Prośba o pomoc w interpretacji wykresu
-
WIADOMOŚĆ
-
ciri22 wrote:Zazdoszcze
moj to mi gada caly dzien o rybach... Juz chyba bym wolala zeby sobie pojechal...
No ja z moim też się zbieramy na ryby. robi teraz jakas przynęte, troche mi na niego złość przeszła bo zna sposób żeby mnie udobruchać "seksik "
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Picjo-masz w takim razie mega wieczór
zazdroszczę troszkę...już dawno nie spędziłam z moim mężem takiego wieczoru. Ale urlop nadrobi te zaległości
Ciri-nie znam się na wynikach....A o co się pokłóciliście jeśli to nie tajemnica oczywiście. Nie chcę być wścibska..... przykro mi,że tak spędzasz wieczór.... -
nick nieaktualnyO jego podejscie jak zwykle i nalogi i ze wiecznie sie porownuje do znajomych z otoczenia a nie patrzy na siebie i na mnie i nasze starania... Wez siedze i rycze... Pms gora.... Nie odzwywam sie juz dzis do niego i jutro tez nie bede. A to bedzie latwe bo oczywiscie jedzie sobie na ryby.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nie wiem....no to może faktycznie ,,olej'' wszystko na chwilę. Może Twoje podejście wtedy da mu do myślenia....przestań się starać i naciskać na kilka dni...
Ja to źle się czuję jak komuś tak radzę. Każda para jest inna i inaczej radzi sobie ze swoimi problemami. Zawsze się boję,że coś źle powiem albo napiszę chociaż intencje mam dobre.
Ciri-tulę po prostu -
nick nieaktualnyKochana rada radami ale jak kto postapi to juz jego wybor
ja sobie po prostu nie radze dlatego tu wypisuje. Mam milion pomyslow co z nim zrobic a czuje sie jakbym nie miala zadnego. i Tak to wlasnie sobie mija... zobaczymy... nie wiem sama co na niego bardziej dziala. czy awantura czy spokoj i olewka czy moze cos zupelnie innego. nie klocilismy sie do teraz wiec musze nauczyc na niego wplywac jak kazda kobieta na swojego mezczyzne
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny