X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Staraczki - grupa wsparcia
Odpowiedz

Staraczki - grupa wsparcia

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 października 2015, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    basia7777 wrote:
    Helo. Dziewczyny które brały luteine dopochwowo czy mialyscie jakieś skutki uboczne? Mnie strasznie bolą sutki są nadwrazliwe i urosły.. Jakbym karmila.. Brrr

    Ja nie miałam żadnych skutków ubocznych.

  • basia7777 Autorytet
    Postów: 1028 872

    Wysłany: 20 października 2015, 00:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za info :-)

    TOtoro to trzymam kciuki bo brak miesiaczki to problemy z owulacja co nie?

    https://www.maluchy.pl/li-72635.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6526 2671

    Wysłany: 20 października 2015, 06:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Basia:) niestety tak;/

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • basia7777 Autorytet
    Postów: 1028 872

    Wysłany: 20 października 2015, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to musisz koniecznie iść. Pewnie luteine ci da lub duphaston

    https://www.maluchy.pl/li-72635.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6526 2671

    Wysłany: 20 października 2015, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A już było regularnie i dupa;/

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • wannahaveababy Autorytet
    Postów: 617 141

    Wysłany: 20 października 2015, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    del

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 11:59

  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 20 października 2015, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja biorę luteinę doustnie, ale mam wszystkie możliwe objawy. Wrażliwe sutki, senność, mdłości, wahania nastroju, etc.

    U mnie 10 dc więc kilka najbliższych dni daje nadzieje... Zobaczymy, o f*ck! Znowu zapomniałam kupić Inofolic już mam kilka dni przerwy bo mi sie skończył ... Ehhh.

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • >Buziaczek86 Znajoma
    Postów: 28 5

    Wysłany: 20 października 2015, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny trochę mnie nie było.
    Gratuluję tym którym się udało.
    A u mnie ciągle trwa okres. Słuchajcie najpierw @ spóźniła mu się 4 dni a jak już przyszła ( dziwna bo.mało obfita) to trwa do dzisiaj już 11 dni!!! Nie jest obfita teraz to już raczej plamienia ale ciągle z takimi nitkami krwi. Dzisiaj dodatkowo boli mnie.prawy jajnik. Ale wogole nie spodziewałam sie @ bo żadnych jej objawów nie miałam. Dziwna ta @ tylko tyle... Ale może któraś z was rak miała i może coś doradzić bo już glupieję, mam już dosyć tego krwawienia.... :-(

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6526 2671

    Wysłany: 20 października 2015, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o luteinę, to nie zapomnę jak zaraz po tym jak mi zanikł okres dostałam od wcześniejszego gina luteinę, ale końską dawkę po prostu, chyba jakoś 3x dziennie po 2 przez 5 dni... Piersi, nudności to jedno, ale ja słuchajcie miałam taką deprechę, że potrafiłam całe popołudnie, do wieczora dopóki nie usnęłam przeleżeć i płakać. Nie miałam siły się z łóżka ruszyć, woda mi się zatrzymała, byłam jak baniak, cellulit taki, że koszmar... Potem rano było lepiej, a im później tym gorzej znowu... brrrrrr;/ Nigdy tego nie zapomnę, to było najgorsze 5 dni w moim życiu...;/

    Buziaczek tu Ci nie pomogę, nie miałam tak;/ Może skonsultuj z lekarzem?

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2015, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny...
    Boję się pozytywnego testu
    Dziś 6dpo, a ja się najzwyczajniej w świecie boję dwóch kresek
    boję się, ze stracę tę szanse tak samo jak w ubiegłym miesiącu :(
    naprawdę strasznie się boję

    wannahaveababy - ja również mam objawy, trzymam kciuki za Ciebie!

  • basia7777 Autorytet
    Postów: 1028 872

    Wysłany: 20 października 2015, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buziaczek nitki krwi to jest zagnierzdzenie.:-)

    https://www.maluchy.pl/li-72635.png
  • wannahaveababy Autorytet
    Postów: 617 141

    Wysłany: 20 października 2015, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    del

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 11:59

  • basia7777 Autorytet
    Postów: 1028 872

    Wysłany: 20 października 2015, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Codziennie miałaś nitki krwi?
    Kurcze nie wiem czy przy zagnierzdzeniu może to tak długo trwać... U mnie było jednorazowo ale dzień wcześniej miałam brązowe plamienie. Ja czekałam wtedy na okres bo mój cykl trwał chyba 50 dni gdzie w życiu bym nie przypuszczala że to może być to. Obserwuj się:-)

    https://www.maluchy.pl/li-72635.png
  • wannahaveababy Autorytet
    Postów: 617 141

    Wysłany: 21 października 2015, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    del

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 11:59

  • >Buziaczek86 Znajoma
    Postów: 28 5

    Wysłany: 21 października 2015, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to taki baaardzooo długi okres ale jak się nie skończy do niedzieli to się umowie go gina.

