I trymestr ciąży
-
WIADOMOŚĆ
-
ja też tak miałam ze w okolicach 7 tyg jadłam same zupy typu barszczyk, ogórkowa, żurek przeszłam też fazę pomidorową w której pomidory jadłam tonami i też miałam problem z piciem u mnie pomogło picie wody z dużą ilością cytryny najlepiej się po tym czułam, a musimy pic jak najwięcej bo można się problemów z pęcherzem nabawić
-
Modelka wrote:Uff, jak to dobrze, że nie jestem sama... Myślałam jakoś, że w tej całej radości ciazowej żadna z Was nie myśli o własnym ciele i wyglądzie i naprawdę cieszę się, że nie jestem sama. Ja właśnie byłam mega szczupła i wysportowana przed ciążą i dlatego u mnie szybko te dodatkowe kg widać. Cycki jeszcze nie rosną, ale i tak duże mam, więc ciekawe, jak będą wyglądały, jak jeszcze urosną
Mąż się pewnie ucieszy
Z brzucha pewnie mniej...
Nutka, jak masz z czego chudnac, to chyba nie ma się czym przejmować, czytałam, że na początku ciąży to się zdarza. Wazne, żeby dobrze jeść i się nie odchudzac!
Spokojnie, dzidzi nie zabraknie miękkiego tłuszczyku u mnie.ALe staram się jeść zdrowo teraz, na słodycze nie mam wielkiej chęci- dzięki Bogu, bo to mój nałóg.
Głodni nie chodzimy(bo to chyba syn będzie, łapię się na tym, że gadam do męża rzeczy w stylu: brzuch mnie pobolewa, Twój syn rośnie.
Ale córcia też może być.
Byle Pan Bóg nad nami czuwał i dał nam zdrówko:)
Modelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hahahahhaha, rozbawiłaś mnieJak mi się chce właśnie czegoś niezdrowego, to jeśli nie ulegnę (a już pisałam, że mi się niestety zdarza), to okazuje się, że tak naprawdę ze smakiem wcinam rukolę, awokado albo jabłko
Organizm czasami nas oszukuje
No i mam ciągle z tyłu głowy prikaz mojej Mamy - żeby nie jeść za dużo soli, bo w ciąży i tak się zatrzymuje wodę, więc nie ma co sobie "pomagać" jeszcze dodatkową solą. -
a ja w nocy się obudziłam...i tak mi się zachciało barszczu ,ż tylko o tym myślałam...a teraz właśnie idę go gotować....od słodyczy mnie odrzuciło całkowicie ale w 1 ciąży też tak miałam i urodziła się dziewczynka...wtedy też zajadałam sie kilogramami mandarynek i to zostało mojej Weronice...uwielbiw mandarynki
izabelka04, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Ja w ciąży z synkiem i córeczką też miałam wieczną ochotę na to co jest niezdrowe czyli pizze, frytki, fast food, pepsi itd teraz jakoś jeszcze mnie nie wzięło na te niezdrowości chociaż czasami sobie pozwolę
Modelka, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mnie tez plecy bola cale lub okolica ledzwiow na zmiane i tez mam big stracha po 2stratach.staram sie chodzic na basen i masowac krzeslem do masazu i pomaga plus cieplo plecki trzymac-kamizelka,na noc szlafrok.moga bolec i od ciazy bo zmienia sie srodek ciezkosci ciala ,hormony plus moze jakas wada postawy ujawnila sie.radze jak pisze Miriam walczyc i przywyknac