X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Zabija mnie ciekawość
Odpowiedz

Zabija mnie ciekawość

Oceń ten wątek:
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    konfiturka24 wrote:
    Działkę będziemy mieć od rodziców, chociaż jest to działka rolna i nie wiem jak będzie to wyglądać wszystko z odrolniem ;)
    Trzymam mocno, myślami jestem z Toba od samego rana :*
    Ba którą masz wizytę? :)
    Mam nadzieję, że nie będziecie mieć z tym problemu. My mamy problem w ogóle z kupnem działki :-/ Po zmianie przepisów rolnej działki jako nierolnicy nie możemy kupić, powyżej 3000m też nie itp itd :-/ w ogóle to w naszych stronach strasznie ostatnio podrożały działki, ceny z kosmosu normalnie :-/ i nic nie możemy znaleźć co by nam pasowało :-/ a jeden dom już mieliśmy, to sprzedaliśmy... :-P
    Wizyta o 14.15, ale pewnie się przesunie trochę.
    Pochwaliłam się w piątek jednak mamie z zastrzeżeniem, że ma nikomu pod żadnym pozorem narazie nie mówić;-)

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A zapomniałam wspomnieć, że mąż wziął wolne popołudnie specjalnie, żeby jechać ze mną do lekarza ;-)

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • konfiturka24 Ekspertka
    Postów: 274 56

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze masakra z tymi działkami, my tez nawet jeśli rodzice przepisza na nas nie możemy sie na niej budować i sie zaczynają kombinacje jak to obejść, chore jest to nasze prawo :/
    Fakt, u nas za działki w mieście tez ceny z kosmosu, jak zobaczylam ostatnio 100zl za metr na obrzeżach to mi szczęka opadła :o
    To czekam niejerpliwi, mam nadzieje, ze sie pochwalisz jak tylko będziesz po badaniu :*
    To miło ze strony Twojego męża, widać, ze bardzo sie przejmuje ta cala sytuacja, nie ma to jak kochający, wspierający maz obok
    :*
    Ja i tak sie dziwie, ze tak długo wytrzymalas i nikomu nie pisneliscie slowem :)

    1deb8d50e0cee6428ba9e060fcbc2094.png
    5 miesiąc starań
    TSH 2,89
    Prolaktyna 9,99 (4dc)
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zacznę od relacji z wizyty...:-) Nasze maleństwo ma 4.3mm, tydzień 6+2dni, termin na 1 grudnia :-)
    Pani gin. spoko, miła starsza kobietka :-) powiedziała, że tu dopiero robią wszystkie badania w 8 tyg, więc umówiła mnie na za dwa tyg. i wtedy już pobiorą mi krew, wymaz itp. Ale na szczęście zrobiła USG i zobaczyliśmy pulsujący punkcik :-) serduszko bije :-) Cieszę się strasznie :-) Narazie dostałam ulotki informacyjne, receptę na suplemencik i kolejna wizyta 23.04 o 12 :-)
    M jak zobaczył jak pulsuje serduszko, to tylko oczy mu się zaświeciły i stał usmiechnięty wpatrzony jak w obrazek ;-) a ja miałam łzy w oczach patrząc na maleństwo i na reakcję męża :-)
    Przed wizytę M powiedział, że się chyba bardziej stresuje niż ja.
    A udało mi się wytrzymać nikomu nie mówiąc chyba tylko dzięki temu forum :-)

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • konfiturka24 Ekspertka
    Postów: 274 56

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fakt, zawsze lepiej jak sie komuś wygada :)
    Uśmiech sam pojawia mi sie na twarzy jak czytam, że z maleństwem wszystko dobrze
    :*
    Teraz tylko czekac aż brzusio zacznie rosnąć, ale to taki słodki ciężar :*
    Cieszę się, ze wszystko jest ok, będziesz przynajmniej spokojniejsza
    :)

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    1deb8d50e0cee6428ba9e060fcbc2094.png
    5 miesiąc starań
    TSH 2,89
    Prolaktyna 9,99 (4dc)
  • Amal Autorytet
    Postów: 603 1183

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    . Nie ten wątek :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2018, 19:49

    km5smg7yt99xz96j.png
  • Daniela21 Przyjaciółka
    Postów: 70 34

    Wysłany: 9 kwietnia 2018, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko! To wspaniale Agniecha! Też czekalam na twoje wieści z wizyty :*
    Mega ci jednocześnie zazdroszczę, że już zobaczylas serduszko i jesteś spokojna.. Ja to nadal mam nerwy :(
    Czyli następną wizytę masz za 2 tygodnie? To szybko, fajnie, nie będziesz musiała długo czekać ;)

