09.2019 - II
25.05.2020 - Leon 💙
11.08.2021 - II
13.04.2022 - Iga ❤️ -
Dzień doberek Byliśmy tydzień temu na szczepieniu, ważyliśmy 7015 g i mierzylismy 70 cm Wcinamy już różne warzywka w formie papek i nawet nieźle nam idzie Schowalismy gondolę i wpięlismy już spacerówkę, bo mały nie chciał już gondoli jeździć. Ale i spacerówka też nie jest super. Najchętniej to na brzuszku lub na rękach mamy
Takie upały teraz, marzy mi się wyjazd nad morze, ale mamy daleko- z jakieś 5h
Co u Was?
-
Cześć dziewczynki,
Oleczka jak zdrówko? Dawaj jakieś zdjęcie brzuszka, mi za moim już tęskno
Nie wiem kiedy nasz synek tak urósł, już wychodzi z rozmiaru 68, a dzisiaj kończy 3 miesiące
Wszyscy twierdzą, że jest bardzo duży jak na swój wiek
Nadal karmimy się piersią i przyznam, że chociaż trochę jest to ograniczenie, to cudowne jest jak po skończonym posiłku maluch się uśmiecha, w ogóle karmienie piersią stwarza taką niesamowitą bliskość między mamą, a dzieciątkiem (choć początki były ciężkie przyznam )
Jeśli chodzi o upały to nasz szkrab też strasznie to znosi, mamy pokój na poddaszu i 28 stopnii :o
Ręce go parzą, wpada w panikę, drze się w niebo głosy, więc wróciłam do karmienia na leżąco.
No i 1 czerwca mieliśmy chrzciny, mały cały czas był spokojny, ale podczas samego chrztu dał popis krzyku i płaczu
Magdoczka a jak Twoj maluch z jedzonkiem? Lubi wszystko? Podawałaś od razu same warzywka czy najpierw mieszałaś z mleczkiem, żeby przyzwyczaić do smaku? Ja planuję zacząć też około 5 miesiąca -
U nas 27 stopni i też masakra jest. Karmienie małego albo usypianie na rękach powoduje, że trzeba go wycierać od potu
Mój też podczas chrztu narobił rabanu
Wcina wszystko, co mu podam Na początku trochę się krzywi, bo jakiś inny smak niż mleko, ale po chwili sam otwiera buzię i krzyczy jak zbyt wolno mu podaję
Nic nie mieszam z mlekiem. Podaję papkę ze słoiczka- czasem warzywa, czasem owoce. Póki co to takie poznawanie smaków, a nie samodzielne posiłki.
-
Nooo duze juz te maluszki macie:-)
Brzuszek juz widoczny, nie tak jak niedawno-musialam troszku kryc bo wygladalam jakbym poprostu najadla sie grochowki... poprostu wygladalam jakbym byla wzdeta, teraz to co innego. No i przyznam sie troszku ze przytylam 8kg! Nie wiem gdzie to poszlo, ale waga nie klamie.
Macie fotke, dzisiaj akurat robilam. Pierwsze moje zdjecie z brzuszkiem:-)
W poniedzialek mam polozna, pewnie bedzie mi brzuch mierzyc metrem krawieckim, jak na Anglie przystalo:-) a 8.07 mam skan kolejny:-) tutaj przysluguja mi dodatkowe skany, dlatego ze bralam leki na tarczyce podczas staran. Nie musza wiedziec ze juz ich nie biore-bo skanselowali by mi skany:-) a zawsze chetnie dzidzie podejze i zobacze jak sie rozwija:-)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/29e1e80cd49f.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2019, 23:16
alicjaaa_d lubi tę wiadomość
10.09.2019 Marcel -
Magdoczka wrote:Oleczka, ślicznie wyglądasz Fajniutki brzuszek 8 kg przytylaś, a taka chudzinka jesteś Szczupłe dziewczyny zawsze więcej przybierają w ciąży.
U nas w mieszkaniu dziś 28 stopni. Masakra jest. Małemu gorąco i się denerwujeWiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2019, 17:45
10.09.2019 Marcel