Prośba o pomoc w interpretacji wykresu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPicja wrote:To ja tak nie umiem:( bo mój to długodystansowiec a ja sprinter jakich mali:(
choc mialam kolezanke ktora od minetki dochodzila w pol minuty i potem juz na seks nie miała ochoty
Wiesz lepiej ze masz te orgazmy a nie tak jak ja masz problemy z tym -
nick nieaktualnyPicja wrote:No to fajnie:) czekamy na link:) p.s. Po jednym tez skurcze. To narazie odpuszczamy. Chyb a ze lekarz powie ze to normalne. Wpgole to w necie są 2 szkoły. Jedna nowi ze bole a la miesiaczkiwe to norma a inni ze to zle.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja też mam tylko łechtaczkowe
pochwowego nie miałam nigdy, zawsze potrzebuję delikatnej pomocy. Mąż już się nauczył i wie co i jak. I powiem Wam, ze jest super. Jestem bardzo zadowolona z naszego życia seksualnego. Jednak czasem wydaje mi się, że mam taki mikro orgazm pochwowy
kiedy mój mężuś dochodzi dokładnie wszystko czuję i jest mi prawie tak samo dobrze jak jemu, więc może to jest to, a ja nie umiem tego tylko nazwać
-
nick nieaktualnyPochwowy to nasz mozg. Nie ma roznicy jesli chodzi o zachowanie pochwy i wydzielin jesli chodzi o te dwa orgazmy. To bardziej siedzi w naszej glowie. Dlatego podczas snu mozna dosc bez dotykania siebie... Ale tak twierdza kobiety naukowce i osoby ktore nauczyly sie 0rzezywac orgazmy tylko umyslem na jawie. Ksiazke o tym czytalam
-
nick nieaktualny
-
ciri22 wrote:Tak to prawda. Ja mam rzadko a w sumie prawie w cale. Ale teraz mam wieksze szanse bo w ciazu lepiej wszystko jest ukrwione wiec trzeba korzystac z tego ze jeszcze brzucha nie ma
Korzystajcie ile wlezie
Ja jeśli nie dochodzę to też jest w porządku, czasem nawet mam coś takiego, że chcę seksu, ale niekoniecznie orgazmumoże dziwne, ale już sam fakt, że mam męża w sobie daje mi mega dużą przyjemność
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny