Conceive Plus - Żel, lubrykant
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
- 
                        
                        Hehe ..ciekawa jestem tylko czy choroba nie pogmatfa mi tego cyklu .. ale co ma byc to bedzie na to niema sie  wplywu na to niema sie  wplywu   maxi11 lubi tę wiadomość maxi11 lubi tę wiadomość
- 
                        nick nieaktualnykobietki, chyba opatentuje mój pomysł ze strzykawką ... wycisnęłam 5 ml do strzykawki (więcej niż zalecają - wyszło więcej niż łyżeczka) i zaaplikowałam sobie ... już nie byłam tak opaćkana jak za pierwszym razem ... wycisnęłam 5 ml do strzykawki (więcej niż zalecają - wyszło więcej niż łyżeczka) i zaaplikowałam sobie ... już nie byłam tak opaćkana jak za pierwszym razem i cała zawartość została w środku (poprzednio połowa wyleciała) ... dzisiaj zauważyłam , że mój śluz jest rozciągliwy i cała zawartość została w środku (poprzednio połowa wyleciała) ... dzisiaj zauważyłam , że mój śluz jest rozciągliwy (od 3 miesięcy takiego nie miałam)... zobaczymy pod koniec cyklu, czy był skuteczny ... a nawet jak nie w tym to może w następnych skoro tak poprawia jakość płodnego śluzu (od 3 miesięcy takiego nie miałam)... zobaczymy pod koniec cyklu, czy był skuteczny ... a nawet jak nie w tym to może w następnych skoro tak poprawia jakość płodnego śluzu jeżeli chodzi o wydajność też wychodzi korzystniej od tego w aplikatorach ( 8 szt. x 4 ml = 32 ml) tubka ma 75 ml,dzieląc ją po 5 ml mam 15 "aplikatorów - strzykawek"  - a cena ta sama , chyba, że coś pokręciłam dziewczyny to proszę o sprostowanie jeżeli chodzi o wydajność też wychodzi korzystniej od tego w aplikatorach ( 8 szt. x 4 ml = 32 ml) tubka ma 75 ml,dzieląc ją po 5 ml mam 15 "aplikatorów - strzykawek"  - a cena ta sama , chyba, że coś pokręciłam dziewczyny to proszę o sprostowanie   AnBe, stardust87, karm3lka, pszczola2000, Kawokado lubią tę wiadomość AnBe, stardust87, karm3lka, pszczola2000, Kawokado lubią tę wiadomość
- 
                        nick nieaktualny
- 
                        
                        o, ja w sprayu nie widziałam. dziwnie - sobie tam sprayować.weronika86 wrote:ja na szczescie kupila w aplikatorach chociaz w sprayo bylo nawet 5f taniej, ale nie moglam sobie wyobrazic jak bede sobie TAM sprayowac chociaz w sprayo bylo nawet 5f taniej, ale nie moglam sobie wyobrazic jak bede sobie TAM sprayowac  weronika86 lubi tę wiadomość weronika86 lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Wczoraj użyłam pierwszy raz w aplikaorach 
 bardzo przyjemny 
 
 jedyne co mnie zdziwilo to dzis czyli na drugi dzien pojawila sie krew w sluzie ( i pozostałosci zelu chyba) bo juz po poludniu sucho
 Ale rew dalej sie pojawia.. nie wiem czy to okołoowulacyjne czy cos podrazniłam podczas aplikowania albo podczas ..  sama juz nie wiem ..  sama juz nie wiem 
 Ale poki co wrazenia na + 
 
- 
                        
                        Ja też chłodzik i ogólnie przyjemnieAnia_84 wrote:U mnei nie pojawilo sie żadne pieczenie jedyne  co poczulam  totaki  chłodzik jedyne  co poczulam  totaki  chłodzik  
 A zauważyłyście, jakie dziwne ślady zostawia ten żel kiedy gdzieś kapnie? Nam trochę pochlapał łóżko (mamy ciemne wenge) i po wyschnięciu zostały białe plamy, które dość trudno zmyć   Ania_84, sylwia08 lubią tę wiadomość Ania_84, sylwia08 lubią tę wiadomość
- 
                        
                        Tego nie zauwazyłam - u mnie tylko na drugi dzien to plamienie .. nie wiem w sumie skad..
 Ale tłumacze sobie to tym ze moze to owulacyjne plamienie .. a ze wczesniej mialam mało sluzu - raczej zawsze tylko w srodku .. to moze ja nie zauwazalam ..a jak teraz ten zel .. troche wiadomo pozniej sie wydostaje to zwiekszylo ilosc sluzu i ukazało sie plamienie owulkowe ...mam taka nadzieje ...mam taka nadzieje  Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2014, 18:24  MOI lubi tę wiadomość MOI lubi tę wiadomość
- 
                        nick nieaktualnyMOI wrote:Ja też chłodzik i ogólnie przyjemnie 
 A zauważyłyście, jakie dziwne ślady zostawia ten żel kiedy gdzieś kapnie? Nam trochę pochlapał łóżko (mamy ciemne wenge) i po wyschnięciu zostały białe plamy, które dość trudno zmyć 
 zgadza się, żel zostawia białe ślady... ja po zaaplikowaniu czuję przyjemny chłód 
 
- 
                        
                        zdaje relacje - wczoraj drugi raz aplikowalam dzis juz nie bylo plamien wszystko dobrze - wszystko dobrze - milusio i ogolnie  mmmm milusio i ogolnie  mmmm   AnBe lubi tę wiadomość AnBe lubi tę wiadomość
 
         
				
								
				
				
			


















 
        