    3jgxyx8dm1ixfkj7.png
    Mama Aniołka [*] 14tc - 25.04.2017
    Niedoczynność tarczycy - Letrox 50mg i 75mg
    Planujemy ślub 10.08.2019 ❤
  • konfiturka24 Ekspertka
    Postów: 274 56

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A Ty Daniela jak sie czujesz? :*

    1deb8d50e0cee6428ba9e060fcbc2094.png
    5 miesiąc starań
    TSH 2,89
    Prolaktyna 9,99 (4dc)
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    konfiturka24 wrote:
    Fakt, zawsze lepiej jak sie komuś wygada :)
    Uśmiech sam pojawia mi sie na twarzy jak czytam, że z maleństwem wszystko dobrze
    :*
    Teraz tylko czekac aż brzusio zacznie rosnąć, ale to taki słodki ciężar :*
    Cieszę się, ze wszystko jest ok, będziesz przynajmniej spokojniejsza
    :)
    Taka byłam wczoraj zafascynowana swoim maleństwem, że nie byłam w stanie napisać nic więcej ;-)
    Mam nadzieję, że uda Wam się jakoś z tą działką wszystko ogarnąć i będziecie mogli już niedługo zacząć budować swój wymarzony dom :-) i kurnik ;-)
    Mi tak strasznie brakuje tu pieska :-( Zawsze chciałam, żeby moje dziecko od samego początku miało kontakt ze zwierzętami, szczególnie z psem, bo fajna więź się później wytwarza jak piesek od urodzenia jest przy dziecku. Poza tym ja kocham psy :-) Mieliśmy buldoga francuskiego, przekochany był, ale niestety musieliśmy go oddać :-( Z bólem serca, ale zrobiliśmy to dla jego dobra. Za bardzo męczące były dla niego drogi do PL i spowrotem, a tu nie mieliśmy go z kim zostawiać :-( I musieliśmy ciągle jeździć samochodem, bo do samolotu zwierząt nie można :-/ Była to bardzo ciężka decyzja, płakałam jak dziecko, ale jestem pewna, że trafił w dobre ręce. Sami wybraliśmy rodzinę u której się znalazł i nasz Gacek zamieszkał we Wrocławiu aż ;-) Jakoś akurat dziś mi się zatęskniło za nim, to się rozpisałam :-P

    A co do brzucha, to już mam niezły balon :-P Tak wzdęty non stop, że mąż się ze mnie śmieje, że co to będzie w 5 miesiącu jak już teraz taki duży :-P

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • konfiturka24 Ekspertka
    Postów: 274 56

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez uwielbiam psy, w domu mamy białego sznaucera, ma dopiero 1,5 roku, ale jest z niego niezły łobuziak :D
    W buldożkach francuskich jestem zakochana po uszy :*
    Rozumiem, ze to była ciężką decyzja, tez byłoby mi ciężko rozstać sie, człowiek niesamowicie przywiązuje sie do zwierząt, nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego jak :)
    Jak mojemu mezowi zdechł piesek, który miał 15 lat to po raz pierwszy widziałam jak płakał :(( strasznie to było przykre :(

    Ja nawet bez ciąży mam pokaźny brzuszek :DDD
    U nas jakoś słabo idzie ze staraniami w tym miesiacu, owulacja mnie zaskoczyła i pokrzyżowała wszystko :D

    1deb8d50e0cee6428ba9e060fcbc2094.png
    5 miesiąc starań
    TSH 2,89
    Prolaktyna 9,99 (4dc)
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daniela21 wrote:
    O matko! To wspaniale Agniecha! Też czekalam na twoje wieści z wizyty :*
    Mega ci jednocześnie zazdroszczę, że już zobaczylas serduszko i jesteś spokojna.. Ja to nadal mam nerwy :(
    Czyli następną wizytę masz za 2 tygodnie? To szybko, fajnie, nie będziesz musiała długo czekać ;)
    Tak, za dwa tygodnie, bo prawidłowo, to dopiero wtedy powinnam mieć pierwszą wizytę. Spokojna tak całkiem, to pewnie już do końca ciąży nie będę, ale największy stres opadł :-) Teraz na najblizszej wizycie będę miała wszystkie podstawowe badania z krwi i moczu, wymaz itp, a później kolejna wizyta dopiero za 4 tygodnie, to dopiero będzie się dłużyć. A co słychać u Ciebie? Kiedy idziesz na wizytę?

