I trymestr ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny! Byłam na USG i widzialam naszą dzidzię! Już nie "kropka" tylko cos co przypomina człowieczka. Seruszko biło ładnie. Nie słyszałam bo moja Pani dr powiedziała,że za malutki. Ale przecież nie o to chodzi. Widziałm,że bije i to najważniejsze! Jestem przeszczęśliwa. Powiedzcie mi jak u Was z brzuszkami bo ja nie dopinam się już w jeansy...
anilorak, alexis, moni_c, Stokrotka84, angela, Rika, jatoja25, ewajoanna lubią tę wiadomość
-
iśka wrote:Dziewczyny! Byłam na USG i widzialam naszą dzidzię! Już nie "kropka" tylko cos co przypomina człowieczka. Seruszko biło ładnie. Nie słyszałam bo moja Pani dr powiedziała,że za malutki. Ale przecież nie o to chodzi. Widziałm,że bije i to najważniejsze! Jestem przeszczęśliwa. Powiedzcie mi jak u Was z brzuszkami bo ja nie dopinam się już w jeansy...
Hej, iśka gratuluje, swietna wiadomosc:)
A co do brzuszka, to ja dopiac sie moge, ale jak juz siedze na sofie lub leze, to musze odpiac guzik, bo mnie juz troszke upija i niewygodnie
(jak narazie nic nie przytylam)
Mam tak od ok tyg, mam strasznie opuchniety brzuch i zastanawiam sie, czy to moze z powodu bolu brzucha? Bo przy 1szej ciazy wogole nie bylam spuchnieta i nie wiem czy to wlasnie przez bol?
Pocieszmy sie tym, ze to wszystko dla dobrego celu
p.s. Jutro mamy 12tyg scan;) Juz sie doczekac nie moge, a jednoczesnie sie martwie...iśka lubi tę wiadomość
-
Stokrotka84 wrote:Dzien Dobry dziewczyny! Bardzo fajny watek, brakowalo mi tego:) Jakos w tych pozostalych watkach nie moglam sie odnalezc. Je jestem obecnie w 7t5d ciazy i tak sie zastanawiam czy warto pojsc do lekarza na pierwsze usg w przyszly czwartek (8t5d) czy lepiej poczekac jeszcze tydzien, zeby juz cos wiecej zobaczyc procz kropki:) Czekam na Wasze rady:)
Cześć Stokrotko! Ja w poprzedniej ciąży tak czekałam jak najdłużej z wizytą u ginekologa...też chciałam pójść dopiero w 9 tygodniu, bo się nasłuchałam że usg robione na wczesnym etapie może szkodzic zarodkowi...ale to bujdy...mnóstwo kobiet chodzi w 5-6-7 tygodniu na pierwszą wizytę i rodzą zdrowe dzieciaczki...ja wtedy czekałam na tą pierwszą wizytę spokojnie, nie plamiłam, nic mnie nie bolało, mdłości nie miałam- poprostu rewelacja! Miałam tylko wzdęcia, czytałam że wzdęcia to normalka w ciaży...ale ja 2 razy miałam wzdęcia aż bolesne...raz szybko mi to przeszło...za drugim razem w 8tc zaczęłam mocno krwawić...pojechałam do szpitala i okazało się że kosmówka się odkleja...2 tygodnie później ciąża obumarła...teraz już tyle czekac nie będę...badania już mam wszystkie porobione a na 1 wizytę idę w poniedzałek najbliższy będę wtedy w 6 tyg 4 dniu ciąży...po tamtym doświadczeniu niemiłym twierdzę, że do ginekologa powinno się iść w 6-7 tc, wczesniej to za wcześnie- bo usg raczej nic nie pokaże...a później bym już nie ryzykowała, szczególnie że tyle się słyszy teraz o ciązach pozamacicznych itp...ale to jest tylko moje zdanie, które sobie wyrobiłam po moim poronieniu...acha- oczywiście twierdzę tez, ze najlepiej sobie przed wizytą badania porobić przy najmniej te główne, czyli grupę krwi, morfologię, mocz, hormony tarczycy (jeżeli są jakieś problemy) toxoplazmozę, progesteron i beta hcg 2 razy- drugi raz po 48 godzinach żeby sprawdzić czy przyrost hormonu jest dobry, jeżeli wyniki wyjdą złe- od razu do ginekologa, może za wczasu przepisze luteinę czy cos...może któras z Was powie, że przewrażliwiona jestem...i może i będzie miała rację ale wolę teraz dmuchać na zimne... -
Hej kobitki, i ja sie dolaczam do was Dzis sie dowiedzialam o ciazy choc przeczuwalam ze w niej jestem juz jakis czas, ale czekalam by sie jednak nie rozczarowac. Jesli chodzi o badanie i wiz o gina zgadzam sie z alexis by nie zwlekac. Ja mam wizyte wyznaczona na 12 kwietnia o mojego lekarza ale ide w wtorek do innego by sie upewnic tylko czy wszystko w porzadku, musze, bo do 12 oszaleje....
