Staraczki - grupa wsparcia
-
WIADOMOŚĆ
-
Kolor brązowy na majtkach. Boli podbrzusze i czasami zakłuje mocno
Nie mam niestety żadnych takich leków Już się zaczęłam stresować jak mi się uda na piątek zapisać do lekarza to idę...
W sumie to plamienie to takie 2 kreski na majtkach i jeden kleks mały. Ale brązowe, nie czerwone. Od 20 do teraz miałam zabarwiony papier, teraz czysto.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2017, 21:40
-
Nie chce CIe martwić , bo niektóre kobiety maja plamienia w czasie kiedy powinna być miesiączka, ale u mnie niestety tak nie było i ciąże straciłam, na Twoim miejscu jutro bym szybko poszła do lekarza,żeby Ci przepisali duphaston bądź luteinę. A dzisiaj jak masz weź No spe !
-
Mlodaaa No spe już wzięłam to plamienie było jednorazowe, może po prostu się zagnieżdżało maleństwo? Już mam czysto póki co. Najgorszej jest to, ze wcisnąć sie do lekarza ginekologa u mnie to cud, bo jest jeden ośrodek na moje całe miasteczko i okoliczne miejscowości w promieniu Ok 5-10km z każdej strony
No, ale może jak pójdę po pracy od razu i będę czatowac to powinien mnie przyjąć
Eh jeszcze dobrze w ciąże nie zaszłam a ja już panikuje -
Feeva a nikt prywatnie w okolicy nie przyjmuje? Może byłoby łatwiej o termin co do paniki to wiemy tu coś o tym... ale nie stresuj się, to początek, często zamiast miesiączki dziewczyny miały plemienia i właśnie to je skłaniało do zrobienia testu
-
Feeva beta rośnie dopiero po zagnieżdżeniu więc to na moje oko coś innego, może być zwykle plamienie w trakcie kiedy powinna być miesiączka, ale rownież niski progesteron, jedz jutro na betę i progesteron i do lekara po luteinę, lepiej nie lekceważyć... trzymam kciuki mocno, jeszcze nigdy tyle ciężarówek tu nie było, ale pozytywnie, prawdziwa grupa wsparcia!24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
No właśnie tak jak pisalam miałam 2kreseczki brązowe na majtkach i jeden kleksik brązowy i więcej juz nic nie płamilo. Dzisiaj póki co czysto, majtki czyste i na papierze nic nie było.
Czekam wlasnie w punkcie pobrań zrobie bęte i progesteron i koło południa będą wyniki na koncie pacjenta on-line.
Jak coś to przyjade po pracy, powiem położnej ocb i powinien mnie przyjąć tylko będę musiała poczekać pewnie trochę.
Eh jak byłam w fazie czytania wszystkiego na temat ciąży to pamietam ze było cos o plamieniu okolomiesiaczkowym wiec może to po prostu to?
Ja Was uspokajałam a teraz sama sram w gacie
edit (7:28) - Już po pobraniu. I beta i progesteron. Dowiedziałam się w rejestracji, że dzisiaj gin przyjmuje do 17:30, więc w te pędy ruszam po pracy do ośrodka i czatuję.
Plamień nie ma już od wczoraj od 22:00 do teraz na majtkach, ale śluz jest lekko zabarwiony na różowo.
Boże. Byleby nie okres...
Test się chyba 2x nie mógl pomylić, no nie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2017, 07:59
-
Mam znajomą, która o ciąży dowiedziała się w 12 tc, bo u niej nic nie zapowiadalo ciąży, a jak starala sie o drugie dziecko, to plamienie było dla niej oznaką, że się udało.
Ja najbliższego gina mam 12km, jeżdżę prywatnie 25km mam, a okres czekania to 3tyg. Na potwierdzenie ciąży musiałam czekac 4 tyg, a jak przyjmował na nfz 6 tyg minimum. -
Ja dzisiaj byłam na badaniach krwi , toxo różyczka itd, wyniki za około 5dni. Od wczoraj dziwnie boli mnie podbrzusze , wczoraj jak wstawalamto ból był taki ciągnący ze nie moglamsie dobrze wyprostować i za chwile trochę przechodziło. Dzisiaj tez lekko czuje,ale dużo mniej, wróciłam z badań i na majtkach zobaczyłam lekko na brazowo podbarwiony śluz,już jestem przerażona, na wizytę do mojego gin umowilam na jutro, bo akurat zwolniło się miejsce , mam nadzieje,ze nic się złego nie dzieje.
-
Ciągnięcia w pachwinach i w dole brzucha to normalka, ja czasem nie mogłam przekręcić się na bok w łóżku, a wstanie z łóżka to już w ogóle wyczyn.
Wiecie co? To moja 3 grupa. Dwie poprzednie w miesiacu, w ktorym dolaczylam miały "miesiac cudów" i po max pół roku zostałam tam sama, zupełnie sama i trzeba było się ulotnic. Ja wierze, ze u Was (chodzi mi o ciąże) będzie wszystko dobrze, nie ma innych opcji, tak bardzo bym chciała żebyście mialy swoje pociechy zdrowe, przy sobie za kilka miesięcy, no po prostu tak musi być. Ale nie zostawiajcie mnie... -
Nastiness my na staraczkach mamy korzenie zapuszczone więc na pewno nigdzie się nie wybieramy.
Mlodaaa mnie też ciągnie i kluje podbrzusze. To dobry objaw. Ciąża się rozwija, macica rośnie i naturalne ze boli i ciągnie. Jednorazowe plamienia mogą sie zdarzyć ale trzeba je skonsultować z ginem. Ja np plamie zawsze po badaniu.
Ja jutro ide krew pobrać. Też cały pakiet musze zrobić. I kolejne 200 zl pójdzieNasz cud ❤ Lilianna