I trymestr ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymagdalena wrote:miriam fajnie ze wszystko sie udalo przeczytalam dzis Twoj pamietnik wzruszylam sie niesamowicie jestes dzielna!!! zawsze kobiety po przejsciach zyja z obawa, leku nie da sie wyeliminiwac ale ja bardzo sie staram myslec pozytywnie! od razu poszlas na l4? ja tak sie borykam mam stresujaca prace a ciaza obciazona ryzykiem moze powinnam teraz poswiecic sie ciazy i zrobic wszystko co w mojej mocy zeby bylo ok:-)
-
Miriam wrote:Jak sie dowiedziałam o ciazy chodziłam do pracy jeszcze tydzien pózniej zaczynał mi sie dwutygodniowy urlop po urlopie odrazu zanioslam L4 ja pracuje w żłobku gdzie często rodzice przyprowadzaja chore dzieci więc to jest ryzyko a do tego dzieciaki małe trzeba często je na rękach nosić więc to tez nie bardzo bo już niektóre są bardzo ciężkie a do tego po moich przejściach nie chciałam iść do pracy chociaż to nie jest dla mnie opłacalne bo umowę mam na najniższa krajowa a resztę doatawalam pod stołem a szefowa z góry nam powiedziała ze na zwolnieniu ona nie będzie nam dopłacać ale już raz chodziłam do pracy i być może to przesto sie tak stało jak sie stało teraz wole nie ryzykować ale zwolnienie to jest indywidualna decyzja kobiety nie wiem gdzie pracujesz może skonsultuj to z lekarzem co on myśli o tym rozważ za i przeciw i wtedy sie zdecyduj ja wiem tyle najważniejsze zdrowie maluszka
to fakt decyzje musze podjac w konsultacji z moja gin. jedno jest pewne teraz najwazniejsza jest dzidzia ktora potrzebuje spokoju.Miriam lubi tę wiadomość
-
kozgo wrote:ja jestem na zwolnieniu od 9tygodnia ponieważ miałam uciazliwe mdlosci i wymioty poza tym mam bardzo strsujaca atmosfere w pracy i szefa i balam sie o dzidzie więc wole dmuchac na zimne
-
Gratulacje juicca Ja niestety dziś w nocy przeżyłam koszmar mąż przeziębiony i drugi dzień ma gorączkę a ja na dodatek od godz 22 miałam okropne bóle podbrzusza połączone z bólem w dolnej części pleców. Ból straszny a ja oczywiście panika w domu miałam luteinę wiec wzięłam luteinę i no-spe i nic nie pomagało dopiero o 2 w nocy usnęłam bez bólu a teraz sie martwię ostatnio we wtorek wszystko było ok z dzidzią ale strach jest a wizytę mam 24.09
-
martusia172005 wrote:Gratulacje juicca Ja niestety dziś w nocy przeżyłam koszmar mąż przeziębiony i drugi dzień ma gorączkę a ja na dodatek od godz 22 miałam okropne bóle podbrzusza połączone z bólem w dolnej części pleców. Ból straszny a ja oczywiście panika w domu miałam luteinę wiec wzięłam luteinę i no-spe i nic nie pomagało dopiero o 2 w nocy usnęłam bez bólu a teraz sie martwię ostatnio we wtorek wszystko było ok z dzidzią ale strach jest a wizytę mam 24.09
-
Martusia na początku też miałam mocne bóle brzucha , musisz brać luteine , nos-pe w razie silnego bólu i magnez...
Paula22 do łóżka się połóż , ciepła herbata ,najlepiej sok z malin naturalny (może od jakiejś babci )
mleko z miodem , syrop z cebuli , proponuje miskę z wodą i solą ciepłą wodę nogi do niej pomoczyć trochę i na to grube skarpetusy i do łóżka wygrzać się.
Magnez witamina C może jakaś rozpuszczalna w tabletkach do wody.magdalena lubi tę wiadomość
-
magdalena wrote:ja na szczescie nie mam wymiotow ale mdlosci mam i to po poludniu do wieczora dziwne:-) no wlasnie jak jest kiepska i stresujaca atmosfera to trzeba sie ewakuowac:-)
Popołudniowe i wieczorne mdłości przepowiadają synka -
Paulina1986 nie słyszałam o tym nigdy. Ja mam mdłości cały dzień a najgorsze właśnie popołudniu i wieczorem.