  • malacytrynka Przyjaciółka
    Postów: 66 33

    Wysłany: 21 października 2015, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Kobietki. Trochę Mnie nie było. Nadal duphaston :/ dziś robiłam BhCG trochę z tym zwlekałam. Ale strasznie się boję Boli Mnie brzuch jakbym miała zaraz @ dostać do gina mam się zapisać na Poniedziałek. testy raz dodatnie raz ujemne. Jestem zrozpaczona Nie wiem czy nie powtórzy się sytuacja Już kiedyś musiałam się oswoić z sytuacją że Serduszko nie bije ech. Jeżeli powtórzy się sytuacja no to niestety ale nie będziemy się starać o dzidzię to nie na moje nerwy.Trzymam mocno kciuki za Was kobietki i Gratuluję Tym u których fasolka się pojawiła :*

    Cytrynka
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6526 2671

    Wysłany: 22 października 2015, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po wizycie - endometrium 3 mm ;/ jajniki bardzo ładne, produkują pęcherzyki, czyli coś tam się dzieje przynajmniej... Lista hormonów do zbadania a po badaniu mam zacząć Novofem i zobaczyć czy się pojawi miesiączka... Czyli po staremu;/ Jak się pojawi to mam przyjechać i zdecydujemy czy się nadaję do stymulacji czy czeka mnie jeszcze jakaś kuracja w międzyczasie...

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Elvi Ekspertka
    Postów: 394 85

    Wysłany: 22 października 2015, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta, testuj, bo ciekawość mnie zżera :)
    Totoro, to dobrze, że coś się dzieje i widać ile poświęcenia wkładasz, robisz wszystko, aby w końcu coś zaskoczyło.
    Zresztą wszystkie z tego co piszecie to nie dajecie za wygraną i tak trzymać. Jestem z Was dumna :)

    Ja odebrałam wyniki morfologi, moczu, toksoplazmozy i glukozy. Uczucia mieszane: w krwi jakieś tam lekkie odchylenia są...w moczu też..., ale normy nie są zbytnio przekroczone. Z tego co czytałam to albo mam lekką anemię, albo stan zapalny. Glukoza super a na toksoplazmozę nie mam odporności :( Ale spodziewałam się tego, bo z synkiem też nie miałam odporności. Wychodzi na to, że nigdy nie chorowałam i aż się dziwię, bo jak byłam dzieckiem to byłam straszną kociarą. Muszę się teraz ostro pilnować.
    Zresztą wiem, że nie chorowałam też na różyczkę, ale tu przynajmniej zaradziłam, bo wznowiłam szczepionkę kilka lat temu.

    W poniedziałek badanie usg, bo to już dziewczynki koniec 12 tygodnia :) Ale ten czas szybko zleciał :)

  • Paula 111 Koleżanka
    Postów: 55 20

    Wysłany: 22 października 2015, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Wczoraj odebralam wyniki podstawowe i toksoplazmoze wszystko oki. Zrobilam przy okazji bete juz nie bede jej robic bo analiza tego wyniku doprowadza mnie do szalu. Wynik z piatku ze szpitala 23000 a z wtorku 46000 niby 100 procent ale w 4 dni. Ale czytalam ze beta w pozniejszych tyg przyrasta wolniej. U mnie dzis jest 6 tydz i 6 dni. Jutro zaczynam 7 lekarzam mam na 19. Boje sie ze pecherzyk bedzie pusty tak jak ostatnio. Ale wtedy na tym etapie bete mialam tylko 1000. Nie moge sie doczekac jutra. Trzymam za was wszystkie mocno kciuki.

  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 22 października 2015, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula głowa do góry, po co tyle strachu! Trzymam kciuki, żebyś po wizycie zasypała nas pozytywnymi wiadomościami i energią. U mnie wszyscy naokoło zachodzą w ciąże i oczywiście cieszę się bardzo (nie jestem typem zazdrośnicy), tylko zaczyna mnie to troszkę przytłaczać :( do tego nawet w pracy ciągle żarciki odnośnie mojej domniemanej ciąży zaczynają mnie irytować (jestem pewniakiem w "typowaniach")...

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
‹‹ 31 32 33 34 35 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