alexis, ewajoanna lubią tę wiadomość
-
alexis wrote:Gratuluję Rubi67 i życzę spokojnych 9 miesięcy ciąży pisz nam o wszystkim, o objawach, wizytach u ginekologa itp...
Z pewnoscia wszystkim bede sie z wami dzielic Kazda cenna info od razu pojawia sie na forum i dla wasalexis lubi tę wiadomość
-
rubi67 wrote:Dzis powiedzialam mezowi zeby poodkurzal ( co jakis czas mu to mowie ) a on od razu stwierdzil, ze juz sie " rzucam " bo hormony eh faceci, wiedza lepiej od nas
hehe ja swojego ostatnio mocniej wykorzystuje do prac domowych ale tylko dlatego, ze rzeczywiście nie mam siły...najchętniej bym spała cały czas...ale jak narazie mężuś nie narzeka.. dziś mi tylko powiedział "Pamiętaj- jak pójdziemy do ginekologa to pierwsze pytanie to czy możemy sex uprawiać" hehehe biedny...powiedziałam, że przeciez idzie ze mną więc sam będzie miał okazję się o to zapytacrubi67 lubi tę wiadomość
-
alexis wrote:rubi67 wrote:Dzis powiedzialam mezowi zeby poodkurzal ( co jakis czas mu to mowie ) a on od razu stwierdzil, ze juz sie " rzucam " bo hormony eh faceci, wiedza lepiej od nas
hehe ja swojego ostatnio mocniej wykorzystuje do prac domowych ale tylko dlatego, ze rzeczywiście nie mam siły...najchętniej bym spała cały czas...ale jak narazie mężuś nie narzeka.. dziś mi tylko powiedział "Pamiętaj- jak pójdziemy do ginekologa to pierwsze pytanie to czy możemy sex uprawiać" hehehe biedny...powiedziałam, że przeciez idzie ze mną więc sam będzie miał okazję się o to zapytac
Heheh, a no faktycznie biedny... Swoja droga to ciekawe czy nie bedzie zadnych przeciwskazan, daj znac koniecznie I trzymajmy kciuki za naszych mężulków kochanych, by nie mieli nas nigdy dosc przez te cudowne 9 miesiecyalexis lubi tę wiadomość
-
Zapomniałam napisać, ze doszły mi ostatnio nowe objawy...wczoraj ogromna ochota na ogórki kiszone- specjalnie na rynek poszłam i kupiłam sobie takie pyyyyszne ogórasy z beczki- zjadałm ich z pół kg tak same bez niczego...dziś to samo...dodatkowo zrobiłam zupę ogórkową i chociaż nie przepadam za ogórkową, ta dzisiejsza mi tak smakowała że 3 talerze opędzlowałam...szok!!! No i dziś więcej i bardziej czuję...zmysł powonienia mi się wyteżył...idąc ulicą z daleka czuję szczególnie papierosy niestety... no i szefowa dziś przyszła do pracy tak wyperfumowana że aż mnie mdliło...nie mogłam blisko niej przebywać...no i senność, senność i jeszcze raz senność...wczoraj ledwo co się wybudziałm o 18tej, a spałam gdzieś od 14...dziś też spałam po powrocie z pracy ale już tylko z godzinkę bo zupka mnie obudziła hehehe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2013, 19:06
ewajoanna lubi tę wiadomość
-
Iska Kochana, alez ja sie ciesze!!! Strasznie Ci zazdroszcze:) super, ze juz widzialas serduszko. Jejku, przekonalas mnie, ze nie ma co sie ociagac, ide w przyszlym tyg zobaczyc moja dzidzie. Dbaj o siebie Kochana. Aha co do brzuszka, to tez mnie troszeczke jeansy cisna, szczegolnie wieczorem. Na razie w ogole nie przytylam:)