No i chcielibyśmy jako pierwsze dziecko chłopczyka:)Ale zobaczymy czy to prawda.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2013, 11:57
-
Ja słyszałam, że jak mdłości są rano to na dziewczynkę, a jak wieczorem to na chłopca. U mnie w poprzedniej ciąży się potwierdziło. Tak samo ja ze smakami - przy chłopcu kwaśne, pikantne, konkretne jedzonko, a przy dziewczynce łakocie. U mnie te smaki też potwierdzały chłopaka. No ale wiadomo, że to tylko ogólniki, i u jednej mogą wystąpić a u innej nie, albo mogą wystąpić całkiem na odwrót
magdalena lubi tę wiadomość
-
Paulina1986 wrote:Popołudniowe i wieczorne mdłości przepowiadają synka
dzieczwyny niedlugo jade po bhcg a potem do gin zeby mi dal skierowanie na progesteron. zobaczymy czy nie bedzie problemu i czy nie bedzie chcial mnie badac? hmmmmmWiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2013, 15:03
-
Hej dziewczyny hm u niektórych dziewczyn się sprawdza na te smaki ale u mnie w pierwszej ciazy miałam smaki na kwaśne pikantne a na łakocie mnie odrzucało i okazało się ze córeczka... teraz też mało jem słodyczy i wole ostrzejsze smaki więc nic nie wiadomo najważniejsze żeby dzieciątko było zdrowe a i w pasie poszło mi już do przodu miałam ok 90 a teraz juz 97
magdalena lubi tę wiadomość
-
Następną wizytę mam dopiero 10.10 2013 jak oczywiści nic sie nie będzie działo to może uda się zobaczyć kto w moim brzuszku mieszka chociaz dla mnie nie ma znaczenia 2 ciaże straciłam i teraz modle sie żeby donosić urodzić i móc tulić w ramionach kruszynkę , chcę poprostu usłyszeć kiedys mamo Najważniejsze żeby dziecko było zdrowe
-
martusia172005 wrote:U mnie jakoś mam przeczucie że będzie córeczka babcia też cały czas mówi że mam dbać o jej wnusie a zobaczymy co będzie najważniejsze żeby było zdrowe
Ja też miałam takie przeczucie, nawet mówiliśmy do brzucha jak do dziewczynki, no ale cóż, jest synuś i przeczucia szlag trafił -
magdalena wrote:no ja mam jakies przeczucie od pocztku ze to bedzie On:-) wiec moze w tych objawach tez cos jest!
dzieczwyny niedlugo jade po bhcg a potem do gin zeby mi dal skierowanie na progesteron. zobaczymy czy nie bedzie problemu i czy nie bedzie chcial mnie badac? hmmmmm
no i jestem po wynikach i wizycie u gina bhcg dzis 20 558 wiec ladnie sie rozwija ostatnio bylo 3200 (05.09) wiec fasolka rosnie, lekarz powiedzial ze jest spora i gdybym zrobila usg w poniedzialek bo serduszko pewnie bym zobaczyla:-) ale juz poczekam do 30 niech kruszynka sie rozwija. byl zaskoczony ze badam progesteron a to przeciez normalne przeciez gdy jego poziom jest za niski moze dojsc do poronienia czasami nie rozumiem tych lekarzy czy oni sie ucza na roznych ksiazkach czy co???? ten gin byl jakis malomowny a nie ma nic gorszego jak trzeba wyciagac info od lekarza. dobrze ze ja mam fajna ginekolozke swoja droga siostre zakonna ale jest super gosna polecenia no i ma doswiadczenie z hormonami ona mnie odpowiednio ustawila i 1 m-c staran i od razu doszlo do zaplodnienia:-) ale sie rozpisalam ale jestem taka szczesliwa balam sie ze moje przeziebienie zle wplynie na ciaze.
Lalita2710 lubi tę wiadomość
-
magdalena wrote:ja na szczescie nie mam wymiotow ale mdlosci mam i to po poludniu do wieczora dziwne:-) no wlasnie jak jest kiepska i stresujaca atmosfera to trzeba sie ewakuowac:-)
Ja w poprzedniej ciazy tez mialam takie mdlosci popoludniu i wieczorem. Wiec poranne mdlosci to nie zasada.
Dlugo je masz?
Poprzedniej ciazy niestety nie donosilam,ale teraz jestesmy w tym samym czasie ciazowym i mam jedynie lekkie mdlosci i wrazliwosc na zapachy.
Powodzenia! -
nick nieaktualny