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    konfiturka24 wrote:
    Ja tez uwielbiam psy, w domu mamy białego sznaucera, ma dopiero 1,5 roku, ale jest z niego niezły łobuziak :D
    W buldożkach francuskich jestem zakochana po uszy :*
    Rozumiem, ze to była ciężką decyzja, tez byłoby mi ciężko rozstać sie, człowiek niesamowicie przywiązuje sie do zwierząt, nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego jak :)
    Jak mojemu mezowi zdechł piesek, który miał 15 lat to po raz pierwszy widziałam jak płakał :(( strasznie to było przykre :(

    Ja nawet bez ciąży mam pokaźny brzuszek :DDD
    U nas jakoś słabo idzie ze staraniami w tym miesiacu, owulacja mnie zaskoczyła i pokrzyżowała wszystko :D
    Mój tata ma 2 pekińczyki i jednego mieszańca, teraz chyba niedawno pekinka się oszczeniła i ma 5 małych, to będzie pewnie tata niedługo oddawał :-) a u teścia jest cudowny bernardyn :-) Jak zajadę do PL, to chociaż się mogę psami nacieszyć :-) Ja płakałam zawsze po każdym psie i kocie, a kotów niestety parę zginęło szczególnie pod kołami samochodów :-(
    Ja też i bez ciąży miałam bandziocha tłuszczowego dużego:-P ale teraz to taki twardy balon :-P
    To co Ty po owulacji już jesteś?

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • konfiturka24 Ekspertka
    Postów: 274 56

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie jeszcze nie jestem po :D
    Wiem pewnie panikuje na zapas :D
    Ale czuje ze dostane juz dzisiaj albo jutro, bo śluz płodny wyjątkowo wcześnie w tym miesiącu, a z przytulankiem słabo :)
    Ale jakoś nie mam nawet jakiegos ciśnienia w tym miesiacu i stwierdzilam, ze co ma być to będzie :D

    1deb8d50e0cee6428ba9e060fcbc2094.png
    5 miesiąc starań
    TSH 2,89
    Prolaktyna 9,99 (4dc)
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To jeszcze wszystko się może wydarzyć :-) Ale dobrze, że bez ciśnienia :-) u mnie właśnie w takim cyklu "bez ciśnienia" zaskoczyło :-) Czasem nadal nie mogę w to uwierzyć.
    Kurczę wyskoczyła mi opryszczka na ustach :-/ mam nadzieję, że to nie ma żadnego wpływu na maleństwo. I jeszcze gardło lekko zaczyna pobolewać :-/ Obym tylko nie była znów chora. Moja odporność coś strasznie szwankuje :-(

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to jest właśnie mój najukochańszy skarb
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d7e66385664a.jpg ❤❤❤❤❤ :-)

    Amal, konfiturka24, bondzik007 lubią tę wiadomość

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • konfiturka24 Ekspertka
    Postów: 274 56

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie organizm jest bardziej osłabiony niz zwykle, a odporność jest zmniejszona :(
    Pij dużo herbaty z cytryną i bierz jakieś witaminy :*
    Ale myślę, ze nie zaszkodzi to maleństwu :*
    Pięknie widać na tym zdjeciu :* za dwa tygodnie na pewno zobaczysz więcej, ale i tak cieszy taki widok, nie ma nic piękniejszego :*

    1deb8d50e0cee6428ba9e060fcbc2094.png
    5 miesiąc starań
    TSH 2,89
    Prolaktyna 9,99 (4dc)
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak miała wyskoczyć, to mogła wyskoczyć wczoraj, to bym odrazu skonsultowała z ginką, a to akurat dzień po wizycie :-/ Ja to mam szczęście :-/ Nie wiem teraz czy mogę czymś smarować to czy nie :-/ a w necie oczywiście mnóstwo sprzecznych informacji :-/
    Ja już od dawna mam jakąś obniżoną odporność i w żaden sposób nie mogłam jej podnieść :-( a teraz pewnie jeszcze spadła :-(

    Na żywo widok był cudowniejszy z tym pulsującym punkcikiem :-)

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • konfiturka24 Ekspertka
    Postów: 274 56

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak masz wątpliwości to lepiej nie smaruj :*
    Sama zejdzie :)

    1deb8d50e0cee6428ba9e060fcbc2094.png
    5 miesiąc starań
    TSH 2,89
    Prolaktyna 9,99 (4dc)
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boję się, że jak nie będę smarować, to zaraz z drugiej strony wylezie :-/ a miałam już tak kiedyś :-/ Mi jak nie na ustach, to na nosie wyskakuje i na zmianę :-/ Może spróbuję jakiś domowych sposobów chociaż.

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • konfiturka24 Ekspertka
    Postów: 274 56

    Wysłany: 10 kwietnia 2018, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja cale szczęście nigdy nie miałam z tym problemu :)
    Właśnie, poszukaj czegoś w internecie :*
    Mój maz jak ma to często smaruje pasta do zębów, ale czy mu to pomaga ciężko stwierdzić :(

    1deb8d50e0cee6428ba9e060fcbc2094.png
    5 miesiąc starań
    TSH 2,89
    Prolaktyna 9,99 (4dc)
‹‹ 28 29 30 31 32 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