Alexis, ale mnie nastraszylas. Mam nadzieje, ze u mnie wszystko ok. W czwartek bede wszystko wiedziala.iśka lubi tę wiadomość
-
Stokrotko absolutnie nie chciałam Ciebie nastraszyć...każda ciąża jest inna...a siedząc na forach pewnie jeszcze mnóstwo przykrych historii przeczytasz...ale nie można brać tego do siebie...może rzeczywiście za mocno to napisałam...ale jak pisałam- jestem już przewrażliwiona...i poprostu taka rada ode mnie żeby lepiej pójść wczesniej do ginekologa, albo przynajmniej badania sobie porobić...żeby jakby coś szybko zareagować...ale też nie ma reguły...są kobiety, które chodzą regularnie do ginekologa, badają się, sprawdzają, a i tak coś moze nie pójść po ich myśli...
Powodzenia Ci Stokrotko życzę...będzie dobrze... -
Hej Alexis doskonale Cie rozumiem. Ja wierze, ze wszystko jest ok. Czuje sie dobrze, nigdy nie bralam zadnych tabletek, jak luteina czy pregesteron, moje hormony sa ok, badania przed ciaza ok. Teraz czuje sie dobrze, duzo spie i mam mdlosci, ale zdrowo sie odzywiam, mierze temp co rano i slucham swojego ciala. Wierze w intuicje:) do lekarza pojde w przyszly czwartek, wtedy wszystko sie okaze. Od 6 lat mieszkam w Irlandii i powiem Wam, ze podoba mi sie tutejsze podejscie do ciazy. Tutaj do 12 tygodnia nie sie nie robi, zadnych usg, niepotrzebnych lekow, oni uwazaja, ze co ma byc to bedzie. Ok 12 tyg lekarze robia pierwsze usg i od tego momentu traktuja kobiety jak ciezarne.
alexis lubi tę wiadomość
-
iśka wrote:Dziewczyny! Byłam na USG i widzialam naszą dzidzię! Już nie "kropka" tylko cos co przypomina człowieczka. Seruszko biło ładnie. Nie słyszałam bo moja Pani dr powiedziała,że za malutki. Ale przecież nie o to chodzi. Widziałm,że bije i to najważniejsze! Jestem przeszczęśliwa. Powiedzcie mi jak u Was z brzuszkami bo ja nie dopinam się już w jeansy...
gratulacje fajnie tak prawie codziennie czytać, że któraś z nas słyszy serduszko a potem będą kolejne usg i będzie coraz więcej widać
ja od samego początku mam dość wzdęty brzuch, jakby normalnie ktoś mi balon tam włożył Ale to też chyba jeden z tych mniej przyjemnych objawów... -
Ja mialam iść wczoraj do lekarza ale jeszcze tydzień się wstrzymam i pójde w najblizszy czwartek. Pewnie serduszka i tak nie usłyszę bo za wcześnie ale może już zarodek będzie i go zobaczę. Nie moge się doczekac wizyty i mam nadzieję że wszystko ok
Alexis w poniedziałek daj znac co u lekarza i jak zinterpretował Twoja betę.
alexis, iśka lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczynki. Dzis pojawil sie nowy objaw, mianowicie nie wytrzymalam w sklepie na dziale chemicznym, ten zapach spowodowal u mnie chcec zwymiotowania sie na srodku sklepu. Poza tym moj nastrój pozostawia wiele do zyczenia. Ciagle przerazenie na zmiane z radoscia, jednak to pierwsze dominuje. Strach przed nieznanym... Eh, musze sie wziac w garsc !!!!
Nina82 lubi tę wiadomość