plotki...plotki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyŻadna z nas ze względu na swój stan takich akcji nie potrzebuje
Mnie się wydaje że my dziewczyny mamy inne podejście do pewnych spraw tzn bardziej się martwimy a faceci tekst no przecież nic się nie stało nie przesadzaj.
No ale tak już jest i nic na to nie poradzimy jak mały się urodzi sama zostawię swojego na parę godzin z synkiem a niech zobaczy że nie jest tak łatwo -
nick nieaktualnyCaramel wrote:Żadna z nas ze względu na swój stan takich akcji nie potrzebuje
Mnie się wydaje że my dziewczyny mamy inne podejście do pewnych spraw tzn bardziej się martwimy a faceci tekst no przecież nic się nie stało nie przesadzaj.
No ale tak już jest i nic na to nie poradzimy jak mały się urodzi sama zostawię swojego na parę godzin z synkiem a niech zobaczy że nie jest tak łatwonatalka0887 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyailatan wrote:no maja inne podejscie.. ale nie maja tez empatii , zupelnie nie potrafia wczuc sie w to co my przezywamy.. pewnie nic sie nie stalo.. ale on mnie zna juz dobre kilka lat i wie jak ja reaguje, no powinien sie tego nauczyc.. kompromis jakis.. a nei on mi bedzie udawadanial swoja wyzszosc.. ze on jest facet i nikt mu nie bedzie mowil co ma robic i nie bedzie latal z telefonikiem jak pipa i dzownil do zony.. nie wiem jak mam mu to przetlumaczyc.. zeby zrozumial..
Natalia a może czasem warto wyluzować, odpuścić chociażby żeby w domu nie było ciężkiej atmosfery...?
Wiem że ciężko bo się człowiek jednak wkurza jak chce coś drugiej osobie przetłumaczyć ale czasami serio warto.
Ciąża nauczyła mnie trochę spokoju i odpuszczania w niektórych sprawach -
nick nieaktualnyRozumiem Was doskonale. Cale szczescie my z mezem juz to przerabialismy dawno temu i dawanie znac co jakis czas to jest juz dla nas oboje rzecz naturalna.
U mnie moze by sie i cos rozkrecilo. Ale dostaje 3x2 asmag, ktory hamuje wszystko. Wiec mam nadzieje stad wyjsc jutro..
W ogole wyobrazcie sobie, ze jakas popierdolona salowa przyniosla obiad: zupa z gotowanymi ziemniakami i marchewka i na drugie ziemniaki gotowana marchew i jakies miesco co wygladalo jak kocia karma z puszki sheba. No to ja mowie, ze ja dziekuje, ale nie moge tego zjesc, bo mam cukrzyce. A ta kurwa, ze to posilek dla cukrzyka wlasnie :o a ja oczy wywalilam i mowie, ze mi lekarz dal inne zalecenia. A ona "a co, prywatnie pani chodzi" a ja kurwa szczeke zbieralam az z piwnicy bo tak mi opadla,po czym chamsko jej odpowiedzialam, ze nie, w poradni tak mowili. Wyjelam ksiazeczke dla cukrzykow i pokazuje pizdzie jednej, a ta wydarla sie, ze ona idzie po dietetyczke w takim razie .. no chuj poszla. Ja w tym czasie gadalam przez tel z mezem. A ta przylazla i drze morde "ona nie chce jesc, to zapytaj co ona jje" a ja kurwa oczy wielkie i mowie mezowi, ze oddzownie. No i tej dietetyczce pokazjue wytyczne ... stwierdzila ze musi to zeskanowac. No wiec poqiedzialam ze spoko kseruj. I zaczela cos sie madrzyc, ze no tak marchewka i ziemniaki podnosza cukier itp, ze buraki tez. No ja mowilam, ze mi buraki akurat nie, a wszystko tak naprawde indywidualnie jest dobierane, bo na tym polega cukrzyca.. ja pierdole co za dzien ... -
nick nieaktualnyKarolina Masz racje, dlatego juz klocic sie nie bede, ale chcialam mu na spokojnie wyjasnic juz o co mi chodzi..
Paulina co za pindy!! no masakra.. najlepiej do szpitala to sobie obiady chyba zamawiac telefonicznie.. bo to co tam daja ... moze spowodowac chorobe...
a ja dzis drugi dzien z rzedu jem frytki na obiad.. nie mam ochoty na nic.. warzywa nie, mieso bleee, kasze blee.. nie wiem co mi sie stalo ;/ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyO kurwa co za żarcie!!!!
W ogole co za masakra!! Mówisz,ze nie będziesz tego jeść to nie będziesz!
Nie do wiary co za baby...W leb jebnac to za mało.
Jebane sucze!! Jedna kurwa z druga!!
Niech sobie w dupe wsadzą te swoje pomyje!!
Ale sie wkurwilam.
Ja jestem ciekawa jak ja będę w szpitalu,bo ja to zmuszam sie do zjedzenia kuraka,bo normalnie miesa nie jem..ehh...
Natalka wiesz co mi sie podobalo? Jak napisalas,ze wyjdziesz z laskami na miasto i wrócisz podpita:-) hahaha:-) toby bylo dobre:-)
No kurde w końcu jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie:D
Moze wtedy mu sie gałki otworza:-) a co!!
Ale mi niedobrze dzisiaj..zupelnie jak przedwczoraj...
Ważę kilo mniej..juz jeść mi sie nie chce... -
nick nieaktualnyailatan wrote:hhe wiesz co to wyglada jeszcze apetycznie niestety nie mam zdjecia - ale do konca zycia zapamietam parowke ktora dostalam na sniadanie.. taka gruba ociekajaca tluszczem plastikowa parowka hehe
No i to jest dieta cukrzycowa ... raczej wysokocukrowa -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnydddodiii wrote:O kurwa co za żarcie!!!!
W ogole co za masakra!! Mówisz,ze nie będziesz tego jeść to nie będziesz!
Nie do wiary co za baby...W leb jebnac to za mało.
Jebane sucze!! Jedna kurwa z druga!!
Niech sobie w dupe wsadzą te swoje pomyje!!
Ale sie wkurwilam.
Ja jestem ciekawa jak ja będę w szpitalu,bo ja to zmuszam sie do zjedzenia kuraka,bo normalnie miesa nie jem..ehh...
Natalka wiesz co mi sie podobalo? Jak napisalas,ze wyjdziesz z laskami na miasto i wrócisz podpita:-) hahaha:-) toby bylo dobre:-)
No kurde w końcu jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie:D
Moze wtedy mu sie gałki otworza:-) a co!!
Ale mi niedobrze dzisiaj..zupelnie jak przedwczoraj...
Ważę kilo mniej..juz jeść mi sie nie chce... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyailatan wrote:Dorota w sw Rodziny niestety maja beznadiejny catering.. ogolnie mozna sie zaglodzic.. sniadanie kolo 7, obiad 12 i 17 kolacja i koniec.. porcje jak dla przedszkolaka.. lezalam tam na operacji i etraz na porodoce.. i to samo bylo, wiec zaoopatrz sie w jakies suchary czy cos
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mowilam mu, wiec kazal mi brac magnez i jak dalej bede odczuwac dyskomfort to da mi skierowanie na szpital na kroplowki. Pierwszy raz mnie to dopadlo i tak sie pytam dokola, a jeszcze problemy z szyjka wiec lepiej jakby twardnienia i skurczy za wiele nie bylo.
Ale teraz, od paru minut, jakby mi lepiej juz ten brzuch normalny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny