I trymestr ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczynki malinki! W poniedzialek bylam u lekarza n aUSG widzialam juz raczki nozki takie smieszne patyczki

I chyba od tego momentu do mnie dotarlo juz na 100 % ze wkrotce bede mama. Zaczynam juz do niego mowic , opowiadac jak to bedzie jak polecimy teraz do Polski ze bede sie cieplo ubierac aby nie zmarzl , ehhhhh wierze ze mnie slyszy i sie usmiecha pod swoim malym noskiem , w koncu to jego pierwsza tak daleka podroz
Kocham tego liliputka
Miriam, blueberry lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA mi brakuje jednak tego ze wszędzie blisko było a teraz gdzieś sie wybrać to poprostu wyprawa niby blisko a tak daleko a tak naprawdę do galeri Mokotów mam 10 kmblueberry wrote:my takoż samo Miriam
ja dojeżdżam do stolicy do pracy ale mieszkać tam już nie chciałabym nigdy 
-
miriam tak sie ciesze i juz nie moge sie doczekac u siebie takich dobrych wiesci ale Ci dobrze z tymi obiadkami he he zycze udanego pobytu u tesciowej.no widac ze maluch jeszcze nie chce zdradzic tajemnicy plci:-) trzymaj sie cieplutkoMiriam wrote:Już po wizycie wszystko ok mały trochę nie chciał współpracować skakał kręcił sie i i tu cytuje lekarza "zobaczcie dlubie w nosie ;(śmiech )" niestety nie dowiedzieliśmy sie czy chłopak czy babka ale ma 6 cm i odpowiada 12 tyg i 4 dni jestem bardzo szczęśliwa zostałam wsadzona w busa i wysłana do teściowej do krasnika pod Lublinem
mąż ma dojechać w poatek i zabrać mnie z powrotem w niedziele do Warszawy a z tesciem może jutro na grzyby pójdę
a teściowa obiadki będzie mi gotować hihi miejmy nadzieje ze tak będzie hehe
Miriam lubi tę wiadomość
-
Miriam wrote:A mi brakuje jednak tego ze wszędzie blisko było a teraz gdzieś sie wybrać to poprostu wyprawa niby blisko a tak daleko a tak naprawdę do galeri Mokotów mam 10 km
To tak jak ja do m1 w markach. Ale mi to nie przeszkadza kompletnie
Staram się jeździć tam jak najrzadziej, wolę lokalne galeryjki i sklepiki
Miriam lubi tę wiadomość









