Zabija mnie ciekawość
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie fajnie, naładowałam baterie na cały tydzień na tym słoneczku
Byliśmy w kościele, później u mojej cioci, a na koniec wybraliśmy się na spacer z jedną z moich przyjaciółek i oczywiście pochwaliliśmy się radosną nowiną
wiem, że za wcześnie żeby się chwalić, ale tak na to czekałam, że musiałam 
Mama Aniołka [*] 14tc - 25.04.2017
Niedoczynność tarczycy - Letrox 50mg i 75mg
Planujemy ślub 10.08.2019 ❤ -
Też bym na Twoim miejscu nie wytrzymała :*
Ja od rana byłam z mamą na zakupach, później byłam u rodziców na kawie, a jak mąż pojechal na 14 do pracy to miałam czas dla siebie, wiec peeling, pedicure, jednym słowem takie domowe spa
Dzisiaj test negatywny i spadek temperatury, wiec chyba w tym miesiącu dziewczyny do Was jeszcze nie dołączę, ale mam nadzieje, ze już wkrótce się uda :*
Miłego dnia :*
5 miesiąc starań
TSH 2,89
Prolaktyna 9,99 (4dc) -
Przykro mikonfiturka24 wrote:Też bym na Twoim miejscu nie wytrzymała :*
Ja od rana byłam z mamą na zakupach, później byłam u rodziców na kawie, a jak mąż pojechal na 14 do pracy to miałam czas dla siebie, wiec peeling, pedicure, jednym słowem takie domowe spa
Dzisiaj test negatywny i spadek temperatury, wiec chyba w tym miesiącu dziewczyny do Was jeszcze nie dołączę, ale mam nadzieje, ze już wkrótce się uda :*
Miłego dnia :*
Wiesz ja to sobie tak pomyślałam, że mi się udało w 5cs, a pod wieloma względami jesteśmy podobne, więc i Tobie w 5cs się uda Chociaż nadal jest szansa jeszcze i na ten dopóki @ nie ma, więc nadal trzymam kciuki :-*
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Dziękuję Wam bardzo dziewczyny za wsparcie, jesteście kochane :*agniecha2101 wrote:Przykro mi
Wiesz ja to sobie tak pomyślałam, że mi się udało w 5cs, a pod wieloma względami jesteśmy podobne, więc i Tobie w 5cs się uda Chociaż nadal jest szansa jeszcze i na ten dopóki @ nie ma, więc nadal trzymam kciuki :-*
5 miesiąc starań
TSH 2,89
Prolaktyna 9,99 (4dc) -
Kochana nie przejmuj się mocnokonfiturka24 wrote:Nie wierze w cuda, 14 dpo test negatywny i spadek temperatury to musi oznaczać tylko jedno
Jeszcze nie do końca to do mnie dociera, ale pewnie jak dostanę @ to sie zapłacze Pamiętaj, że w razie co, możesz tutaj wylać wszystkie swoje smutki i żale :-*
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Dziękuje, nawet nie wiesz jak mi to pomaga, ze moge sobie z Wami porozmawiać, cieszyc się Waszym szczęściem i wylewac swoje smutki :*agniecha2101 wrote:Kochana nie przejmuj się mocno Pamiętaj, że w razie co, możesz tutaj wylać wszystkie swoje smutki i żale :-*
U Ciebie kreseczka pięknie ciemnieje, a temperatura na pewno skoczy do gory jutro :*
Tyle pozytywnych testow, wiec juz nie powinnaś mieć żadnych watpliwosci :* teraz tylko czekać na wizytę u lekarza :*
agniecha2101 lubi tę wiadomość
5 miesiąc starań
TSH 2,89
Prolaktyna 9,99 (4dc) -
konfiturka24 wrote:Dziękuje, nawet nie wiesz jak mi to pomaga, ze moge sobie z Wami porozmawiać, cieszyc się Waszym szczęściem i wylewac swoje smutki :*
U Ciebie kreseczka pięknie ciemnieje, a temperatura na pewno skoczy do gory jutro :*
Tyle pozytywnych testow, wiec juz nie powinnaś mieć żadnych watpliwosci :* teraz tylko czekać na wizytę u lekarza :*
To czekanie jest najgorsze
Chyba dopóki nie pójdę do gin, nie przestanę robić testów. Naprawdę do tej pory nie mogę w to uwierzyć. Tak mieliśmy ostatnio z mężem pod górkę pod wieloma względami, że nie dociera do mnie, że mogło się szczęście do nas uśmiechnąć w końcu. Kurczę tak się cieszę, najchętniej już bym kupowała wszystko dla maleństwa, a z drugiej strony jest taki strach, że w każdej chwili można to szczęście stracić i boję się, że ten strach będzie mi w jakimś stopniu towarzyszył do końca Chociaż napewno będzie mi dużo lżej jak już pójdę do gin. i potwierdze ciąże i okaże się, że jest wszystko ok.
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Mi moja mama zawsze mówi, że na poczatku lepiej nie kupować, żeby nie zapeszyć :*agniecha2101 wrote:To czekanie jest najgorsze Chyba dopóki nie pójdę do gin, nie przestanę robić testów. Naprawdę do tej pory nie mogę w to uwierzyć. Tak mieliśmy ostatnio z mężem pod górkę pod wieloma względami, że nie dociera do mnie, że mogło się szczęście do nas uśmiechnąć w końcu. Kurczę tak się cieszę, najchętniej już bym kupowała wszystko dla maleństwa, a z drugiej strony jest taki strach, że w każdej chwili można to szczęście stracić i boję się, że ten strach będzie mi w jakimś stopniu towarzyszył do końca Chociaż napewno będzie mi dużo lżej jak już pójdę do gin. i potwierdze ciąże i okaże się, że jest wszystko ok.
Wiesz myślę, ze właśnie to, ze mieliscie gorsze chwile przez smierc teściowej itd miało wplyw na to, bo pewnie nie mysleliscie tyle o dziecku, bardziej wyluzowaliscie w staraniach i sie udało, chociaż na pewno stres nie był sprzymierzencem w staraniach :*
To do gibekologa będziesz mogła iść dopiero za 4 tygodnie?
5 miesiąc starań
TSH 2,89
Prolaktyna 9,99 (4dc) -
Mam jeszcze pytanie, bo widzę, ze oprócz kwasu foliowego przyjmujecie tez inne witamyny, czy one maja cos wspólnego ze staraniem sie o dziecko? Czy są to suplementy, ktore zazywacie cały czas? Widzę, ze dużo dziewczyn stosuje wiesiołek
5 miesiąc starań
TSH 2,89
Prolaktyna 9,99 (4dc) -
Do gin. zadzwonię po świętach i zobaczymy, może uda się i przyjmie mnie wcześniej niż 8 tydzień, bo zwariuję jak będę musiała jeszcze tyle czekać. Dobrze, że teraz mogę się zająć przygotowaniami do świąt, to może będę mniej myśleć
Co do witamin czy suplementów, to wiesiołek akurat ma pomóc podobno jak się ma problem z płodnym śluzem, ale bierze się go tylko do owulacji, bo może powodować skurcze macicy. Siemię lniane pije się też na poprawę śluzu, ale ja akurat piłam je już zanim staraliśmy się o dziecko, wcześniej nawet codziennie, bo pomagało mi na problemy z żołądkiem, ale raczej na śluz u mnie pozytywnie nie zadziałało
Ogólnie sporo witamin jest polecanych przy staraniach, np cynk, witaminy z grupy b, witamina E... tak naprawdę chyba ważne jest to, żeby wszystkie witaminy mieć jakoś w normie, dlatego trzeba w miarę urozmaicone posiłki jeść, bo najlepiej jest te wszystkie witaminy przyjmować w naturalny sposób Z suplementacją trzeba bardzo uważać, bo przedawkowania niektórych witamin czy minerałów mogą być groźniejsze niż niedobór. Ja sporo czytałam w tych tematach jakiś czas temu. Najlepiej to chyba, jeśli masz taką możliwość, to poradzić się lekarza. Niektóre dziewczyny robią badania z krwi, żeby sprawdzić ewentualne niedobory niektórych witamin w organiźmie. Ja trochę suplementowałam na własną rękę, ale wybierałam jak najmniejsze dawki.
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Jakiś czas temu np zamiast suplementować cynk, zaczęłam jeść garstkę migdałów lub pestek z dyni dziennie.
Poczytaj sobie na necie jakie witaminy są bardziej potrzebne starając się o dziecko i w jakich produktach jest ich najwięcej i zajadaj
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Dzięki za rade. Faktycznie lepiej byloby przyswajac witaminy z pokarmu, także na pewno poczytam :*
Ale mam dziś ciężki dzien, spię na stojaco, chyba przez ta zmianę godziny jeszcze sie nie przestawiła, jedyne o czym marze to żeby wybiła 16 i żebym mogła jechać juz do domu położyć sie z mężem i sie przytulic
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2018, 11:05
5 miesiąc starań
TSH 2,89
Prolaktyna 9,99 (4dc) -
Pierwsze dni po zmianie czasu są faktycznie ciężkie U nas się jeszcze na dodatek pogoda zepsuła
Ojj ja to chyba będę miała ciężkie przygotowania świąt... co się za coś zabiorę, to chwila i już zmęczona jestem
Co do świąt, to jakie plany macie? Gdzie spędzacie?
Tak w ogóle to daleko macie do Twoich rodziców?
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
W pierwsze święto jedziemy do moich rodziców, a drugie święto spedzamy w domu
Do rodziców nie mam daleko, bo jakieś 15 km, także smykniemy raz dwa
A Ty masz jakichś gości? W ogóle jak znosisz święta bez rodziców? Bo rozumiem, ze w te święta nie zjezdzacie do PL
5 miesiąc starań
TSH 2,89
Prolaktyna 9,99 (4dc)
